- 1 Lechia - Arka 2:1. Mena bohaterem derbów (300 opinii) LIVE!
- 2 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (104 opinie)
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (74 opinie)
- 5 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (1 opinia)
Trefl Gdańsk 21 maja przedstawi nowego trenera. Mariusz Sordyl za Igora Juricicia
16 maja 2024
(10 opinii)Lotos Trefl zablokowany na dobre
Trefl Gdańsk
Siatkarze Lotosu Trefla zakończyli 2013 r. w PlusLidze z sześcioma porażkami z rzędu! W sobotę w hali AWFiS gdańszczanie przegrali z AZS Politechniką Warszawską 1:3 (15:25, 24:26, 26:24, 22:25). Po drugiej partii, którą gospodarze oddali, mimo że jako pierwsi mieli w niej piłkę setową, Radosław Panas odesłał na ławkę rezerwowych Jakuba Jarosza i Grzegorza Łomacza. Ci zawodnicy mieli duży udział w tym, że stołeczna drużyna w dwóch setach skompletowała aż 12 bloków.
LOTOS TREFL: Łomacz, Żaliński 12 punktów, Zajder 9, Jarosz 6, Wierzbowski 14, Gawryszewski 7, Rusek (libero) oraz Mikołajczak 9, Stępień, Ratajczak
AZS: Zatko 3, Kolev 11, Sacharewicz 9, Gontariu 21, Pawliński 11, Nowak 12, Potera (libero) oraz Smoliński, Adamajtis 10, Olenderek, Gunia 1
Kibice oceniają
Gdańscy siatkarze nie wygrali w PlusLidze od 15 listopada i sukcesu w Olsztynie, a w Gdańsku w tym sezonie zwyciężyli zaledwie raz, 21 października z Transferem Bydgoszcz!
LOTOS TREFL MECZ PO MECZU SEZON 2013/14
Około tysiąc kibiców, którzy w przedświąteczną sobotę przyszli do hali AWFiS, wierzyło, że w ostatnim tegoroczny meczu ligowym żółto-czarni skończą z porażkami. Niestety, powody do zadowolenia na trybunach miała tylko kilkuosobowa grupka sympatyków Politechniki Warszawskiej.
MACIEJ ZAJDER LICZYŁ NA ZWYCIĘSTWO
Co prawda pierwszy punkt meczu należał do Krzysztofa Wierzbowskiego, a Bartosz Gawryszewski przebił się przez blok na 2:2, ale pięć kolejnych punktów zapisano na konto rywali.
Radosław Panas czas wziął już przy 2:6, ale niewiele się to zdało. Na 5:11 po raz drugi tego dnia zablokowany został Jakub Jarosz.
Nieco nadziei w szeregach miejscowych pojawiło się, gdy przyjezdni dwukrotnie z rzędu dotknęli siatki, a Maciej Zajder zagrał dwie atomowe zagrywki. Lotos Trefl zbliżył się na 9:12.
Wówczas o przerwę poprosił Jakub Bednaruk. Szkoleniowiec Politechniki dobrze znał gdańską halę, gdyż ponad 4 lata temu grał w niej jako... rozgrywający Trefla, co dobrze się jednak nie skończyło, bo żółto-czarni zostali zdegradowani.
W sobotę Bednaruk dużo lepiej dyrygował podopiecznymi. Po powrocie do gry stołeczna drużyna wręcz zmiażdżyła gospodarzy, wygrywając seta 25:15. Był to efekt aż 6 punktowych bloków warszawian oraz ponad dwukrotnie wyższej skuteczności w ataku (63% Politechnika, 31% Lotos Trefl).
O wiele więcej emocji było w drugim secie. Od początku gra w nim oscylowała wokół remisu. Do drugiej przerwie technicznej żadna drużyna nie mogła odskoczyć na więcej niż jeden punkt.
Różnicę zrobiły dopiero zagrywki. Jarosz ją zepsuł, a Maciej Pawliński odpowiedział serwisem punktowy i Politechnika odskoczyła na 20:17.
Jednak gdański atakujący szybko się zrehabilitował. Po jego trzech zbiciach z rzędu znów był remis (20:20). Natomiast zbicie Wierzbowskiego dało prowadzenie gospodarzom 21:20.
Bardzo ważnym momentem seta była akcja Wojciecha Żalińskiego. Gdański przyjmujący miał piłkę na 24:22, a przed sobą tylko pojedynczy blok. Jednak nie przebił się przez ręce Juraja Zatko.
Piłkę setową podarował gospodarzom dopiero Marcin Nowak, który wyrzucił piłkę w aut, ale i z tego prezentu Lotos Trefl nie potrafił skorzystać.
Wyrównał Adrian Gontariu, a w dwóch następnych akcjach blokowany był Jarosz. Tym samym Politechnika nie tylko prowadziła w meczu 2:0, ale miała na koncie aż 12 bloków!
Podczas 10 minutowej przerwy w miejscowej szatni było gorąco. Trener Panas zdecydował się na pokerową zagrywkę. Zostawił na ławce dwóch najbardziej doświadczonych zawodników: atakującego Jarosza oraz rozgrywającego i kapitana zespołu, Grzegorza Łomacza. W trzecim secie w "6" do gry wyszli: Przemysław Stępień i Paweł Mikołajczak.
Zmiany okazały się trafione. Ten ostatni wespół z Żalińskim zapewnił Lotosowi Treflowi prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej. Wojtek w tej partii zdobył 7 punktów, gdy w dwóch poprzednich zaledwie 1.
Politechnika odrobiła straty jeszcze przed drugą regulaminową przerwą w dużej mierze dzięki Gontariu. Rumun po trzech setach miał na koncie już 21 punktów, atakował z 61-procentową skutecznością. Goście objęli prowadzenie 17:15, a przewagę utrzymywali do 21:20.
Trzy kolejne punkty zapisano jednak na korzyść gdańszczan, którzy poprawili siłę ofensywy. Pierwszą piłkę setową (24:23) wywalczył Wierzbowski, a drugą (25:24) przyniosło zbicie z krótkiej Zajdera.
Set został zapisany na konto Lotosu Trefla przy pewne dozie szczęścia. Atak Wierzbowskiego był autowy, ale stołeczny blok dotknął siatki i tym samym 26. punkt przyznano gdańszczanom.
Gospodarze poszli za ciosem. Czwartą część gry rozpoczęli od prowadzenia 6:2. Ponadto z powodu kontuzji parkiet musiał opuścić Gontariu.
Jednak paradoksalnie zmiana atakujących pozwoliła Politechnice wrócić do walki. Bardzo dobrze do gry wprowadził się Paweł Adamajtis, który mecz skończył z dorobkiem 10 punktów.
Goście wyrównali na 10:10. Potem z obu stron było dużo gry szarpanej, falowania, zdobywania i tracenia po kilku punktów z rzędu, czy prób wpływania na decyzje sędziów przez wideoarbitraż. Po punktowej zagrywce Żalińskiego było 14:11 dla gospodarzy, ale kilka minut później zrobiło się 14:14.
Po drugiej przerwie technicznej gdańszczanie znaleźli sposób, aby powstrzymać Adamajtisa. Niestety, od 21:21 znów momentami byli bezradni. Od tego wyniku punkt zdobyło się zdobyć już tylko Zajderowi. W ostatniej akcji meczu zwycięski blok postawił rezerwowy środkowy gości - Dawid Gunia. Tytułem MVP nagrodzono zaś rozgrywającego Politechniki - Zatko.
Gdańszczanie na ochłonięcie po 6 porażkach z rzędu będą mieli sporo czasu. Kolejny mecz ligowy rozegrają dopiero 8 stycznia, gdy w hali AWFiS stawi się Effector Kielce.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 361 typowań | LOTOS TREFL Gdańsk | |
10% | 38 typowań | AZS Politechnika Warszawska |
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | PGE Skra Bełchatów | 12 | 10 | 2 | 32:12 | 29 |
2 | Asseco Resovia | 11 | 9 | 2 | 30:9 | 28 |
3 | ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 11 | 8 | 3 | 27:15 | 24 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 11 | 8 | 3 | 26:17 | 22 |
5 | Cerrad Czarni Radom | 11 | 7 | 4 | 23:18 | 21 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 11 | 6 | 5 | 23:18 | 19 |
7 | AZS Politechnika Warszawska | 11 | 4 | 7 | 16:23 | 13 |
8 | Effector Kielce | 11 | 4 | 7 | 16:23 | 12 |
9 | LOTOS TREFL Gdańsk | 12 | 3 | 9 | 15:28 | 10 |
10 | AZS Częstochowa | 11 | 3 | 8 | 12:27 | 8 |
11 | BBTS Bielsko-Biała | 11 | 3 | 8 | 12:27 | 8 |
12 | Transfer Bydgoszcz | 11 | 2 | 9 | 13:28 | 7 |
Wyniki 11 kolejki
- LOTOS TREFL GDAŃSK - AZS Politechnika Warszawska 1:3 (15:25, 24:26, 26:24, 22:25)
- AZS Częstochowa - PGE Skra Bełchatów 0:3 (19:25, 21:25, 18:25)
- Indykpol AZS Olsztyn - Transfer Bydgoszcz 3:0 (25:23, 25:22, 25:22)
- Effector Kielce - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (22:25, 25:17, 26:24, 25:15)
- Mecze rozegrane awansem 27.11:
- Cerrad Czarni Radom - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:21, 26:24, 25:22)
- Asseco Resovia - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:23, 25:23, 25:19)
Kluby sportowe
Opinie (45) 4 zablokowane
-
2013-12-21 21:00
Kasa na siatkarzy (1)
Lepiej tą kasę przeznaczyć na dziewczyny z Atomu i zrobić drużynę na Final Four ligi mistrzów.
- 13 15
-
2013-12-22 08:51
żadnej kasy wierzbickiemu!
koniec finansowania nieudolnych działań w sporcie z publicznej kasy podatników
- 5 2
-
2013-12-21 17:55
Ale wstyd!!! (1)
To co? Pozostało nam już tylko zastanawiać się z kim Lotos zagra o 11 miejsce na koniec sezonu. AZS Częstochowa czy BBTS Bielsko-Biała?
Bo z taką grą nie widzę innego rozwiązania.
A może już czas podziękować panu Panasowi?- 27 4
-
2013-12-22 08:49
kazikowi
podziekować! od lat miasta pchają mu pyubliczne pieniądze do kieszeni nie rozliczając z wyników
- 5 0
-
2013-12-21 19:09
Tak wygląda wspólne dzieło Sopotu i Gdańska - Hala Ergo Areną zwana (2)
W wyniku "losowania" u Kazia Wierzbickiego Karnowski dostał siatkarki i chodzi w blasku złota a biedny Paweł Adamowicz musi znosić "wyczyny" siatkarzy. Oby ostatni rok. Od nowego sezonu siatkarzy może zamieni na swoich godzinach w Ergo na piłkarzy ręcznych.
- 20 10
-
2013-12-21 19:22
(1)
a co ma hala do nieudolnosci tzw.dzialaczy?
- 14 0
-
2013-12-22 08:48
to
że jak się wszystko odstaje za darmo , nie mając pojęcia o siatkówce i budowaniu zespołu to żadne publiczne czy miejskie pieniądze zespołu nie zbudują!
- 3 2
-
2013-12-22 06:01
czas na zmiany i to duze w tym klubie,jak jeszcze jest co ratowac!!! (1)
- 11 1
-
2013-12-22 08:46
prezesa trzeba wymienić
nie ma pojęcia o siatkówce! i przestac dawać pieniądze publiczne na fanaberie kombinatorów
- 9 1
-
2013-12-21 22:36
Trener na 10 miejsce
Ostatnie 2 lata było miejsce 2 lub 3 od końca, to teraz wypada że będzie 4 od końca, czyli sukces. A w wywiadzie w tvp Gdańsk po przegranym meczu na inaugurację 1:3 treneiro chwalił się wielkim sukcesem! patrząc na 6 porażek z rzędu to sukces! Jeżeli LOTOS ma odrobinę odwagi to powinien wycofać się z drużyny nieudaczników, tak jak to było z żużlowcami!! Poproszę o konsekwencję!!! Dosyć wyrzucania kasy na miernoty!
- 12 4
-
2013-12-21 21:08
wyniki trenera z ostatnich trzech lat żenada czego wy wymagacie , chyba z wynikami najgorszy trener plus ligi
- 19 1
-
2013-12-21 19:59
Totalny badziew.Maja za dobre kontrakty i leja na wszystkich.,
- 20 4
-
2013-12-21 19:57
aaa
Łomacz < Stępień
- 18 3
-
2013-12-21 19:10
O jak ja się cieszę!
Teraz wiem napewno, że wypłatę na święta dostanę.
- 16 1
-
2013-12-21 19:09
No to spadek
W tym sezonie!
- 13 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.