- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (197 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Riviera wysłała koszykarkę do USA
VBW Gdynia
Szczegółowe badania potwierdziły, że koszykarka Riviery Andrea Smith potrzebuje dłuższego leczenia kontuzjowanego kolana. Klub zdecydował się wysłać ją do ojczyzny, gdzie kiedyś przechodziła zabieg stawu. Do gry zawodniczka powinna powrócić w styczniu. Niestety to wciąż nie jedyne problemy gdyńskiego klubu, który z kontuzjami zmaga się niemal od startu rozgrywek.
Andrea Smith od początku przygody z Rivierą grała ze stabilizatorem na kolanie. Wszystko ze względu na dawny zabieg łąkotki, który przeszła w USA. Podczas starcia z Kingiem Wilkami Morskimi Szczecin (4. kolejka) uraz odnowił się Amerykance. Po szczegółowych badaniach zdecydowano, aby Smith uda się do ojczyzny, gdzie szybciej będą mogli doprowadzić ją do zdrowia.
PUSS NIE ZAGRA DO KOŃCA SEZONU
- Liczymy, że po przebytej rehabilitacji Andrea wróci do nas i dalej będzie bronić barw Riviery Gdynia. Jeżeli wszystko pójdzie po naszej myśli, istnieją szanse, że zawodniczka przyjedzie z powrotem w przerwie świąteczno-noworocznej - mówi Maciej Schwarz, manager generalny klubu.
Nad zespołem prowadzonym przez Vadima Czeczurę wisi w tym sezonie fatum. Od początku rozgrywek, a jesteśmy dopiero po 6. kolejce, wykruszają się kolejne koszykarki. Najpierw zerwania więzadeł w kolanie doznała dobrze rokująca Karolina Puss (2. kolejka). W tym samym czasie z urazem ręki zaczęła zmagać się Natalia Małaszewska. Następnie doszły drobne problemy ze zdrowiem Dominiki Miłoszewskiej i Magdy Baryło. Ze względu na napięty terminarz ligowy ciężko było je do końca zaleczyć. Podobnie sytuacja wyglądała z Małaszewską, która musiała przedwcześnie wrócić do gry. Do tego ciągłe problemy z kolanami ma Karolina Szlachta. To sprawia, że drużyna często nie może odbyć nawet treningu pięć na pięć.
Jakby tego było mało, na ręką (przeciwną do kontuzjowanej poprzednio), a dokładnie łokieć, upadła w ostatnim starciu z Wisłą Can-Pack Kraków Małaszewska. Rozgrywająca odczuwa spory ból, więc ciężko określić, czy wystąpi w środowym starciu z Widzewem Łódź. Znając jej boiskowy charakter, jeśli tylko pojawi się nawet minimalna możliwość, to zagra w tym meczu.
KOSZYKARKI RIVIERY NIE DOGONIŁY WISŁY
Na szczęście dla Czeczury w pełni zdolna do gry jest Miłoszewska, która rzuciła Wiśle 11 pkt. Z drużyną z Krakowa ponad 6 min. zagrała również Baryło.
Kluby sportowe
Opinie (12)
-
2013-10-28 11:24
ooo ciekawe.. (3)
to już druga koszykarka, którą w tym sezonie "gdzieś" posłano, żeby się leczyła. Szkoda, że nikt nie napisał artykułu o pierwszej kontuzjowanej. Ciekawe co tam u niej?
Podoba mi się takie podejście klubu do zawodniczek, jesteś zdrowa to zapylaj ile fabryka dała, masz kontuzję, eeee no cóż, "to na pewno jakiś stary, odnowiony uraz" musisz to gdzieś wyleczyć... żenada!
Poza tym, co to za bzdura "napięty terminarz ligowy"?? Mamy koniec października i rozegranych 6 (słownie SZEŚĆ) meczów.
A na koniec, naprawdę gratuluję dobrego samopoczucia w tym klubie i doskonałego PR!- 26 8
-
2013-10-28 14:00
(2)
Puss podobno sama chciała wrócić do domku na rehabilitacje, mało tego za rok chce wrócić do Gdyni.
PZDR- 7 9
-
2013-10-28 14:25
yhymmmmmmm
jasssne, a klub jej tak pomógł i w ogóle otrzymała wielki wsparcie :)
- 10 4
-
2013-10-28 15:23
Wróci z windykatorem :-)
- 15 3
-
2013-10-28 14:45
bagno
wiadomo, że ten klubik to wielkie BAGNO, I CO???? jak mafia nie do ruszenia!!
- 8 6
-
2013-10-28 17:46
to się nazywa hot news a la Gdynia
- 1 3
-
2013-10-28 17:49
mecz (1)
- 0 0
-
2013-10-28 17:52
Mecz
Pani Małaszewska też winna zostać wysłana do domu na stałe.To co ona wyczynia na parkiecie woła o pomstę..Przecież my nie mamy rozgrywającej .Te co posiadamy do domu wysłać
- 10 3
-
2013-10-28 18:57
(2)
Nie rozumiem kto tyle jadu ma i jak wielkie "ale" do krawczyka że takie pomyje tu wylewa.
Trzeba się raczej cieszyć ze klub pomimo tego że stracił tak dużego sponsora jak lotos jeszcze nie stracił racji bytu. Inne wielkie kluby po utracie sponsorów poupadały. W Gdyni cały czas się trzymają mimo że kasiorka nie ta. Walczą! A taki kiedyś zepter czy idea Śląsk Wrocław padł po stracie sponsora.- 7 6
-
2013-10-28 19:40
a kto tu wspomniał prezesa Krawczyka?
- 6 0
-
2013-10-29 17:01
jad
zapytaj się w klubie ile są winni zawodniczką?
- 1 1
-
2013-10-28 23:24
stroje Lotosu
mam stroje rozgrzewkowe zawodniczek z lat 2008 2009 może jakiś zapaleniec zainteresowany ??????
leszekjagucki@interia.pl- 0 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.