- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (81 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (64 opinie)
- 4 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (28 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (218 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (160 opinii) LIVE!
Zwycięstwa wymykają się Arce Gdynia
Arka Gdynia
Piłkarze Arki w 7. kolejce I ligi zaliczyli już czwarty mecz, w którym objęli prowadzenie, a z boiska zeszli z remisem bądź porażką. - Jak nie poprawimy na 2:0, to te spotkania nam się wymykają - przyznał Tadeusz Socha, gdyński obrońca po 2:2 w niedzielnym pojedynku z Pogonią Siedlce. To po jego golu żółto-niebiescy cieszyli się po raz ostatni ze zwycięstwa. Wówczas jednak nie mogli stracić wygranej, gdyż decydującą bramkę zdobyli w doliczonym czasie gry.
Gdyby komplet punktów w I lidze przyznawano drużynie, która jako pierwsza strzeli gola, Arka bezwzględnie byłaby liderem. Gdynianie bramką otwierali wynik sześciu z siedmiu meczów ligowych w bieżących rozgrywkach! Ta sztuka nie udała im się jedynie w pojedynku u siebie z Wigrami Suwałki, które przegrali 0:2.
- To dopiero 7 kolejek i nie możemy się załamywać. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać w następnym spotkaniu - mówi Grzegorz Tomasiewicz. Jednak podobne wypowiedzi słyszeliśmy także po wielu wcześniejszy spotkaniach.
ARKA ZREMISOWAŁA NA WYJEŹDZIE Z POGONIĄ SIEDLCE. WYSTAW NOTY GDYŃSKIM PIŁKARZOM.
Jedynie w Płocku Arka potrafiła nie tylko dowieźć zwycięstwo, ale i poprawić końcowy wynik na 2:0. Nie załamało ją nawet to, że w meczu z Wisłą Krzysztof Sobieraj nie wykorzystał karnego.
- Mieliśmy swój plan i prawie nam się udał. Chcieliśmy zdobyć 3 punkty i wydawało się, że je zdobędziemy, gdy prowadziliśmy 1:0. Ten punkt też trzeba szanować, ale nasza sytuacja w tabeli jest średnia - oceniał Grzegorz Niciński na konferencji prasowej po remisie z Pogonią Siedlce 2:2.
W niedzielę Arka prowadziła po golu Michała Marcjanika, ale potem w ciągu 4 minut straciła dwie bramki i sama musiała bronić się przed porażką. To już czwarty mecz w I lidze w tym sezonie, który gdyńska drużyna rozpoczęła od prowadzenia, ale nie potrafiła zainkasować trzech punktów.
Na inaugurację u siebie z Zawiszą Bydgoszcz żółto-niebiescy prowadzili 1:0, Marcus miał karnego, by poprawić wynik, ale go nie wykorzystał, a spotkanie zakończyło się 1:1. W ostatnim spotkaniu przed własną publicznością po pierwszej połowie z MKS Kluczbork gospodarze mieli 1:0, a na początku drugiej kapitalną szansę na 2:0, ale znów skończyło się 1:1. Natomiast w Sosnowcu, mimo prowadzenia 1:0 Arki, Zagłębie odpowiedziało czterema bramkami z rzędu, a mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 2:4.
Do tak rozgrywanych spotkań możemy zaliczyć także to z Pucharu Polski. Z Chojniczanką żółto-niebiescy prowadzili 1:0, ale pozwolili rywalom wyrównać, by szanse na awans do 1/16 finału ostatecznie pogrzebać w serii rzutów karnych.
- Jak nie poprawimy na 2:0, to te spotkania nam się wymykają, mimo że mamy sytuacje na następne bramki. W meczu z Pogonią sam mogłem strzelić na 2:0. Po podaniu Pawła Abbotta piłka w była w moim zasięgu, ale nie udało jej się skierować to bramki. To był kluczowy moment. Potem wszystko się posypało - oceniał Tadeusz Socha.
W drugiej połowie spotkania z Pogonią Arka oddała aż osiem celnych strzałów, a mimo to nie zeszła z boiska jako zwycięzca.
- Zabrakło skuteczności, wykończenia akcji. Musimy następny mecz wygrać dla siebie i naszych kibiców, bo robi sytuacja w tabeli robi się mało fajna - przyznał Paweł Wojowski, który także miał okazję na gola w niedzielę.
Arka próbuje wielu wariantów. To stara się dominować przeciwnika, co grozi kontrami, to jak w niedzielę stara się oddać inicjatywę przeciwnikowi, by sama skontrować, ale zwycięstw nie ma. To ostatnie miało miejsce 15 sierpnia w spotkaniu z GKS Katowice.
- O dziwo, my prowadziliśmy grę. Myślę, ze Arkę stać było na lepszą grę. Tego się spodziewaliśmy i planowaliśmy grę z kontry. Być może takie ustawienie taktyczne Arka teraz preferuje. Prowadząc 2:1, powinniśmy ten wynik dowieźć do końca. Niestety, mieliśmy 3 punkty w kieszeni i gdzieś je zgubiliśmy - stwierdził Mariusz Sasal, trener Pogoni.
Jednak, jeśli w tej wypowiedzi było nieco ironii, to piłkarze Arki nie mają nic przeciwko temu, że styl gry nie będzie widowiskowy, jeśli na ich koncie będzie przyrastać szybko ligowych punktów.
- Nie możemy zagrać na zero z tyłu i jedna strzelona bramka to za mało, by wygrać spotkanie. Dlatego obecnie dla nas najważniejsze są zwycięstwa, a nie styl. Możemy grać ociężale, stwarzać mniej okazji niż obecnie, ale aby trzy punkty zostawały przy nas. Nawet strzelmy w 90. minucie, ale wygrajmy 1:0 - dodał Socha.
ARKA POKONAŁA KATOWICE PO GOLU SOCHY
Właśnie taki scenariusz zrealizował ten obrońca 15 sierpnia. Gol w trzeciej minucie doliczonego czasu gry zapewnił jak na razie ostatnie zwycięstwo Arce, 1:0 w meczu z GKS Katowice w Gdyni.
Typowanie wyników
Jak typowano
65% | 252 typowania | ARKA Gdynia | |
23% | 87 typowań | REMIS | |
12% | 47 typowań | Miedź Legnica |
Kluby sportowe
Opinie (62) ponad 10 zablokowanych
-
2015-09-08 09:15
kpiną jest (1)
wydawanie pieniędzy przez miasto na takie coś. inne zespoły (grające zwykle na wyższych poziomach rozgrywkowych - koszykówka, ręczna, rugby, futbol amerykański) mogą pomarzyć o takich dotacjach, ale rozumiem, że dla włodarzy ważne jest aby ktokolwiek kopał piłkę na stadionie miejskim, bo głupio jest wybudować stadion i mieć najbardziej wypasiony obiekt w III, IV lub V lidze
- 7 6
-
2015-09-08 15:27
Proszę przestań bredzić! Jaki futbol amerykański? Sama nazwa mówi za siebie.niech biorą dotacje z USA.kto to w ogóle ogląda? Tak samo rugby,kto na to chodzi? 200 osób max!
- 0 3
-
2015-09-08 09:48
Śledź
- 1 0
-
2015-09-08 09:51
(1)
Gibraltar by na was wystarczył
- 4 2
-
2015-09-08 15:24
na was też, i co ?
- 2 0
-
2015-09-08 14:19
Prezes i zarząd do wymiany - od zaraz!!!
Może, ci co kierują klubem znają się na fedrowaniu węgla, bo na piłce nożnej - na pewno NIE.
Olali wszystko i wszystkich.
Ile lat ma Gdynia czekać na ekstraklasę?- 3 2
-
2015-09-08 15:14
Mariusz Rumak widziany w Gdyni :) (1)
- 3 3
-
2015-09-08 15:38
Krupski,ogarnijcie się!Bramkarz coraz słabszy!2 bramki po jego babolach!naprawde w tym klubie nie ma chłopaka z jajami co będzie normalnie łapał?kto tam szkoli młodych w tym fachu?koszmar!!!
- 2 0
-
2015-09-08 15:48
Dawać tu tego Rumaka
- 3 2
-
2015-09-08 17:16
Patrze i oczom nie wierze...
....190 osob typuje zwyciestwo Arki z Miedzia Legnica ,to sa pobozne zyczenia a nie realne mozliwosci naszej druzyny.
Podam 3 przyczyny dlaczego Arka te mecz przegra:
1. Arka zawsze przegrywa ze slabszymi od siebie w tabeli (dla mnie remis u siebie to porazka)
2.Arka zawsze przegrywa na swim stadionie( remis u siebie j/w)
3.Cala druzyna od poczatku sezonu nie ma formy i jeszcze dlugo jej nie bedzie miala.- 3 5
-
2015-09-08 19:48
Kaczmarek Bobo
Ten jest wolny i moim zdaniem nadawałby się na trenera Arki.Może w końcu przestaną się liczyć animozje a zacznie się liczyć pragmatyzm i dobro klubu?
- 1 3
-
2015-09-08 20:52
weryfikacja
Na taczki trenera I prezesa
- 0 2
-
2015-09-08 20:54
Weryfikacja
Dlaczego nicinski
nie rezygnuje
czy czeka na wywalenie
czy taczke- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.