- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (33 opinie)
- 2 Lechia prawie w ekstraklasie (295 opinii) LIVE!
- 3 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (93 opinie)
- 4 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (162 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (36 opinii)
- 6 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (7 opinii)
Sopot pierwszy raz poza elitą od 1984 roku!
4 czerwca 2011 (artykuł sprzed 13 lat)
Ogniwo Sopot
Najnowszy artykuł o klubie Ogniwo Sopot
Ogniwo Sopot bliżej finału ekstraligi rugby. Juvenia Kraków pokonana
Rugbiści Ogniwa pożegnali się z ekstraligą. W krajowej elicie występowali nieprzerwanie od 1984 roku, zdobywając m.in. dziewięć tytułów mistrzowskich. Najsłabsza drużyna sezonu zasadniczego w meczu barażowym o utrzymanie przegrała na wyjeździe z Juvenią Kraków 22:25 (7:17). Po porażce Jarosław Hodura oświadczył, że żegna się z pracą trenera, ale zamierza nadal pracować w sopockim klubie
.Punkty zdobyli:
Paweł Wojciechowski 8, Mateusz Ingarden 5, Konrad Jarosz 5, Waldemar Nawrot 5, Maciej Sokołowski 2 - Robert Rogowski 7, Piotr Zeszutek 5, Przemysław Tubielewicz 5, Marek Przychocki 5
OGNIWO: M.Plich (Zając), Węgierski, Rzepkowski (Irla) - Graban, Anuszkiewicz - Zeszutek, Rogowski, Tubielewicz - Zakaszewski - Nowosz - Krause, Korbolewski, Olszewski (Iwańczuk), Przychocki - Cackowski
Kibice oceniają
Trener Hodura miał duże kłopoty ze złożeniem pierwszej linii młyna. Wobec kontuzji Macieja Wojtkuńskiego do tej formacji przesunięty został z trzeciej linii Kamil Węgierski. W miejsce 22-latka wszedł zaś 40-letni Przemysław Tubielewicz.
Mecz dla Ogniwa rozpoczął się bardzo dobrze. Po przyłożeniu Zesztuka i celnym kopie z podwyższenia Rogowskiego sopocianie objęli prowadzenie 7:0. Niestety, były to ich ostatnie zdobycze przed przerwą.
Pierwszą połowę Juvenia wygrała różnicą 10 punktów. Po zmianie stron rozpoczął się pościg Ogniwa. Po przyłożeniach Tubielewicza i Przychockiego oraz kolejnym dwóm kopom Rogowskiego sopocianie wyrównali na 22:22. Gdyby takim wynikiem zakończył się mecz, byłaby dogrywka.
- Niestety, Wojciechowskiego z bardzo trudnej pozycji wszedł karny. W ostatnich pięciu minutach chyba mieliśmy sześć punktowych okazji, ale zawsze centymetry dzieliły nas od celu. Może też popełniłem błąd, gdyż wierzyłem, iż stać nas na kolejnej przyłożenie i wygranie tego meczu w regulaminowym czasie. Może powinienem kazać kopać na słupy i ratować chociaż remis - relacjonował bezpośrednio po spotkaniu trener Hodura.
On szczególnie ciężko znosi degradację, gdyż doskonale pamięta rok, w którym Ogniwo weszło do ekstraklasy, a potem grało w niej nieprzerwanie przez 27 lat! Już przed rokiem było ciężko, bo udało się utrzymać dopiero po barażowym zwycięstwie nad Bemowo AZS AWF Warszawa.
-Awansowaliśmy w 1983 roku, a od 1984 roku nieprzerwanie graliśmy w elicie. Trenerem był wówczas mój ojciec, a ja 18 lat i już byłem powoływany do seniorskiej reprezentacji Polski - przypomina Jarosław Hodura, który po przegranej w Krakowie podał się do dymisji.
- Zrobiłem to, co zapowiadałem przed meczem na wypadek przegranej. W klubie jest tak wiele rzeczy do zrobienia, że mogę pracować na rzecz Ogniwa w innej roli. Z klubu nie chcę odchodzić, ale oczywiście decydujące zdanie będzie miał zarząd - dodaje Hodura.
Przypomnijmy, że Ogniwo należy do grona najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. W "15" dziewięciokrotnie zdobywało tytuł mistrza kraju (1987, 1989, 1990, 1991, 1992, 1993, 1997, 1999, 2003), sześciokrotnie wicemistrzowski (1988, 1994, 1995, 1996, 1998, 2001), a raz skończyło ligę z brązem (2002). Ponadto w kolekcji jest dziewięć zwycięstw w rozgrywkach o Puchar Polski (1987, 1988, 1989, 1991, 1993, 1995, 1998, 1999, 2001).
jag.
Kluby sportowe
Opinie (73) 4 zablokowane
-
2011-09-28 00:36
ogniwo walczy o powrót na swoje miejsce w elicie polskiego rugby
jestem spokojny,że ambicja i umiejętności rugbystów '' Białej Mewy",przełoży sie na zasłuzony awans do ekstraklasy a po drodze jest jeszcze Puchar Polski!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.