- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (238 opinii)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (117 opinii)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (515 opinii) LIVE!
- 4 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (120 opinii)
- 5 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (109 opinii)
- 6 Wszystko o derbach Lechia - Arka (164 opinie)
Spotkanie z historią przy ul. Olimpijskiej
Energa Bałtyk Gdynia
"Świętem Kadłubów" Bałtyk miał zakończyć sezon, ale wakacje zostały odłożone o osiem dni. Po zwycięstwie nad Zatoką Puck 2:1 (0:0) gdynianie po raz siódmy zagrają w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim. W sobotę przy ul. Olimpijskiej historia przeplatała się ze współczesnością. Nim zagrał świeżo upieczony mistrz III ligi, zaprezentowali się piłkarze biało-niebieskich, którzy w tych barwach występowali m.in. w ekstraklasie.
Bramki
Nadolny 69, 81 - Bloch 67.
BAŁTYK: Grubba - Kozerkiewicz, Wróbel, Martyniuk, Zybert (80 Szudrowicz) - Styn (64 Peta), Pięta, Pietrzyk (68 Andrychowski), Przybyszewski, Adamus - Nadolny (89 Lis).
ZATOKA: Biecke - Rytlewski, Zieliński, Komorowski, Semak - Ilanz, Bloch, Hartman, Grabowski (67 Kobylarz) - Smarzyński - Kazubowski.
Kibice oceniają
Miłą niespodzianką dnia był czek na 50 tysięcy złotych. To nagroda od władz miasta dla Bałtyku za awans do II ligi, którą w imieniu prezydenta przekazał Dariusz Szwarc, zastępca dyrektora GOSiR. Dlatego od pierwszych minut spotkania półfinałowego gospodarze starali się udowodnić, że na uznanie Gdyni zasługują. Ale jak to często bywa, gdy bardzo się chce, to efekt jest odwrotny.
W pierwszej połowie biało-niebiescy stwarzali sytuacje strzeleckie, ale grano na 0:0, bo w doskonałej dyspozycji był bramkarz rywali, Kamil Biecke, zresztą wychowanek... Bałtyku. Gdy po przerwie miejscowi zmniejszyli napór, Marcin Bloch uderzeniem z dystansu dał prowadzenie Zatoce!
Do niespodzianki nie doszło dzięki instynktowi strzeleckiemu Łukasza Nadolnego. Napastnik, który początek wiosny miał stracony z powodu kontuzji, wyrównał po strzale głową, a następnie skorzystał z podania Roberta Szudrowicza, który zaliczył asystę przy... pierwszym kontakcie z piłką.
Tym samym pojedynek pierwszej z jedenastą drużyną ligi bałtyckiej zakończył się zasłużoną wygraną faworyta. Podopieczni Jerzego Jastrzębowskiego za jednym zamachem zrealizowali dla cele - awansowali do finału wojewódzkiego oraz zdobyli prawo gry w rozgrywkach pucharowych na szczeblu centralnym w sezonie 2009/10.
Finał rozstrzygnie dwumecz. Rywalem Bałtyku będzie Bytovia II, która w półfinale pokonała Lechię II Gdańsk 4:1. Pierwszy pojedynek odbędzie się w Bytowie w najbliższy czwartek (Boże Ciało, 11.06), a rewanż trzy dni później w Gdyni (niedziela, 14.06). Początek obu gier o godzinie 18.00.
Jak podają klubowi historycy Bałtyk zagra w wojewódzkim finale po raz siódmy. W latach 1970-71 i 1999 zdobywał to trofeum, a w 1968 oraz 2000-01 przegrywał w finałach. Natomiast gra na szczeblu centralnym Pucharu Polski nie była dana biało-niebieskim aż od sezonu 1998/99! Największy zaś sukces klubu w tych rozgrywkach to półfinał z 1985 roku.
Do odwoływania się do historii był w sobotę dobry czas. Imprezę pod hasłem "Święto Kadłubów" rozpoczął mecz wspomnień (2x30 minut). Z jednej strony stanęli piłkarze z lat osiemdziesiątych, kiedy klub odnosił największe sukcesy, a z drugiej z lat dziewięćdziesiątych. Grano bez sentymentów, o czym najlepiej świadczy kontuzja, którą okupił pojedynek Piotr Rzepka. Triumfowali młodsi 4:2 (2:0).
Bramki:
Kłosowski 39, Dukiewicz 53 - Skrzypczak 35, 56, Dąbrowski 7, Smarzyński 24.
BAŁTYK '80: Czyżniewski - Kotas, Gierszewski, Cybulski, Kanabaj, Rzepka, Jaskulski, Kozaczuk, Szwarc, Kłosowski, Dukiewicz oraz Małachowski, Błaszczyk, W. Sobczak, Kelpin, Narzyński. Trener: Adamus.
BAŁTYK '90: Zagórski (31 Michniewicz) - Własny, C. Dąbrowski, Michniewicz, Strzelecki, Podgórniak, Bartlewski, Gliński, Smarzyński, Skrzypczak, Dubicki oraz Kożuchowski, Duchnowski, Brzozowski, Romanowski, Sikora, Golecki. Trener: Bussler.
Kluby sportowe
Opinie (137) 4 zablokowane
-
2009-06-07 20:18
Gratulacje dla Biało- Niebieskich
Brawo za awans i wczorajsze zwycięstwo!
- 8 2
-
2009-06-07 19:53
Gdyby nie Baltyk to bylibysmy tylko bici i ponizani w trojmiescie
a tak mozemy sobie odbic nasze niepowodzenia z Lechia i wyleczyc kompleksy na tle Baltyku. tylko ze slabsza i mniej liczebna ekipa mozemy sobie poskakac.
- 2 3
-
2009-06-07 16:54
Pytanie... (4)
Dlaczego kibice Bałtyku Gdynia nie chodzą w barwach swojego klubu po ulicach Gdyni?
- 2 5
-
2009-06-07 19:46
bo są normalni
i nie pajacują w szalikach latem i w grubych bluzach z buldogiem z kapturem na głowie i dresach podrabianych.
- 2 1
-
2009-06-07 17:18
(1)
Ciekawe śledziu czy ty byś chodził w szaliku arki gdyby proporcje kibiców były odwrotne? Skoro podobno rządzicie w trójmieście to przejdź się w barwach po Gdańsku.
- 8 2
-
2009-06-07 18:47
no ale po co ma chodzić po obcym mieście w barwach? Wystarczy, że robi to w swoim mieście. Wy też przecież się nie boicie
śmigać po Lęborku i dumnie sławić swój Bałtyk, co nie?
- 2 2
-
2009-06-07 17:16
bo kibicow baltyku nima
- 2 5
-
2009-06-07 16:50
DZIEKUJEMY ZA UDANA ZABAWE POZDRO DAL BIALO NIEBIESKICH!!! (1)
- 8 1
-
2009-06-07 19:37
zapomniałe się podpisać Bałtyk Lębork hool
- 0 1
-
2009-06-07 16:43
wiecie że Bałtyk to klub z Rumii Janowa?! (3)
- 1 5
-
2009-06-07 19:36
glupoty wypisujesz! Jaka Rumia jakie Janowo? Bałtyk to klub rodowitych Lęborczan!!!!
- 1 1
-
2009-06-07 17:34
a wiecie... (1)
że napisał to jakis kretyn?
- 2 1
-
2009-06-07 18:34
Brednie mieszkam w Janowie i w zyciu żadnego kadłuba nie widziałem !!!
- 1 1
-
2009-06-07 19:32
ARKOWCY jacy wy jestescie jednak żałosni (1)
- 6 4
-
2009-06-07 19:34
buuu poskarż się mamie buuuu
Bałtyk Lębork aejojo
Bałtyk Lębork to potęga!!!!!!!- 1 3
-
2009-06-07 19:34
Biała mewo leć daleko ............. do Lamberga tam Cie przytulą
- 1 2
-
2009-06-07 19:32
To jest to miasto nad rz.Łeba !
- 1 1
-
2009-06-07 19:05
A TA IMPRA TO GDZIE BYŁA ALBO JESZCZE TRWA m ? (1)
- 0 0
-
2009-06-07 19:29
w Lęborku. po niem. Lamberg
- 0 1
-
2009-06-07 19:02
TO JAKIEŚ JAJA 50tyś. CHMIESTOWI PŁACĄ TYLE MIESIECZNIE !!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.