• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obrońca Arki zadebiutuje w I-lidze?

Marcin Dajos
3 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Arka Gdynia

Przemysław Stolc był jednym z najlepszych piłkarzy rezerw Arki podczas rundy jesiennej III ligi. To poskutkowało awansem do pierwszej drużny, a w której w oficjalnym meczu może zagrać już w niedzielę. Przemysław Stolc był jednym z najlepszych piłkarzy rezerw Arki podczas rundy jesiennej III ligi. To poskutkowało awansem do pierwszej drużny, a w której w oficjalnym meczu może zagrać już w niedzielę.

- Czuję, że trener daje mi sporo szans. Dostawałem je nie tylko podczas ostatniego meczu, ale także we wcześniejszych sparingach. Nie wykluczam, że może być mi dany debiut w I lidze już w niedzielę. Choć wiem, że jeszcze nieco trzeba zmienić po przeskoku z III ligi. Tak pod względem gry, jak i fizycznym. Muszę przypakować na siłowni - mówi Przemysław Stolc, 21-letni piłkarz z Gdyni, który w niedzielę może zaliczyć debiut w I lidze. Wszytko za sprawą dziury, jak powstała na prawej stronie obrony Arki.



Marcin Dajos: Czuje się pan jednym z wygranych okresu przygotowawczego? W końcu podczas ostatecznego sparingu przed ligą znalazł się pan w podstawowym składzie.

Przemysław Stolc: Czuję, że trener daje mi sporo szans. Dostawałem je nie tylko podczas ostatniego meczu, ale także we wcześniejszych sparingach. Praktycznie w każdym kontrolnym spotkaniu grałem przynajmniej 45 min. Tylko w pierwszym było inaczej. Do tego w piłce trzeba mieć szczęście. Akurat udało mi się wskoczyć do składu, ponieważ kontuzji doznał Glauber, a Łukasz Kowalski będzie pauzował za kartki w pierwszym, wiosennym meczu. I trafiło na mnie. Choć trener sprawdzał różne warianty, między innymi z Michałem Marcjanikiem, ale czuję się mocny na tej pozycji i nie wykluczam, że może być mi dany debiut w I lidze już w niedzielę.

MARCUS NAJLEPSZYM SNAJPEREM ZIMOWYCH SPARINGÓW ARKI

Fakt, że drugim trenerem jest Grzegorz Witt pomaga w adaptacji do drużyny? W końcu pracowaliście już razem w rezerwach, gdzie chętnie stawiał na młodych.

Rzeczywiście, z trenerem Wittem współpracowaliśmy wcześniej w rezerwach. Dużo mi pomaga, ponieważ kiedyś grał na lewej obronie. Daje cenne wskazówki, w kwestii co i kiedy mam robić. Czuję, że wierzy we mnie, w to, że mogę grać w I lidze i pokazać się z dobrej strony.

LEGIA MA PRAWO PIERWOKUPU TOMASIEWICZA

Ogólnie wygląda na to, że Arka to dobre miejsce dla rocznika 1994?

Rzeczywiście, jestem ja, Michał Marcjanik, Paweł Wojowski, był jeszcze Robert Sulewski, który został wypożyczony do Stali Mielec. W naszym klubie ogólnie stawia się na młodzież. Wiadomo, że zdobyliśmy mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski w piłce juniorskiej. To sprawiło, że klub w większym stopniu zaczął wiązać z nami przyszłość. Do tego w kadrze seniorskiej mamy ponad 10 młodzieżowców, a to także sprawia, że człowiek widzi szansę na grę. Tak też było rok, czy dwa lata temu, tak więc dla nas wszystko idzie w dobrym kierunku.

Starsi koledzy chętnie robią miejsce młodym?

Atmosfera w drużynie jest świetna. Starsi dają wskazówki, ale z drugiej strony niczego bez walki nie oddają. Gra u boku Antka Łukasiewicza czy Krzyśka Sobieraja daje bardzo wiele. Możemy zawsze pogadać z nimi po treningach, a oni doradzą, co zrobić lepiej, inaczej.

KAPITAN ARKI CHCE W GDYNI ZAKOŃCZYĆ KARIERĘ

Dwóch wymienionych piłkarzy gra głównie w formacji defensywnej. Te wskazówki wydają się więc bardzo cenne dla pana?

Dostaję wskazówki bardziej taktyczne. Antek podpowiada, jak się ustawić, zaasekurować kolegę, kiedy bezpiecznie wybić piłkę, a kiedy spokojnie pograć po ziemi. W ostatnim meczu z Gryfem dzięki jego podpowiedziom czułem się pewniej na boisku. Na prawdę dużo mi pomagał.

WOJOWSKI ZMIENIA POZYCJĘ JAK NIEGDYŚ PISZCZEK

Względy taktyczne to największy próg do przeskoczenia z III-ligowej do I-ligowej drużyny?

Na pewno trzeba grać szybciej piłką. Brać za nią większą odpowiedzialność. Jeżeli stracisz futbolówkę w środku boiska czy nawet z boku, to nie trzeba było aż tak martwić się o utratę gola, jak to jest w I lidze. Po treningach już wiem, że taka starta na tym poziomie stwarza rywalowi podbramkową sytuację.



Wygląda jednak na to, że grę na poziomie III-ligi ma już pan opanowaną. W ostatniej rundzie w każdym ze spotkań spędzał pan pełne 90 min. Nastał odpowiedni moment, aby zrobić krok w przód?

Mam na koncie ponad 50 meczów na tym szczeblu rozgrywek. W ostatniej rundzie byłem kapitanem drużyny i czułem, że jestem jej mocnym punktem, a koledzy mnie potrzebują. Starałem się również pomagać młodszym z rocznika 1996 gładko wejść w zespół. III liga pozwoliła mi się ograć. Wiadomo, że pomiędzy juniorem a tymi rozgrywkami jest duży przeskok. Nie da rady od razu wejść w dorosłą piłkę. Mocne starcia w derbach, czy z piłkarzami z ekstraklasy, którzy grali także w Pogoni Szczecin pokazały, na jakim etapie się znajduję.

Jakie konkretnie wnioski udało się wyciągnąć?

Wiem, że muszę przypakować na siłowni. To pozwolili grać fizycznie. Do tego człowiek uczy się myślenia na boisku. Jest go znacznie więcej niż w juniorach. Tak jak mówiłem wcześniej, przede wszystkim chodzi o odpowiedzialność za błędy.

Ile jeszcze trzeba zrobić masy?>

Jak trener Witt powie, że wystarczy, to będzie oznaczało, że jest dobrze.

Kiedy spotyka się na III-ligowych boiskach piłkarzy, którzy spadli tam np. z ekstraklasy, to czuć, że na boisku starają się pokazać pełnię umiejętności, czy raczej głównie patrzą na to co się dzieje z góry, bez zaangażowania?

To jest nasza praca, wiec nie powinno się jej lekceważyć. W Arce było tak, że jak ktoś przechodził do zespołu rezerw, to starał się mu pomóc z całych sił. Przecież takie spotkania są okazją, aby pokazać się trenerom Nicińskiemu czy Wittowi, którzy przychodzą praktycznie na każde starcie rezerw, że zasługuję się na grę w pierwszym składzie. Podobną wolę walki czułem także np. u ekstraklasowych piłkarzy Pogoni.

Prawy obrońca to jedyna pozycja, na której widzą pana trenerzy w pierwszej drużynie?

WIĘKSZA DOTACJA GDYNI DLA I-LIGOWYCH PIŁKARZY

W rezerwach grałem sporo meczów także na lewej obronie, ponieważ mam w miarę dobre obie nogi. W pierwszej drużynie jestem sprawdzany głównie na prawej defensywie.

Obunożni piłkarze to rzadkość w naszych ligach. Nie ma dla pana różnicy, czy uderza prawą czy lewą nogą?

Prawa jest dominująca, ale nad lewą staram się pracować równie mocno. Gdyby z konieczności trener postawił na mnie na lewej obronie, to także bym sobie poradził. Nad lewa nogą pracowaliśmy dużo w juniorach z trenerem Wilczyńskim. Podczas treningów indywidualnych ćwiczyliśmy przerzuty, krótkie podania czy żonglerkę gorszą nogą. Później doskonaliliśmy to także z trenerem Wittem. Wygląda na to, że u mnie skutkuje to prawidłowym rozwojem.

Już w niedzielę zadebiutuje pan w I lidze?

Tego jeszcze nie wiem. Trenerzy nie podjęli decyzji. Ja staram się zostawiać na treningach sto procent siebie. Podobnie było w sparingach. Pozostaje jedynie czekać do niedzieli.

Nowy sklep Arki i promocje biletowe
W środę o godz. 17 nastąpi uroczyste otwarcie sklepiku klubowego Arki, który znajduje się na stadionie przy ul. Olimpijskiej. Normalnie jest on otwarty pon-pt: godz. 10-18 oraz sobota godz. 11-16. W sklepiku można kupować m.in. bilety na mecze oraz karnety. Do 14 marca posiadacze karnetów Arki otrzymają w sklepie klubowym 10 proc. zniżki na dowolny produkt.

Przed niedzielnym mecz klub wprowadził specjalną promocję na wejściówki. Wszystkie osoby, które nie były jeszcze na meczu mogą zakupić swój pierwszy bilet w cenie 1 zł.


Typowanie wyników

ARKA Gdynia
GKS Tychy

Jak typowano

81% 389 typowań ARKA Gdynia
13% 64 typowania REMIS
6% 28 typowań GKS Tychy

Twoje dane

Kluby sportowe

Opinie (31) ponad 10 zablokowanych

  • Nie spal się tylko, za szybko.

    • 20 3

  • Powodzenia!

    Powodzenia!

    • 43 7

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Arki

74% ARKA Gdynia
11% REMIS
15% Odra Opole

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 36 64 61.1%
2 Sławek Surkont 37 62 56.8%
3 Renata Koczyńska 37 61 56.8%
4 Roman Sutkowski 33 61 60.6%
5 Mariusz Kamiński 37 61 54.1%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 34 21 5 8 60:34 68
2 GKS Katowice 34 18 8 8 68:35 62
3 Arka Gdynia 34 18 8 8 52:34 62
4 Motor Lublin 34 16 8 10 49:42 56
5 Górnik Łęczna 34 14 13 7 35:29 55
6 Odra Opole 34 15 8 11 42:32 53
7 Wisła Płock 34 14 9 11 46:46 51
8 Miedź Legnica 34 13 12 9 52:36 51
9 GKS Tychy 34 16 3 15 43:47 51
10 Wisła Kraków 34 13 11 10 62:50 50
11 Stal Rzeszów 34 14 6 14 53:60 48
12 Chrobry Głogów 34 11 9 14 35:49 42
13 Znicz Pruszków 34 12 6 16 34:44 42
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 10 11 13 56:52 41
15 Polonia Warszawa 34 8 11 15 41:50 35
16 Resovia 34 9 7 18 39:60 34
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 4 11 19 26:59 23
18 Zagłębie Sosnowiec 34 2 10 22 21:55 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 34 kolejki

  • ARKA GDYNIA - GKS Katowice 0:1 (0:1)
  • Miedź Legnica - LECHIA GDAŃSK 4:1 (1:1)
  • Odra Opole - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
  • Wisła Płock - Resovia 1:2 (0:1)
  • Motor Lublin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:0)
  • Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:3 (0:0)
  • GKS Tychy - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Stal Rzeszów - Polonia Warszawa 1:2 (1:1)

Ostatnie wyniki Arki

44% ARKA Gdynia
17% REMIS
39% GKS Katowice

Relacje LIVE

Najczęściej czytane