- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (193 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (57 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (8 opinii)
- 4 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 5 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 6 Trefl o krok od awansu do finału (1 opinia) LIVE!
Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
11 maja 2024
(22 opinie)Szczęśliwe zwycięstwo "Buldogów"
Rugbiści Lechii przez cały niemal mecz derbowy mieli przewagę, a w czterech doliczonych minutach otrzymali jeszcze dwa karne, ale to Arka opuściła Gdańsk zwycięska. "Buldogi" triumfowali 11:10 (8:3). Tym samym gdynianie nad lokalnym rywalem zdobyli kolejne trzy punkty przewagi. Biało-zielonym na otarcie łez pozostał bowiem bonus za przegraną niższą niż siedmioma punktami
.Punkty:
Rokicki 5, Popławski 5 - Tsiklauri 8, Banaszek 3.
LECHIA: Zieliński, Witoszyński, Kaszuba - Korkodadze, Jasiński (65 Sienkiewicz) - Doroszkiewicz, Hedesz, Wojcieszak - Piszczek - Popławski, Czubinidze (63 Michalak), Zwiadadze, Rokicki, Pisarek - Jurkowski.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Kałduński - Skindel (57 Rogowski), Andrzejczuk (65 Moroz) - Nowak (75 Walczuk), Jeliński, Raszpunda - Szostek - Banaszek, a Tsiklauri, Głuszek, Korbolewski (71 Chromiński), Simionkowski (50 Zembroń) - Kavtidze.
Kibice oceniają
Drew Pal 2 Lechia Rugby
Life Style Catering Arka Rugby
-
4.45 (33 oceny)
-
Maciej Stachura (Trener)4.36 (25 ocen)
-
4.03 (33 oceny)
To były derby, na które liczyliśmy. Walka na boisku, ale w ramach sportowych przepisów, bez żadnych kibiców i kapitalny nastrój na trybunach. Dla kibiców zabrakło miejsc siedzących i wielu z nich oglądało spotkanie stojąc na nasypach okalających boisko. Organizatorzy dołożyli starań, aby była odpowiednia oprawa spotkania również pod względem taneczno-pirotechnicznym.
Obaj trenerzy zdecydowali się wkomponować do składu łączników ataku, którzy na co dzień grają w młodzieżowych rozgrywkach we Francji. Dawid Banaszek z Bourgoin zagrał w Arce, a Kamil Popławski z Albi debiutował w Lechii. Koszulki z numer "10" musieli ustąpić im Gruzini. Obu szkoleniowcy zagospodarowali w ataku, z tym że Zurabi Zwiadadze zagrał na środku tej formacji, a Beka Tsiklauri wprawiał się w grze na skrzydle.
I właśnie ten ostatni otworzył wynik spotkania. Beka trafił na 3:0 z drop-gola. On także zapewnił Arce prowadzenie do przerwy, popisując się przyłożeniem przy wyniku 3:3. Jedyne punkty dla Lechii w tej odsłonie zdobył z karnego Popławski. Jednak tego dnia gdańszczanie mieli olbrzymie problemy z kopaniem. Z siedmiu karnych zmarnowali aż sześć!
- Mieliśmy grać szeroko, a właściwie przeprowadziliśmy tylko jedną taką akcję, która przyniosła nam "piątkę". Potem nam się to niezbyt udawało, gdyż popełnialiśmy za dużo błędów. Przez 80 procent meczu grę prowadziła Lechia, a my mieliśmy bardzo dużo szczęścia, że wygraliśmy. Kolegom należą się ponadto pochwały za grę obronną - przyznał Łukasz Szostek, łącznik młyna Arki, uznany najlepszym zawodnikiem spotkania.
Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy na prowadzenie wyszła Lechia. Tomasz Rokicki popisał się solową akcją, po której zaniósł jajo między słupy. Popławski w takiej sytuacji nie mógł przestrzelić z podwyższenia.
Końcowy rezultat został ustalony w 58. minucie. Arka zdobyła rzut karny. Odległość od celu nie była duża (około 22 metrów), ale kąt znaczny. Mimo to Banaszek pokazał swój kunszt i zdobył trzy punkty.
Od 71. minuty Lechia musiała grać w "14", gdyż żółtą kartkę, równoznaczną z wykluczeniem na dziesięć minut otrzymał Piotr Piszczek. - Odgwizdano mi zbyt wysoką szarżę, ale przecież to rywal zszedł zbyt nisko - narzekał łącznik młyna Lechii. - To była kolejna wysoka szarża i dobrze, że w końcu sędzia zareagował - ripostował Szostek, który w tej sytuacji był faulowany.
Gospodarze do końca dążyli do zmiany wyniku. Jeszcze w doliczonym czasie otrzymali dwa karne z około 25 metrów. W drugiej połowie zamiast Popławskiego kopał już Gruzin. I tylko Zwiadadze wie, dlaczego piłka nie osiągnęła ani razu cele. Przypomniał się mecz grany niegdyś przez te drużyny przy sztucznym świetle w Gdyni. Też wygrała Arka jedynym punktem, a w ostatniej sekundzie karnego minimalnie przestrzeliła wówczas Lechia.
- Nie winię kopaczy za tę przegraną. Oni naprawdę potrafią to robić, ale dziś nie mieli swojego dnia. Zadowolony jest z gry, ale oczywiście nie z wyniku. Przykro, że przegraliśmy. Mimo to z ambitnej postawy zespołu mogę być dumny - podkreślał Janusz Urbanowicz, szkoleniowiec biało-zielonych.
- Chcieliśmy grać w tym meczu inaczej, ale nie udało się z dwóch powodów. Po pierwsze nie pozwoliła nam na to Lechia, a po drugie sędzia gwizdał przeciwko nam wszystko, aby tylko podyktować karne. Połowę z nich nawet nie wiem za co była. Przy tak często przerywanej grze trudno złapać właściwy rytm i grać składnie - ocenił Maciej Stachura, szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arka Gdynia | 14 | 11 | 0 | 3 | 407-165 | 52 |
2 | Budowlani Łódź | 14 | 10 | 1 | 3 | 570-123 | 51 |
3 | Lechia Gdańsk | 13 | 10 | 0 | 3 | 406-148 | 50 |
4 | Juvenia Kraków | 14 | 10 | 0 | 4 | 296-203 | 49 |
5 | AZS AWF Warszawa | 14 | 8 | 0 | 6 | 320-251 | 38 |
6 | Posnania Poznań | 13 | 7 | 1 | 5 | 382-211 | 37 |
7 | Ogniwo Sopot | 14 | 4 | 0 | 10 | 138-370 | 18 |
8 | WMPD-PUDiZ Olsztyn | 14 | 3 | 0 | 11 | 159-364 | 16 |
9 | Pogoń Siedlce | 14 | 3 | 0 | 11 | 114-567 | 13 |
10 | Mach Czarni Pruszcz | 14 | 2 | 0 | 12 | 122-512 | 11 |
Pozostałe wyniki 14. kolejki: Ogniwo Sopot - Pogoń Siedlce 22:3 (10:3), Budowlani Łódź - Juvenia Kraków 36:0 (10:0), Posnania Poznań - Folc AZS AWF Warszawa 52:0 (12:0), WMPD-PUDiZ Olsztyn - MACH Czarni Pruszcz Gdański 15:10.
Kluby sportowe
Opinie (212) 10 zablokowanych
-
2009-04-11 18:24
Fan@net
Lechia will be the Champion
- 9 11
-
2009-04-11 18:14
zgadzam sie sedziowanie bylo tragiczne na poziomie 5 ligi
- 18 4
-
2009-04-11 18:12
Lechii chciał podarować oczywiście :)
- 13 10
-
2009-04-11 18:11
BRAWO ARKA!
:):):) jak wiadomo ciezko wygrac na terenie lechi ! udalo sie gratulacje
- 36 11
-
2009-04-11 18:11
Sędzia za wszelką cenę chciał podaraować zwycięstwo, ale mu się nie udało wygrał po prostu lepszy! Takie sędziowanie niszczy
polskie rugby!
- 27 10
-
2009-04-11 18:09
piękny mecz
Takiej oprawy jeszcze nie widziałem !!!!!
Coś wspaniałego- 31 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.