- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (139 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (197 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Lechia ma gotową drużynę na ekstraklasę (84 opinie)
Szukam piątego
12 sierpnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
Rozmowa z Eugeniuszem KijewskimZa tydzień z okładem po raz pierwszy przed nowym sezonem spotkają się koszykarze Prokomu Trefla Sopot. Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że prawicę Eugeniusza Kijewskiego, coacha Prokomu, uściśnie czterech zawodników. Nadzieja, że piątym będzie Joe McNaull, jest bardzo nikła.
- Szukam piątego zawodnika do piątki - żartuje sopocki szkoleniowiec. - Co zrobić, takie są fakty - dodaje całkiem poważnie.
- Spodziewał się pan takiego numeru podstawowego centra?
- No cóż, sytuacja nie jest dobra. Nie możemy się do niego dodzwonić. Nie odbiera telefonów. Wiem tylko tyle, że wyjeżdżając na urlop obiecywał nam przyjazd 15 sierpnia. Tego wypadało się trzymać, jednak huczy od plotek. Jeśli w Grecji ma być mu lepiej... Przypomnę, że zainwestowaliśmy w niego, wyleczyliśmy, gdy miał poważną kontuzję. Nie ukrywam, że odejście Joe komplikuje moje transferowe plany. Coraz poważniej myślę o tym, że będziemy musieli zatrudnić pierwszopiątkowego centra.
- Agent McNaulla twierdzi, że gdy jego podopieczny był kontuzjowany, to zawodnik otrzymywał mniejsze pieniądze.
- Ale Joe się na to zgodził. Agent najprawdopodobniej szuka punktu zahaczenia, aby obowiązujący McNaulla kontrakt z naszym klubem został rozwiązany.
- Za kilka dni Prokom ma rozpocząć przygotowania do sezonu, a tu - ani zespołu, ani budżetu.
- To będę grał czterema. Jeśli pojawią się możliwości, to sukcesywnie będziemy uzupełniać skład w trakcie sezonu.
- Kilku zawodników jest gotowych do złożenia podpisów pod umowami z Treflem SSA. Jak długo będą czekać?
- Wszystko będzie kształtował budżet. Nie będziemy podpisywali żadnych umów, dopóki nie zostanie on określony. To wszystko, co mogę powiedzieć na ten temat.
- A jeśli pouciekają wam zawodnicy, których chcielibyście u siebie mieć?
- Trudno. Robi się późno i wiadomo, że nie wszystkim uśmiecha się tak długie wstrzymywanie decyzji odnośnie swojej przyszłości. Jeśli nasi kandydaci będą rezygnować, to będziemy szukali ich zastępców.
- Postawi pan na młodych czy doświadczonych, Polaków czy zagranicznych graczy? Nie tak dawno mówił pan, że Desa w Sopocie już jest.
- Chcemy to wszystko połączyć, zrównoważyć, aby nie było przechyłu w żadną stronę.
- Anwil i Śląsk powoli uzupełniają składy.
- To nie jest dla nas korzystne, ale nic tu nie zrobimy. Trudno powiedzieć, o co będziemy grać w Polsce i w ULEB Cup, ponieważ nie znam siły rywali.
- Paradoksalnie, obecna sytuacja jest dla pana komfortowa. Zawsze ewentualne porażki będzie można wytłumaczyć słabym składem, późnym przyjęciem budżetu...
- Jeszcze nie rozegraliśmy meczu, a pan szuka już przyczyn ewentualnej porażki? Nie będzie żadnego komfortu, gdyż chcę zbudować zespół, który będzie wygrywał. Zajmuję się tym, a nie szukaniem tłumaczeń.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2003-08-17 16:18
dot.centra w Prokomie
A co się dzieje z Jankesem-czy już wyleczył kontuzję?przecież to zawodnik na którego zawsze można liczyć.A może zostawiliście go bez opieki.Jeszcze macie szansę-niech Wam nie ucieknie!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.