• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taktyka do poprawki

Krystian Gojtowski
4 listopada 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Zgodnie z oczekiwaniami koszykarze Prokomu Trefl Sopot nie mieli problemów z wykazaniem wyższości nad Czarnymi Słupsk. Wicemistrzowie Polski wygrali w ósmej kolejce derbowe spotkanie 84:59 (24:20, 19:12, 20:14, 21:13), jednak nie obyło się bez emocji typowych dla regionalnych konfrontacji.

PROKOM: Barry 9, Vranković 22, Jagodnik 22, Masiulis 11, McNaull 5 - Krzykała, Maskoliunas 3, Marković 5, Żidek 7. CZARNI: Jarutis 3, Frank 4, Frasunkiewicz 8, Białek 11, Wilson 6 - Kriwonos 5, Arabas 8, Vaskys 7, Cywiński 4, Stulga 3.

Zaczęło się od punktów Gorana Jagodnika, jednak w następnej akcji wsadem odpowiedział Przemysław Frasunkiewicz. Walka punkt za punkt trwała do ostatniej sekundy kwarty, kiedy za trzy trafił Josip Vranković

Goście ze Słupska, dopingowani prze liczną grupę kibiców, aż pięciokrotnie obejmowali prowadzenie. W siódmej minucie w brodę mógł sobie pluć Frasunkiewicz. Wychowanek sopockiego klubu w sytuacji sam na sam z koszem przestrzelił. Prokom, podmęczony triumfem nad Awtodorem Saratow, nie potrafił złapać właściwego sobie rytmu gry. - W pierwszej kwarcie zagraliśmy słabo w defensywie - mówi Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu. Lepiej było po przerwie, kiedy sopocianie pozwolili sąsiadom zdobyć zaledwie 27 punktów. Przełomowym momentem były ostatnie minuty trzeciej kwarty (50:46). W tym czasie gospodarze zdobyli 15 "oczek", goście - żadnego.

- W trzech kwartach walczyliśmy, jak umieliśmy. Prokom przyspieszył grę, a z nas zeszło powietrze. Zabrakło nam też wiary, że takiego rywala, jak Prokom, można pokonać na jego parkiecie. Na pewno nie graliśmy jednak obrony typu desperado - zapewnia Tadeusz Aleksandrowicz.

Zanim jednak sopocianie uspokoili sytuację, było gorąco. Między koszykarzami często dochodziło do starć, przepychanek, spoglądania w oczy. Z równowagi nie dawał się wyprowadzić Goran Jagodnik. Pewna ręka Słoweńca zdobyła aż 18 pkt., z 22 w meczu. - Po ostatnim meczu mieliśmy krótką przerwę i dlatego na początku szło nam gorzej - wyjaśnia najlepszy strzelec Prokomu.

Nerwy towarzyszły graczom obu drużyn od początku spotkania. Z jednej strony Joe McNaull nie trafił czterech rzutów wolnych pod rząd, z drugiej - dynamiczny Rafał Frank potrzebował niespełna czterech minut pierwszej kwarty, by popełnić trzy przewinienia. W 28 min za pięć fauli parkiet hali 100-lecia Sopotu opuścił Lee Shell Wilson (sześć zbiórek), a chwilę potem w jego ślady udał się Gintaras Stulga. Czarnym zabrakło środkowych.

W zespole gości znakomite wrażenie pozostawił po sobie Andriej Krwiwonos. - Po kontuzji jeszcze nie gra na sto procent, ale jest niesamowity. Na treningach tak podaje, że czasami niezorientowani koledzy dostają piłką w głowę - nie mógł się go nachwalić 23-letni Frasunkiewicz.

Spore kłopoty z rozgrywającym reprezentacji Białorusi miał Drew Barry. Amerykanin co prawda zaliczył sześć asyst, ale miał też siedem strat. - Statystyki mówią wszystko. To był bardzo ciężki mecz, nie szło mi - wyznaje playmaker Prokomu. Wrażenia po nie najlepszym występie rozgrywającego nie może zmazać nawet trójka trafiona z 11 metrów (!) w 36 min (76:52). - Barry za bardzo chciał coś udowodnić swemu kryjącemu i dlatego dwa razy go zdjąłem. Zapomniał, że najważniejsze są założenia taktyczne, a nie udowadnianie rywalowi, że jest się lepszym - wyjaśnia swe decyzje Kijewski.

PROKOM - CZARNI
20/32 rzuty za dwa punkty 18/43
7/18 rzuty za trzy punkty 5/18
23/32 rzuty wolne 8/12
7/21 zbiórki (atak/obrona) 10/20
5 bloki 2
21 asysty 11
13 przechwyty 13
16 straty 23
19 faule 26

8. KOLEJKA.
Gipsar Stal Ostrów Wlkp. - Legia Warszawa 98:68 (30:12, 25:16, 31:21, 12:19), Polonia Warbud Warszawa - Old Spice Pruszków 81:74 (27:16, 23:20, 11:21, 20:17).
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane