- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (113 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (66 opinii)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (16 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Niższe ligi. Gedania ze zmiennym szczęściem (4 opinie)
Trefl Sopot. Geoffrey Groselle może znów pokrzyżować plany Arged BM Stal Ostrów
Trefl Sopot
Trefl Sopot podejmie Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski. Oba zespoły dopiero co przegrały w turnieju o Puchar Polski, ale to żółto-czarni chcą lepiej zareagować. - Nasze ambicje sięgają wyżej, więc mam nadzieję, że pokażemy sportową złość i wygramy - mówi nam Geoffrey Groselle, który klubowi z Ostrowa może pokrzyżować plany po raz drugi w krótkim czasie. Niedawno mógł wybrać Stal, ale ostatecznie zdecydował się na drużynę Żana Tabaka. Początek spotkania w niedzielę, o godz. 17:30. Wcześniej także klub został nominowany do nagrody Klub Roku 2023 Stowarzyszenie Sport Biznes Polska.
Typowanie wyników
Jak typowano
84% | 220 typowań | TREFL Sopot | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
15% | 40 typowań | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski |
Orlen Basket Liga wraca po przerwie reprezentacyjnej. W Ergo Arenie dojdzie do pojedynku na szczycie, bowiem na przeciw siebie staną: Trefl Sopot i Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski. Oba zespoły mierzą wysoko w tym sezonie, dlatego już w marcu możemy zobaczyć pierwiastek tego, co być może czekać nas w odległej jeszcze fazie play-off.
- Stal Ostrów to zawsze groźny rywal, i to każdego roku od kiedy gram w Polsce. Dlatego wiem, że czeka nas trudny mecz. Gramy jednak u siebie i liczę, że damy sporo radości naszym kibicom - mówi nam Geoffrey Groselle, center Trefla.
Arka Gdynia - Anwil Włocławek: Adrian Bogucki: Nie mamy nic do stracenia
Dla obu drużyn będzie to pierwszy mecz po dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej. Tuż przed nią walczyły w turnieju o Puchar Polski, ale z trofeum z Sosnowca ostatecznie wyjechała Legia Warszawa. I mimo, że wyżej zaszła Stal, bo znalazła się w finale, a Trefl przegrał w półfinale, to jednak porażka ma lepiej zadziałać na żółto-czarnych.
Zawodnik
Geoffrey Groselle
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Zwycięstwo z pewnością dodałoby skrzydeł podopiecznym Żana Tabaka, którzy przez najbliższe dwa miesiące będą walczyć o jak najwyższe miejsce przed fazą play-off. Przypomnijmy, że do tego czasu muszą rozegrać jeszcze 10 spotkań, a obecnie zajmują 3. miejsce w tabeli z tą samą liczbą punktów, co ich najbliższy rywal. Jednak ostrowianie mają o 1 mecz rozegrany więcej, ale bez względu na to, zwycięstwo pozwoli sopocianom wrócić na pozycję wicelidera.
- Trudno powiedzieć, jak Stal zareaguje po przegranym finale, ale wiem, że to nigdy nie jest przyjemna sprawa. My ze Sosnowca również wróciliśmy jako przegrani i jesteśmy źli. Nasze ambicje sięgają wyżej, więc mam nadzieję, że pokażemy sportową złość i wygramy. Trener przegotowuje nas do tego spotkania i kolejnych tygodni. Do końca sezonu zasadniczego jeszcze sporo meczów, chcemy wygrać ich jak najwięcej i pokazać swoją siłę - zapewnia Geoff.
To spotkanie może być ciekawe także z innego względu. Przypomnijmy, że przed dołączeniem Groselle'a do Trefla, w wyścigu o podpis Amerykanina uczestniczyła właśnie m.in. też Stal. W niedzielę będzie miał zatem okazję by raz jeszcze móc jej pokrzyżować plan, tym razem pozbawiając jej wygranej.
- Transfer do Trefla był najlepszą decyzją, jaką mogłem podjąć. Wszystko tu jest OK. Klub jest profesjonalnie prowadzony, niczego mi nie brakuje. Sopot to piękne miasto, moja rodzina czuje się tu dobrze - kończy amerykański środkowy.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (1)
-
2024-03-01 22:06
Czyżby rekord frekwencji w tym sezonie?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.