- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (168 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (63 opinie)
- 3 Ciągłe treningi i średnia 6.0? To możliwe
- 4 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (140 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 6 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
Trzecie zwycięstwo z rzędu!
Arka Gdynia
0:1 MURAWSKI (3), 0:2 BAJERA (54).
Sędzia: Rębilas (Wrocław). Widzów 800.
Żółte kartki: Szymański (50, faul) - NAWOTCZYŃSKI (18, faul), WÓDKIEWICZ (37, faul), SZUFLITA (45, faul).
CERAMIKA: Holewiński - Kośmicki, Czerbniak, Mrózek - Janicki (39 Włódarczyk), Kupiec, Polakowski (46 Rysiewski), Witek (39 Szymański), Wolański - M. Kowalczyk, Skwara. TRENER: Wojdyga.
ARKA: Wosicki - Szuflita, Serocki, Wódkiewicz - Laskowski (60 Kułyk), Nawotczyński (87 Fornalak), Murawski, Wilk, Smarzyński - Rusinek, Bajera (75 Burlikowski). TRENER: Kusto.
Przed meczem trener gdynian dokonał jednej zmiany. Nieskutecznie grającego Sławomira Kułyka zastąpił Piotr Bajera. I arkowcy zaczęli w stylu, do którego powoli przyzwyczajamy się. Zatakowali i zdobyli bramkę jeszcze szybciej niż w Kietrzu. Z autu wyrzucał piłkę Daniel Laskowski. Trafiła pod nogi Rafała Murawskiego, który w polu karnym ograł Dariusza Mrózka i potężnie strzelił. To ustawiło mecz. Gdynianie mieli to, co chcieli. Przy korzystnym układzie wyników innych spotkań zwycięstwo dawało im 90 procent szans na utrzymanie (teoretycznie potrzebują jeszcze dwóch "oczek").
Spodziewana reakcja gospodarzy nie nastąpiła. W przeciwieństwie do miejscowych sympatyków, którzy dość szybko dali wyraz swojemu niezadowoleniu z postawy zespołu. Padało słowo "złodzieje". Piotr Wojdyga, który - już po spotkaniu - wyraźnie rozgoryczony nie wahał się użyć zwrotu "niczym nieusprawiedliwiona kompromitacja", próbował rozruszać drużynę jeszcze przed przerwą dokonując podwójnej zmiany, lecz na próżno. Nasz zespół rządził i dzielił. Rutyniarska defensywa kontrolowała wydarzenia. Flankami ganiali aż miło Laskowski z Michałem Smarzyńskim. Jacek Wosicki bodaj nigdy nie miał tyle luzu w meczu wyjazdowym.
Wyszło na nasze. Każdy klub ze strefy spadkowej chciałby grać pod koniec ligi z takimi zespołami jak ten z Opoczna. Rywale nawet nie mieli ochoty protestować, gdy padł drugi gol. Znowu zagrywał Laskowski, tyle że z rzutu rożnego. Bajera błyskawicznie uderzył futbolówkę z woleja, ta odbiła się od słupka i wzdłuż linii bramkowej (według większości obserwatorów) poleciała do stojącego w bramce Dariusza Rysiewskiego. Ten wykopnął piłkę w pole, przez ułamki sekund gra trwała, aż sędzia główny zerknął w kierunku asystenta. Chorągiewka w górze, więc 2:0 dla Arki! Konsternacja na trybunach, a równocześnie przekonanie, że to "nagroda" dla zdeterminowanych gości. Bo nie ma wątpliwości, iż należał im się komplet punktów. Już w 26 min powinno być po sprawie. Kiedy Grzegorz Wódkiewicz najwyżej wyskoczył do dośrodkowania i strzelił głową w poprzeczkę. Odbita przez kogoś piłka padła łupem Smarzyńskiego, który zza pola karnego przyłożył w... poprzeczkę. Stało się to z drobnym rykoszetem, toteż mieliśmy korner. Po wrzutce przed znakomitą szansą stanął Krzysztof Rusinek, jednak z bliska trafił w Artura Holewińskiego. A Ceramika zero.
Piłkarze Arki wygrali 2:0 w Opocznie i awansowali na dziesiąte miejsce w tabeli II ligi. W tym sezonie wyżej stali tylko raz, zresztą zaledwie o jedno oczko. To było na początku września, po zwycięstwie nad Zagłębiem, gdy pracę w gdyńskiej spółce rozpoczynał prezes Jacek Milewski.
Jeśli żółto-niebiescy utrzymają kurs, a mają przed sobą niezbyt wymagających przeciwników (Myszków w środę oraz Hetman w niedzielę), mogą zakotwiczyć nawet na siódmej pozycji. Aż się wierzyć nie chce. Gdyby nie te przeklęte remisy, jeszcze trzymalibyśmy kciuki za baraże. Ta liga naprawdę jest dziwna. W tabeli wiosny (13 kolejek) nasz zespół, z dorobkiem 22 punktów, zajmuje piąte miejsce, za Lechem (32), Garbarnią (24), Polarem (24) i Ruchem (23).
Przy rekordowej frekwencji i zaledwie po rocznej karencji Orlen zapewnił sobie awans do ekstraklasy. Skromna Garbarnia, która jest gorsza od bogatych "nafciarzy" o 7 remisów, na pewno zagra w barażach. Chyba tylko ona tego chciała, co reformatorzy z PZPN powinni wziąć pod uwagę. Dramat Zagłębia. Sosnowiczanie przegrali czwarty mecz z rzędu, nie wygrali od 6 kolejek. Pod koniec spotkania z Lechem na boisko wtargnęli sfrustrowani kibice.
36. KOLEJKA:
Zagłębie Sosnowiec - Lech Poznań 2:4 (0:2); Zięba (48), Łuczywek (80) - Miklosik (24), Przysiuda (44, 62), Białek (57). W 53 min Józefowicz (ZS) nie wykorzystał rzutu karnego! Widzów 4000.
Orlen Płock - Świt Nowy Dwór Maz. 1:0 (0:0); Nosal (56). Widzów 8000.
Garbarnia Jaworzno - Tłoki Gorzyce 2:0 (1:0); Rasić (18), Tokarz (74-karny). Widzów 800.
KS Myszków - GKS Bełchatów 1:1 (1:0); Bryła (10) - Moskal (70-karny). Widzów 200.
Górnik Łęczna - Ruch Radzionków 3:2 (1:1); Solnica (15), Bronowicki (66, 89) - Jarosz (29), Grzyb (48). Widzów 2000.
Włókniarz Kietrz - Hetman Zamość 3:0 (3:0); Sosna (20), A. Jasiński (30), Kłoda (45). Widzów 1000.
Hutnik Kraków - Górnik Polkowice 3:2 (0:0); Księżyc (60), Przytuła (80), Kozoś (81) - R. Jasiński (62), Żyluk (65). Widzów 500.
Łódzki KS - Polar Wrocław 0:2 (0:0); Narwojsz (46), T. Pawlak (68). Widzów 3000.
Jagiellonia Białystok - Odra Opole (3:1);
Ceramika - ARKA Prokom 0:2!!!
1. Lech 36 85 61-15 17 1 - 8 9 1
2. Orlen (s) 36 70 46-20 11 6 1 8 7 3
3. Garbarnia (b) 36 63 57-46 15 3 - 4 3 11
4. Łęczna 36 56 45-34 11 5 2 5 3 10
5. Bełchatów 36 55 51-41 11 4 3 4 6 8
6. Ceramika 36 52 51-48 11 3 4 4 4 10
7. Hetman 36 49 44-40 11 5 2 1 8 9
8. Polkowice 36 47 34-34 7 8 3 4 6 8
9. Polar 36 47 43-47 8 3 7 5 5 8
10. ARKA Prokom (b) 36 46 36-38 8 8 2 2 8 8
11. Ruch (s) 36 46 49-50 8 4 6 5 3 10
12. Tłoki 36 46 39-53 7 5 6 5 5 8
13. Świt 36 44 31-45 9 4 5 3 4 11
14. Łódzki KS 36 43 34-37 9 6 3 2 4 12
15. Włókniarz 36 41 34-46 9 4 5 2 4 12
16. Hutnik (b) 36 41 43-56 6 7 5 5 1 12
17. Zagłębie 36 40 36-43 8 6 4 1 7 10
18. Jagiellonia (b) 35 39 34-37 8 6 3 1 6 11
19. Odra 35 38 33-52 9 4 5 2 1 14
20. Myszków 36 32 33-53 6 5 7 2 3 13
Kluby sportowe
Opinie (11)
-
2002-05-01 11:20
2003 1 liga
TAK DALEJ ARKOWCY!!!!!!!!!!!!!!!
DZIEKUJEMY!!!!!!
ARKA GDYNIA NA ZAWSZE!!!!- 0 0
-
2002-04-30 15:27
heja MURAS!!!!!!!!!
brawo Rafal gratulacje za bramke i za swietna gre,wreszczie pokazales na co cie stac(gra wiosna),oby tak dalej,zycze powodzenia w przyszlym sezonie(1 liga),jednak oplacalo sie zostac w gdyni.Tak bys sie tulal gdzies po boiskach 3 ligi w jakiejs smiesznej Kotwicy.Pozdrawia kibic z CHelmu
- 0 0
-
2002-04-29 12:30
Strzelcy
Milo byloby, gdyby podawano tabelki strzelcow I,II,III,oraz ligi juniorow.Mieszkamy za granicami Polski i trudno o polska prase.Co do Arki,to za tydzien okaze sie,ze warto bylo wygrac dwa,trzey mecze wiecej i bylyby co najmniej baraze.
- 0 0
-
2002-04-29 12:27
Gratulki
Nawet jakby kupili, to co z tego? Inni nie kupują?hehehe Przypuszczalnie na Arke byla spoldzielnia, ale mieli kase i gowno z tego wyszlo. Oczywiscie nie wykluczam, ze mecz byl czysty, bo nieby co takiego ta ceramika prezentuje? Oni do 1 ligi nie chca zwyczajnie wejsc.
pzdr- 0 0
-
2002-04-29 12:18
RE - KIBIC Z SOPOTU!
WITAM WSZYSTKICH I CIEBIE! MIŁO USŁYSZEĆ TAKIE SŁOWA Z "DRUGIEJ BARYKADY". BYŁEM NA MECZU I W GDYNI I W OPOCZNIE. BEŁCHATÓW W ZASADZIE NIE ISTNIAŁ - PIERWSZY RZUT ROŻNY W 80 MINUCIE - TU TRZEBA Z CZYSTYM SUMIENIEM TRZEBA POWIEDZIEĆ ŻE SĘDZIA BYŁ GOSPODARSKI ALE TO NORMALNE - WYNIKU MECZU NIE WYPACZYŁ W KAZDYM BĄDŹ RAZIE I TYLE. CO DO OPOCZNA - CERAMIKA GRAJĄCĄ O PIETRUSZKĘ NIE GRAŁA W ZASADZIE NIC - WOSICKI MÓGŁ SIĘ POŁOŻYĆ I OPALAĆ JAKBY BYŁO SŁOŃCE. ARKA ZAGRAŁA DOBRY MECZ- PODEJRZEWAM ŻE CHŁOPAKI SĄ NA FALI ZGRALI SIĘ W KOŃCU I TO PROCENTUJE - ŻEBY W NASTĘPNYM SEZONIE BYŁO TYLKO OK!!! ŻADNA CZARNA TECZKA DO CERAMIKI NIE POSZŁA - JESTEM BARDZO BLISKO PIŁKARZY I MOJ THE BEST FRIEND ..........NIE POWIEM OCZYWIŚCIE KTO, POWIEDZIAŁ ŻE ONI NIC O TAKIEJ TECZCE NIE WIEDZĄ - WIĘC MECZ BYŁ CZYSTY. TOBIE RÓWNIEŻ W REWANŻU ŻYCZĘ UNORMOWANIA SYTUACJI W KLUBIE !!!! DERBY Z LECHIĄ POD KAŻDYM WZGLĘDEM BYŁY FAJNE - POZDRAWIAM
- 0 0
-
2002-04-29 11:48
Jestem pod wrażeniem!
Nie będę ukrywał, ale wyniki dwóch ostatnich spotkań zaskoczyły mnie. O ile jeszcze zwycięstwo z Bełchatowem można było przewidzieć (osobiście obstawiałem remis), to zwycięstwa w Opocznie, i to w stosunku 2:0, raczej nikt się nie spodziewał (poza fanatycznymi kibicami optymistami). Gdybym nie mieszkał w Trójmieście i nie znał realiów naszego futbolu, bez wątpienia poddał bym w wątpliwość czystość ostatnich wydarzeń. Gratualcje z okazji utrzymania się w lidze z drugiej strony barykady. Mam nadzieję, że nowo wybrany zarząd Lechii podąży we właściwym kierunku i w nie dalekiej przyszłości spotkamy się na boisku (m.in. w 2 lidze).
- 0 0
-
2002-04-29 11:48
i co dalej
ciekawe co dalej chyba arka ma dostatecznia silnych sponsorów aby nie tułać się w ogonie drugiej ligi może na awans do ekstraklasy w następnym sezonie jest jeszcze za wcześnie ale taka egzystencja nie spełnia chyba oczekiwań sponsorów i kibiców
- 0 0
-
2002-04-29 10:56
e tam
Druga liga za wszelka cene i tyle.
- 0 0
-
2002-04-29 09:04
Prokom
"I slowo cialem sie stalo..." Sponsor powiedzial - ARKA nie spadnie. I widac tak bedzie. Pieniadze robia cuda.
- 0 0
-
2002-04-28 23:48
dobry napastnik
niech Arka kupi Narwojsza z Polaru!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.