- 1 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (37 opinii) LIVE!
- 3 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (97 opinii)
- 4 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (21 opinii)
- 5 Koniec sezonu dla Lechii i kariery kapitana (5 opinii)
- 6 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (55 opinii)
Asseco niespodziewanie gorsze od Polfarmeksu
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Gdynia przegrali niespodziewanie z Polfarmeksem Kutno 73:82 (23:20, 14:26, 15:27, 21:9). To ich druga porażka w dwunastu meczach w Gdynia Arenie w tym sezonie. Drużyna Davida Dedka nie potrafiła zatrzymać rywali na obwodzie, a ci w całym meczu trafili aż 14 razy za trzy punkty. Gdynian w końcówce poderwał Filip Matczak, ale nie zdołał odwrócić losów meczu.
ASSECO: Matczak 19 (2x3), Galdikas 13 (8 zb.), Walton 9 (7 zb.), Frasunkiewicz 7 (1x3, 5 as.), Szczotka 2 (5 zb.) oraz Parzeński 10 (1x3, 10 zb.), Radosavljević 5 (1x3), Kowalczyk 4, Żołnierewicz 4
Polfarmex: Auda 25 (2x3, 6 zb.), Mitchell 25 (5x3, 5 as.), Johnson 13 (3x3, 10 zb.), Malczyk 8 (2x3, 5 zb.), Grochowski 0 (6 as.) oraz Jakóbczyk 7 (1x3), Bartosz 4 (6 zb.), Jarecki 0
Kibice oceniają
-
4.05 (19 ocen)
-
David Dedek (Trener)4.00 (30 ocen)
-
3.89 (19 ocen)
Cztery zwycięstwa więcej niż grupa walcząca o ósme miejsce w play-off. Taką stawkę miało dla Asseco starcie z Polfarmexem. Zadanie, jakim była wygrana, już przed spotkaniem wydawało się prostsze do wykonania. Kontuzjowani są bowiem pierwszy rozgrywający drużyna z Kutna, Kamil Łączyński oraz skrzydłowy, Bartosz Wołoszyn.
Asseco od początku meczu starało się podkreślić swoją dominację. Niestety przez pierwszą minutę nie mogło trafić do kosza. Podobnie było także po drugiej stronie parkietu. Dlatego też na punkty czekaliśmy do kolejnej minuty. Zaliczył je z linii rzutów wolnych Piotr Szczotka.
Gdynianie, chcąc wykorzystać przewagę wzrostu, często odwiedzali strefę trzech sekund Polfarmexu. Po 4 punktach Szczotki kolejnych 6 zdobył Ovidijus Galdikas. Goście byli natomiast nastawieni na rzuty za trzy punkty.
Pierwszy celny z około 8. metra oddał były koszykarz Startu Gdynia, gdzie grał u trenera Davida Dedka, Marcin Malczyk. Kolejne trafiali Kevin Johnson, Patrik Auda i ponownie Johnson (10:14).
Po ostatnim rzucie trener Dedek nie wytrzymał i poprosił o czas. Tyle punktów w ciągu 5 min. jego drużyna zazwyczaj nie traci. I udało się poprawić obronę, gdyż w kolejnych pięciu Polfarmex zdobył ich tylko 6. A po trafieniach w ostatniej minucie zza linii 6,75 m Jakuba Parzeńskiego i Przemysława Frasunkiewicza Asseco prowadziło 23:20.
Dobra forma strzelecka z końca wcześniejszej kwarty nie przełożyła się na drugą. Na punkty Johnsona szybką odpowiedź znalazł Frasunkiewicz (25:23), ale na kolejne trafienie gdynian czekaliśmy aż do 15 min. Dokonał tego rzutem wolnym Galdikas. Zniwelował tym samym stratę drużyny do 26:30.
Asseco miało jednak dalej problem z rywalami. Trójka Filipa Matczaka sprawiła, że na tablicy wyników pojawiło się 32:34, lecz w następnych akcjach Polfarmex wchodził w pole trzech sekundy gdynian jak chciał. Dominował w tym Auda. To samo starali się czynić rozgrywający Asseco. Najpierw A.J. Walton zaliczył stratę, a po chwili faul w ataku wykonał Sebastian Kowalczyk. Po tym Polfarmex wyprowadził akcję, którą kolejnym przewinieniem przerwał Polak. I już w 18 min. miał na swoim koncie cztery faule. A rywale, po rzutach wolnych Krzysztofa Jakóbczyka prowadzili 41:32. Taką przewagę utrzymali już do końca pierwszej połowy (37:46).
Trzecią kwartę gdynianie rozpoczęli tak samo jak pierwszą. W 5 min. dali sobie rzucić aż 19 pkt. Goście w tym okresie trzykrotnie trafili zza łuku, a pod koszem dalej świetnie grał Auda. Po jego trafieniu Polfarmex odskoczył na 65:44. Gdynianie do końca partii grali niemrawo w obronie i nie zdołali zniwelować strat.
Trener Dedek starał się ratować sytuację wprowadzając na boisko Kowalczyka i Przemysława Żołnierewicza. Ten drugi pod koniec ubiegłego tygodnia grał w mistrzostwach Polski U-20 i był jednym z najlepszych zawodników, a Asseco zdobyło srebrny medal.
Zmiany nie wpłynęły jednak korzystnie na wynik. Polfarmex dalej utrzymywał przewagę w okolicach 20 pkt. Tak było do 35 min, gdy goście rozluźnili szyki obronne. Z tego skorzystali Żołnierewicz i Matczak. Po 6 pkt z rzędu tego drugiego na minutę przed końcem było 73:80. Na więcej gdynian nie było jednak już stać.
- Nie ma co dużo mówić. Gratuluje przeciwnikowi. Zagrali na dużej skuteczności w rzutach za trzy, a my nie potrafiliśmy tego zatrzymać. Do tego nie trafiliśmy sporo rzutów za spod kosza i zrobiło się nagle 20 pkt przewagi. Po prostu przez większą część spotkania nie zaprezentowaliśmy tego, co mamy robić. Staraliśmy się to nadrobić naszą agresywną postawą w defensywie w ostatnich minutach, ale nie udało się tego nadrobić dystansu do drużyn z Kutna - podsumowuje Dedek.
Typowanie wyników
Jak typowano
98% | 418 typowań | ASSECO Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
2% | 9 typowań | Polfarmex Kutno |
Tabela po 23 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 23 | 19 | 4 | 1821:1614 | 42 |
2 | AZS Koszalin | 23 | 17 | 6 | 1959:1695 | 40 |
3 | PGE Turów Zgorzelec | 22 | 17 | 5 | 2044:1825 | 39 |
4 | Rosa Radom | 23 | 16 | 7 | 1811:1630 | 39 |
5 | Śląsk Wrocław | 23 | 15 | 8 | 1837:1724 | 38 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 22 | 14 | 8 | 1727:1651 | 36 |
7 | Asseco Gdynia | 23 | 13 | 10 | 1787:1748 | 36 |
8 | Polfarmex Kutno | 24 | 11 | 13 | 1840:1892 | 35 |
9 | Polski Cukier Toruń | 23 | 10 | 13 | 1803:1755 | 33 |
10 | Trefl Sopot | 23 | 10 | 13 | 1861:1895 | 33 |
11 | Anwil Włocławek | 23 | 10 | 13 | 1729:1842 | 33 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 23 | 8 | 15 | 1839:1960 | 31 |
13 | King Wilki Morskie Szczecin | 24 | 7 | 17 | 1874:2033 | 31 |
14 | Wikana Start Lublin | 23 | 6 | 17 | 1745:1943 | 29 |
15 | Jezioro Tarnobrzeg | 23 | 6 | 17 | 1911:2132 | 29 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 23 | 5 | 18 | 1878:2127 | 28 |
Wyniki 23 kolejki
- TREFL Sopot - Energa Czarni Słupsk 68:85 (20:27, 17:19, 17:21, 14:18)
- ASSECO Gdynia - Polfarmex Kutno 73:82 (23:20, 14:26, 15:27, 21:9)
- Śląsk Wrocław - Rosa Radom 81:70 (14:17, 19:19, 23:8, 25:26)
- Stelmet Zielona Góra - Anwil Włocławek 87:58 (25:8, 23:11, 25:22, 14:17)
- AZS Koszalin - Polski Cukier Toruń 89:74 (22:21, 20:11, 25:22, 22:20)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański 94:93 (19:31, 19:16, 33:30, 23:16)
- Wikana Start Lublin - PGE Turów Zgorzelec 68:75 (18:22, 17:27, 13:13, 20:13)
- King Wilki Morskie Szczecin - Jezioro Tarnobrzeg 92:73 (24:20, 21:15, 21:19, 26:19)
Kluby sportowe
Opinie (23) 1 zablokowana
-
2015-03-17 22:02
naprawdę szkoda.... (1)
Niestety nie da się wygrać meczu, gdy tak fatalnie przespano 2 i 3 kwartę- nie było iskry bożej,motywacji no i kompletna klapa w defensywie oraz słaba skuteczność.
Szkoda bo mozna było znacznie przyblizyc do play off.- 5 1
-
2015-03-17 22:25
Xxx
Tylko po co?
- 5 0
-
2015-03-17 21:15
słabizna (1)
Faworyzowani gospodarze przegrali mecz w swoich głowach.
Goście grali koszykówkę na poziomie niższej ligi .
I wystarczyło!!!
Sędziowie byli dzisiaj wyjątkowo cieńcy.
Gdyby choć były na parkiecie czirliderki !!!
Te bawią za oceanem.NIestety.
Dzisiaj totalna lipa.- 13 3
-
2015-03-17 22:04
dziewczyny sa juz w Polsce.
- 5 4
-
2015-03-17 20:26
Sory taki mamy trójmiejski sport (1)
- 12 4
-
2015-03-17 20:27
takie patalachy graja w lidze
- 6 5
-
2015-03-17 20:22
w d* z relacja w typerku znowu 418 osob baty dostanie
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.