• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko srebro

jag.
5 maja 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

VBW Gdynia

Koszykarki Lotosu roztrwoniły przewagę w finale play off i po raz drugi z rzędu muszą zadowolić się srebrem. Wisła Can Pack znów zdobyła koronę w siódmym meczu, który mogła rozegrać na własnym parkiecie. Gdynianki, mimo prowadzenia 3-1, przegrały trzy kolejnej pojedynki. W tym decydującym, w sobotę krakowianki triumfowały 68:54 (23:13, 15:14, 8:15, 22:12). MVP finałów uznano Holdsclaw Chamique. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki sezonu odebrała Dominique Canty, a prymat wśród polek przyznano Ewelinie Kobryn.

WISŁA: Holdsclaw 17, DeForge (1x3), Canty 16, Gburczyk 11 (3), Wielebnowska 1 oraz Skerovic 4, Vilipic 2, Krawiec 0, Gajda 0, Trześniewska 0, Trafimava 0, Radwan 0.

LOTOS: Sales 15, White 13 (1), Riley 4, Pawlak 0, Leciejewska 0 oraz Kobryn 9, Breitreiner 8 (2), Troina 5.

Roman Skrzecz pozostał konsekwentny. Po raz siódmy poza składem pozostała Betty Lennox. Jedyna korekta nastąpiła w wyjściowej piątce na pozycji zajmowanej przez Polki. Magdalena Leciejewska zastąpiła Kobryn. Ale już w pierwszej kwarcie gdyński szkoleniowiec sprawdził aż osiem koszykarek, a po niespełna dziewięciu minutach wykorzystał obie przerwy na żądanie przysługujące mu w pierwszej połowie.

Gra rozpoczęła się dla Lotosu dobrze. Nykesha Sales czterokrotnie trafiła z wolnych i było 4:0. Jeszcze w trzeciej minucie po trafieniu LaTanyi White wynik był korzystny dla przyjezdnych 6:5. Potem zaczął się koncert Holdsclaw. Amerykanka zdobyła sześć punktów z rzędu. Gdy w 5. minucie za trzy trafiła Dorota Gburczyk, gospodynie odeszły na 12:6. "Trójką" odpowiedziała White, ale już więcej w tej kwarcie przyjezdne nie trafiły z gry. Bilans pierwszych dziesięciu minut w tym elemencie Lotosu to 13 rzutów i tylko 2 celne! Nic dziwnego, że ta odsłona zakończyła się przegraną aż 10 punktami.

W drugiej kwarcie było jeszcze gorzej, gdyż Wisła rozpoczęła od 5 punktów z rzędu. Dopiero rezultat 19:34 w 17. minucie nieco zmobilizował gdynianki. Zyskały przewagę na desce (zbiórki w pierwszej połowie wygrały 21:16), zagrały bardziej zespołowo niż rywalki (asysty 8:4), za trzy zaczęły trafiać Sales i Anna Breitreiner. Tym samym straty do przerwy udało się sprowadzić do 27:38.

Druga połowa rozpoczęła się od pościgu Lotosu. Przypomniał się ostatni mecz w Gdyni, kiedy nasza drużyna wyszła nawet na jednopunktowe prowadzenie, ale w ostatnich minutach nie dała rady. Tym razem było niemal podobnie. A wszystko dzięki postawieniu w obronie strefy. W dodatku dwie podstawowe wiślaczki - Holdsclaw, Anna Wielebnowska - miały już po cztery przewinieni. W 32. minucie mecz rozpoczynał się od nowa, gdyż gdynianki doszły na 46:46. Wówczas "trójkę" trafiła Anna DeForge. Rzutem spod kosza odpowiedziała Kobryn. Niestety, od wyniku 48:49 było już tylko gorzej. Na 14 następnych punktów Wisły, Lotos odpowiedział tylko dwoma. Na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem było już 63:50 dla gospodyń. Wówczas Elmedin Omanic zdobył się na gest wobec swoich zawodniczek. Przez parkiet "przepuścił" wszystkie wpisane tego dnia do protokołu, a mecz Wisła kończyła z piątką Polek na boisku.

- Niestety, potwierdziło się, że jak jest szansa, to trzeba ją wykorzystać. My nie daliśmy sobie rady w końcówkach. Dzisiaj było o tyle trudno, gdyż rywalki bardzo dobrze indywidualnie broniły. Nie mogliśmy poradzić sobie w grze 1 na 1 - ocenił trener Skrzecz.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (18) 5 zablokowanych

  • Szkoda...

    Jak coś to mnie widac na kazdym meczy na mopie taka wysoka blondynka w stroju z napisem na plecach garal...

    • 0 0

  • LOTOS GDYNIA

    Takie przygadywanie to bardzo niski poziom..Powinniśmy się cieszyć
    że mamy w Trójmieście eurolige w koszykarskich zespołach.Które miasto ma u siebie taki luksus.Co do Lotosu to Polki powinny zostać.
    Zdecydowanie potrzebna jest rozgrywająca i to taka nr.1. Amerykanki
    powinny grać od samego początku.Ale najważniejszy jest budzet.Jak
    będą pieniądze to będzie wszystko.Tak mi żal ,że nie zdobyliśmy złota.

    • 0 0

  • opinia

    lotos mistrz!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Lennox

    miala pocharatana kostke, a ten ja puscil do domu...

    • 0 0

  • do gdynian - taka gra jacy kibice

    A gdzie byliscie jak Lotos grał ostatni mecz w Gdyni? Mógł to być finałowy mecz. Na balkonie ponad dwa sektory wolne. Głośniejszy był doping kilkudziesięciu kibiców Wisły niż śpiochów siedzącym na tyłkach. Szczytem było jak dziadek na na 5 minut przed końcem meczy szarpał za spodnie kilka razy chłopaka bo wstał i mu zasłaniał. Ludzie. Trochę życia! Mieszkacie w Gdyni! Tu zawsze bilans jest na plus? Ale wy nie jesteście.... Taka gra jacy kibice.

    • 0 0

  • zawsze jacyś frustraci z Gdańska...

    muszą dołożyć swoje śmierdzące 3 grosze. Lotos przegrał w zasadzie w 5 meczu, szkoda. może za rok...

    • 0 0

  • za co im dziekowac?!

    szkoda slow i kasy na taka szmaciana druzyne ktora nie potrafila wykorzystac takiej szansy jaka miala!!!
    Lotos wycofac sie z tej smiesznej druzyny a te lesne dziadki niech zaczne gre od III ligi z juniorkami a nie pseudokoszykarkiami!!!

    • 0 0

  • LOTOS ! LOTOS !! LOTOS !!!

    Lotos i już ... może i przegrały te mistrzostwa ale będ kolejne...wsumie nie rozumiem jak można było starcic taką przewaga ....poprostu poczuły się zbyt pewnie chyba dlatego maja nauczke na przyszle mistrzostwa ze gra sie do końca i wszystko jest mozliwe w końcu to tylko GRA! Mimo porażek nadal z Toba będę Lotosiku :)

    • 0 0

  • Sales?

    jesli brawa to tylko za wygrany mecz po dogrywce, pozniej grala juz tylko gorzej. Nie wiem dlaczego Skrzecz nie wystawił Lennox!!!!

    • 0 0

  • wielka szkoda,

    a bylo tak fajnie 3-1, juz myslalem, ze mistrzostwo bedzie nasze, a tu nic... tylko smak pozostal. szkoda. wisla w tym sezonie nie byla lepsza...

    heh, przynajmniej Puchar udalo sie wyrwac Wisle;-) brawo dziewczyny, dziekujemy za walke!!! a i tak nie podoba mi sie samolubna gra White a Breitreiner tyle tracila pilek ile sam zdobyla. Brawo sie naleza tradycyjnie juz Kobryn oraz Sales!!!!

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
M Z P Bilans Pkt.
1 KGHM BC Polkowice
2 PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp.
3 VBW Arka Gdynia
4 Ślęza Wrocław
5 MB Zagłębie Sosnowiec
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin
7 Enea AZS Politechnika Poznań
8 Energa Polski Cukier Toruń
9 Polonia Warszawa
10 Basket Ekstraklasa Bydgoszcz
11 MKS Pruszków
  • ćwierćfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Energa Polski Cukier Toruń 2:0
  • Ślęza Wrocław - MB Zagłębie Sosnowiec 2:1
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - Enea AZS Politechnika Poznań 2:0
  • VBW ARKA GDYNIA - Polski Cukier AZS UMCS Lublin 2:0
  • półfinały (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - Ślęza Wrocław 2:0
  • PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów - VBW ARKA GDYNIA 2:0
  • o 3. miejsce (mecz i rewanż)
  • VBW ARKA GDYNIA - Ślęza Wrocław 142:133 (62:56 i 80:77)
  • finał (do dwóch zwycięstw)
  • KGHM BC Polkowice - PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2:0

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM BC Polkowice 2
Energa Polski Cukier Toruń 0
Ślęza Wrocław 2
MB Zagłębie Sosnowiec 1
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
Enea AZS Politechnika Poznań 0
VBW ARKA GDYNIA 2
Polski Cukier AZS UMCS Lublin 0

Półfinały

KGHM BC Polkowice 2
Ślęza Wrocław 0
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 2
VBW ARKA GDYNIA 0

Finał

KGHM BC Polkowice 2
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów 0

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane