Zgodnie z oczekiwaniami, koszykarze Prokomu Trefla Sopot musieli w Krakowie wykonać kawał ciężkiej roboty, by spod Wawelu wywieźć dwa punkty. Mistrzowie Polski wygrali z Unią/Wisłą 76:66 (20:17, 20:18, 17:17, 19:14) w drugiej kolejce EBL. Największy problem sopocianie mieli z Michaelem Ansleyem, który znów uniósł się ambicją. Skuteczną receptą na 37-letniego Amerykanina miał 34-letni
Adam Wójcik.
UNIA/WISŁA: Szcześniak 4 (5 fauli, 5 przechwytów), Anderson 15 (5/7 za 2, 6 zbiórek), Tuljković 4, Ansley 30 (7/10 za 2, 2/7 za 3, 10/15 z wolnych, 6 zbiórek, 3 straty), Szybilski 7 (1/7 za 2, 5/7 z wolnych, 7 zbiórek) - Suski 2, Golański, Żurawski 2, Sulowski 2.
PROKOM: Pacesas 4 (1/6 za 3, 3 asysty, 3 przechwyty), Maskoliunas 3 (0/3 za 3, 3 asysty), Jagodnik 19 (8/14 za 2, 9 zbiórek, 5 fauli), Masiulis 2 (3 straty), Wójcik 28 (9/12 za 2, 7/9 z wolnych, 3 straty, 2 bloki, 5 fauli) - Nemeth 7, Ciri 4 (4/4 z wolnych), Dylewicz 2, Jamison 7 (3/7 z wolnych, 7 zbiórek).
"Baby Face"
Ansley i tym razem chciał pokazać się Eugeniuszowi Kijewskiemu z jak najlepszej strony. Udało mu się. 37-latek poruszał się po boisku niczym rączy jeleń, decydując się na manewry pod koszem, które dla niejednego dwudziestolatka są wyższą szkołą jazdy. Ansleyowi gra się układała zwłaszcza do przerwy, kiedy miał wystarczająco dużo sił (rzucił w dwóch kwartach aż 20 punktów!). Zasłużenie po meczu odbierał od Eugeniusza Kijewskiego gratulacje. Później próbował go zastąpić w zdobywaniu punktów szybki Willie Anderson, który po przechwytach skutecznymi wejściami finalizował kontrataki. Godnym rywalem dla Anlseya był
Adam Wójcik, który też kilkakrotnie zadziwił rywala. Aż do 35 minuty podopieczni
Mariusza Karola walczyli o zwycięstwo. Sopocianie mieli przewagę, ale nie była ona duża. Mistrz z Sopotu miał do dyspozycji więcej wartościowych graczy, co było decydujące. W swoim stylu, czyli ważnymi punktami (celny rzut za trzy) zdobytymi w końcówce spotkania zaistniał powracający po kontuzji mięśni brzucha
Istvan Nemeth. Dziś do treningu wraca
Marka Miller.Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu:
- Kraków jest trudnym terenem. Wygraliśmy, bo mieliśmy dłuższą ławkę rezerwowych. Jestem zadowolony z gry ofensywnej zespołu. W drużynie gospodarzy wyróżniał się Ansley, on jest jak wino - im starszy tym lepszy.Mariusz Karol, trener Unii-Wisły:
- Brakuje nam przedsezonowych sparingów. Jestem zadowolony z postawy drużyny. Ambitnie walczyła z mistrzem Polski. Mecz toczył się pod kontrolą przeciwnika. Gdybyśmy z Prokomem zagrali kilka tygodni później, spotkanie byłoby bardziej wyrównane i zacięte.UNIA/WISŁA - PROKOM.Rzuty za dwa punkty (celne/oddane); 18/36 - 21/40.
Rzuty za trzy: 3/21 - 3/19.
Rzuty wolne: 21/30 - 25/33.
Zbiórki (atak/obrona): 10/20 - 14/21.
Asysty: 22 - 8.
Faule: 29 - 26.
Straty: 13 - 16.
Przechwyty: 11 - 9.
Bloki: 3 - 2.
2. kolejka Era Basket Ligi.
Niespodzianką jest porażka 67:85 Deichmanna Śląska Wrocław, wicemistrza Polski, z Astorią. To druga przegrana ekipy słoweńskiego trenera
Tomo Mahorica. Najwyższe zwycięstwo odnieśli koszykarze Anwilu Włocławek, którzy w Ostrowie pokonali Gipsar Stal 114:76, prowadząc w czwartej kwarcie 41 punktami.
Śląsk zakontraktował zawodnika na pozycję rozgrywającego. Jest nim
Michael Watson, Amerykanin posiadający obywatelstwo portorykańskie. Nowym centrem Anwilu będzie 34-letni
Malcolm Mackey, były środkowy Phoenix Suns.
Gipsar Stal Ostrów Wlkp. - Anwil Włocławek 76:114 (10:28, 28:31, 13:26, 25:29); Sola 22 - Kadziulis 18,
Astoria Bydgoszcz - Deichmann Śląsk Wrocław 85:67 (15:18, 22:23, 25:14, 23:12); Crisp 16, Kudriawcew 16 - Ignerski 13,
AZS Gaz Ziemny Koszalin - Noteć Inowrocław 105:78 (34:20, 20:18, 32;19, 19:21); Celej 25 - Brown 24,
Unia/Wisła Paged Tarnów - Prokom Trefl Sopot 66:76, Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 98:73.