- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (265 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (225 opinii)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (23 opinie)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 5 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (82 opinie)
W Morągu decydowały rzuty karne
Energa Bałtyk Gdynia
Zaledwie niespełna trzy godziny trwał udział Bałtyku w tegorocznym Pucharze Polski. Gdynianie sprawili duży zawód, odpadając po porażce już w rundzie przedwstępnej z III-ligowcem. Biało-niebiescy okazali się gorszy na wyjeździe od Huraganu Morąg, przegrywając po rzutach karnych 3:5. Po 90 minutach był remis 1:1 (1:0), a po dogrywce kolejny 3:3.
Bramki:
0:1 Król (28')
1:1 Kulpaka (53')
1:2 Kudyba (104')
2:2 Płoszczuk (105' - karny)
2:3 Kudyba (116')
3:3 Gagat (118')
HURAGAN: Szełemej - Lipka, Naczas, Kulpaka, Przybylski - Daniel Madej (106 Mróz), Płoszczuk, Galik (55 Sitek), Naczas - Gagat, Czorniej (86 Brzuziewski).
BAŁTYK: Grubba - Musuła, Martyniuk, Król, Loda - Lemanek (46 Filipiak), Jędryka, Ziemak, Noga (46 Manelski) - Kudyba, Hirsz (64 Dettlaff).
Żółta kartka: Naczas (Huragan). Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Kibice oceniają
Zapewne zupełnie inaczej wyobrażali sobie piłkarze Bałtyku Gdynia i ich kibice pierwszy oficjalny mecz nowego sezonu. Gdynianie jechali do Morąga w roli faworytów, rywal to drużyna z niższej klasy rozgrywkowej, która dodatkowo przeżywa ostatnio spore kłopoty kadrowe, kilku podstawowych zawodników pożegnało się z Huraganem.
Początek meczu zdawał się utwierdzać w powyższym przekonaniu. W 28 minucie pierwszą bramkę w meczu i dla biało-niebieskich zdobył Paweł Król po strzale głową z dośrodkowania Dominika Lemanka. To prowadzenie utrzymało się najdłużej, bo do 53 minuty, wówczas Dariusza Grubbę pokonał Dominik Kulpaka.
Bałtyk jednak jeszcze dwukrotnie wychodził na prowadzenie w tym meczu, ale także dwukrotnie dawał sobie to prowadzenie odebrać i to już po chwili. Na kolejne bramki w meczu trzeba było czekać jednak do dogrywki. Wówczas, po niespełna kwadransie doliczonego czasu, Dariusz Kudyba, wykończył zespołową akcję gdynian. Kilkadziesiąt sekund później znów był jednak remis a gdyński bramkarz skapitulował po "jedenastce" egzekwowanej przez Przemysława Płoszczuka, to okazało się być zapowiedzią późniejszych emocji.
Do serii rzutów karnych mogło jednak nie dojść. Bałtyk raz jeszcze wyszedł na prowadzenie i ponownie zapewnił mu je Kudyba. Gdynianie strzelili gola na 3:2 na 4 minuty przed końcem dogrywki, wydawało się więc, że jako drużyna bardziej doświadczona będą potrafili "przypilnować" wynik.
Tak się jednak nie stało, ambitni morążanie zaatakowali jeszcze raz i jeszcze raz Grubba musiał wyciągać piłkę z siatki, tym razem od odzyskania prowadzenia, do jego utraty upłynęły 2 minuty.
Już w pierwszym karnym swojej szansy nie wykorzystał Sławomir Ziemak i nic nie dało to, że pozostałe karne wykorzystali Paweł Król, Marcin Dettlaff i Dariusz Kudyba, gospodarze byli bezbłędni i to oni w rundzie wstępnej PP zagrają ze zwycięzcą meczu ŁKS 1926 Łomża - OKS 1945 Olsztyn
Kluby sportowe
Opinie (75) ponad 20 zablokowanych
-
2011-07-20 23:58
katastrofa
uwazam ze bledem bylo pozbycie sie trenera grembockiego bo baltyk zaczynal miec swoj styl a teraz tragedia mam nadzieje ze dojdzie wlodarczyk i bedziemy wygrywac ale niestety chyba nie jest to sklad na awans ale nie ma tego zlego sledzie spadna i za rok znowu derby ciekawe llu z nich pamieta jak baltyk wygrywal z nimi 7 do zera
- 9 9
-
2011-07-21 00:35
baltyk no i dobrze ,skupcie sie na lidze
- 4 1
-
2011-07-21 06:07
Jednak was ten SKS interesuje. Nawet bardziej niż własny klub.
- 7 6
-
2011-07-21 07:54
Trzeźwe spojrzenie (1)
Sledzie, ale co wy chcecie? Skad ta zawisc? Baltyku juz nie ma - jest paru chuliganow, ale uspionych, bo nie maja z kim walczyc, nawet ciezko im sie zebrac do kupy. I to wszystko. Jesli chodzi o "klimaty", to grupka (czy tez grupa) dopingujacych kibicow to ultrasi, albo normalni kolesie, ktorzy kochaja swoja druzyne i to wszystko. Wiec luzujcie pałki i juz sie tak nie spinajcie. To ze jakis dzieciak cos wpisze glupiego w necie ze Baltyk rzadzi w Gdyni czy cos podobnego, to ch... z tym, olac, kiedys neta nie bylo, teraz kazdy moze pisac co chce w komentarzach. U was tez sa papudraki poyebane i tez pisza farmazony, i to g*wnazeria, ktora nie ma honoru, ani nigdy nie byla na górce. Rosnie wam brzydkie pokolenie, sprzatajcie u siebie, rosnijcie w sile i na zdrowie, a Baltyk robi swoje i fajnie, miejsca jest na dwa kluby w Gdyni, a klimaty powoli znikaja, za 10 lat bedzie u nas jak w Anglii - mozna powiedziec niestety, ale mi jako normalnemu kibicowi nie szkoda.
- 23 1
-
2011-07-21 08:24
amen
- 2 1
-
2011-07-21 08:32
Bravo
Nic się Bałtyku nie stało ! Przegrać z taką potęgą jak .... cholera zapomniałem nazwy, to żaden wstyd ! Teraz najwięksi fani i znawcy piłki nożnej mogą spokojnie pisać że mamy w pupie awans , bo liczy się tylko awans do.... pupy z taką grą .
- 4 2
-
2011-07-21 08:34
Bravo
to nerwy, mialem napisać że mamy w pupie puchar.
- 2 1
-
2011-07-21 08:36
bRAVO
I jeszcze zapomniałem dodać że w Gdyni rządzi Bałtyk . pozdro
- 3 4
-
2011-07-21 12:20
Większość chuligańskiej załogi Bałtyku albo odpuściła ze względu na konflikty wewnętrzne, albo przyłazi z dzieciakami. Młodzi zajmują się już tylko kibicowaniem. Od czasu do czasu jakiś niedorozwuj maznie w necie "Ja wam powiem tylko Bałtyk Gdynia w Gdyni 100 procent cała Gdynia Bałtyk Gdynia masło masilane zawiera 10 procent masła zakute łby śledzie wy!". Ruch h w Polsce jest tak wyniszczany, że nie jest już to przyjemne a tak qrewsko ryzykowne, że lepiej zająć się zaraianiem pieniędzy.
Do 1 ligi zgodnie z planem przgraliśmy z Huraganem!- 4 1
-
2011-07-21 12:46
puchary (1)
A co maja powiedzieć kibice I ligowej Olimpi Grudziądz po porażce z III ligowym Gryfem Wejherowo? Puchary rządzą się swoimi prawami i za rok nikt nie będzie pamiętał, w której rundzie druzyna odpadła. Najważniejsza jest liga.
- 9 0
-
2011-07-21 15:04
Nie do konca sie zgodze. I puchar i liga sa wazne.
- 1 0
-
2011-07-21 15:41
TYLKO AG! (1)
Mimo tego co wypisujecie na Nas w necie i na murach Naszego Miasta, mimo spalonej fany na traugutta- szkoda waszej porażki.
Mam nadzieję, że w lidze pójdzie wam lepiej. Może kiedyś nabierzecie rozumu, że kumanie się z kolesiami na wschodu od Sopotu i s****ie na własne Miasto to pomyłka i nastaną czasy wspólnego kibicowania, jak na początku lat 80-tych.
pozdrawiam- 7 4
-
2011-07-22 16:52
wypad na swoje forum, nikt nie ma ochoty czytać twoich życiowych mądrości. ultra chuligan internetowy sie znalazł..
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.