- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (140 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (68 opinii)
- 3 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (42 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (17 opinii)
- 5 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (92 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (1 opinia)
W drodze po puchar
Arka Gdynia
Puchar pucharowi nierówno. W Pucharze Ekstraklsy Wojciech Stawowy eksperymentował, w Pucharze Polski od początku szkoleniowiec założył grę o jak najlepszy wynik. - Puchar Ekstraklasy też był ważny, ale z innych względów. Sprawdzałem w nim zawodników, którzy wcześniej mniej grali. Natomiast Puchar Polski, na równi z ligą, jeszcze przed sezonem uznałem za priorytet - przypomina szkoleniowiec.
W tej rywalizacji gdynianie grają dobrze i dopisuje im szczęście. Najpierw rozbili na wyjeździe Piasta Gliwice 5:1, a w tym meczu po raz pierwszy w gdyńskich barwach snajperskie możliwości objawił Janusz Dziedzic, strzelając dwa gole. Później to skuteczność "Janek" przeniósł na ligowe boiska. W drugiej rundzie Arka miała grać w Warszawie z Legią, ale mistrzowie Polski przegrali z III-ligowcem. Była zatem wyprawa do Sanoka i wygrana z tamtejszą Stalą po dogrywce i bramce Dziedzica. W losowaniu ćwierćfinałów do żółto-niebieskich znów uśmiechnęła się fortuna. Za rywala wskazała im ostatni zespół ekstraklasy. Nad Wisłą gdynianie muszą mieć przewagę psychologiczną, gdyż na zakończenie rundy jesiennej pokonali tego rywala na własnym boisku aż 4:1, a hat-tricka ustrzelił Dziedzic.
- W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Jednak w Płocku zadowoli nas także taki wynik, który pozwoli sprawę awansu przesądzić w rewanżu u siebie. Wystawię najsilniejszy skład. W stosunku do sobotniego pojedynku w Krakowie będzie trochę zmian. Nawrocik ma niezbyt groźną kontuzję i na siłę mógłby grać, ale lepiej niech wyleczy się na Pogoń. Tym bardziej nie ma potrzeby go forsować, bo do gry wraca Sobieraj - mówi Stawowy.
Kluby sportowe
Opinie (67) 4 zablokowane
-
2007-03-13 11:11
arka? a co to wogóle jest?
przecież te śmiecie nawet własnego stadionu nie mają - won na pole świnie paść hahahaha
- 0 0
-
2007-03-13 11:13
I znowuk pajace z gdyni dostali po łbach - aż żal się na was ustawiać
chyba trzeba będzie zacząć robić akcję na bałtyk, oni przynajmniej od razu nie uciekają - hehehee
- 0 0
-
2007-03-13 11:25
mała korekta...
z Piastem na wyjeździe było 5:2,co do szczęścia - Wisła P. jest obrońcą PP, a grają na tym etapie 2- ligowy Ruch i 3- ligowy Radomiak.trafienie na np. Radomiak byłoby szczęśliwe.
- 0 0
-
2007-03-13 11:31
Czy mecze pp też śledzie kupuja?
- 0 0
-
2007-03-13 11:45
Niech kluby ukarzą się same
Grzegorz Kubicki, Gdańsk2007-03-13, ostatnia aktualizacja 2007-03-12 22:52
Wydział Dyscypliny PZPN: niech kluby podejrzane o korupcję dobrowolne poddadzą się karze. Kluby odpowiadają: do czego mamy się przyznać, skoro nawet nie wiemy, jakie zarzuty nam się stawia
Przepis o dobrowolnym poddaniu się karze cel ma oczywisty - przyśpieszyć postępowanie i decyzje o ewentualnych karach wobec klubów podejrzanych o korupcję. - Wystarczy, że klub zwróci się do nas z wnioskiem, w którym przyzna się do winy, i zaproponuje dla siebie karę. Wtedy uznamy, czy proponowana kara jest adekwatna do przewinienia - mówi Michał Tomczak, szef Wydziału Dyscypliny. WD prowadzi na razie postępowanie wobec sześciu klubów - Arki Gdynia, Górnika Łęczna, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Górnika Polkowice, KSZO Ostrowiec i Zawiszy Bydgoszcz, który wycofał się z rozgrywek II ligi. - Kluby zostały już powiadomione o możliwości dobrowolnego poddania się karze - mówi Tomczak. Co będzie, jeśli z tego nie skorzystają? - Muszą pamiętać, że wtedy możemy je ukarać bardziej surowo.
Marian Bulak, prezes Górnika Łęczna: - Nie za bardzo rozumiem, co mielibyśmy zaproponować? W jaki sposób mielibyśmy ocenić stopień naszej winy? Przecież w większości klubów zamieszanych w korupcję nie pracują już ludzie, którzy zostali zatrzymani. A nowe władze nie mają pojęcia, co się zarzuca ich klubowi.
- Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której sami prosimy o odebranie punktów, karę finansową czy tym bardziej degradację. Przecież musimy poznać szczegóły śledztwa - mówi Jerzy Wolas, prezes Podbeskidzia. - Stawia się nas w trudnej sytuacji, choć nasze kluby i tak są już w największych tarapatach. W aferę korupcyjną będzie wkrótce zamieszanych nie sześć, ale kilkadziesiąt klubów, ale to my tracimy na razie sponsorów - dodaje Wolas.
Dalej idzie Krzysztof Sampławski, który po aresztowaniu szefów Arki Jacka M. i Grzegorza G. zarządza klubem. - Wyobraźmy sobie taką sytuację: nie mam pojęcia, o co jesteśmy oskarżeni, ale poddaję się karze, sam proszę o wyrzucenie nas z ligi. Potem okazuje się, że Arka jest niewinna. I co ja powiem kibicom, którzy zapukają do moich drzwi - pyta Sampławski.
- Wygląda na to, że PZPN kompletnie nie radzi sobie ze sprawą korupcji. Wprowadza rozwiązania z kodeksu karnego, ale proponując klubom dobrowolne poddanie się karze, sam umywa ręce w tej sprawie - dodaje przedstawiciel kolejnego klubu, wobec którego toczy się postępowanie. - Jeśli któryś z klubów przyjmie propozycję, związek będzie miał z nim święty spokój, zaoszczędzi mnóstwo czasu i nie będzie się obawiał, że potem, w razie niekorzystnych decyzji sądu, będzie musiał płacić wysokie odszkodowanie.- 0 0
-
2007-03-13 12:31
Widziałem ich ekipę jadącą do krakowa na wisłę - żenada
banda podpitych gówniarzy, średnia wieku 17-18 lat, a jacy groźni - hahaha, mieli szczęście, że kibole Lechii się na nich nie ustawili. najstarsza osoba miała może z 25 lat hehehe
- 0 0
-
2007-03-13 12:39
Już w niedzielę Lechia gra i tylko to się liczy, nie jakaś śmieć-arka hahahaha
- 0 0
-
2007-03-13 12:39
to malo widzialeś dzieciaczku.
- 0 0
-
2007-03-13 12:45
Kibice Arki Gdynia - pamiętajcie o akcji zbierania podpisów
pod petycją o uwolnienie Simona Mola, datki pieniężne również mile widziane, w najbliższym czsie chcemy Simonowi zrobić paczkę z gadgetami klubowymi (czapka, szalik, kominiarka, wlepki, etc.), więc nie szczędźcie grosza.
Pamiętajcie przed meczem z Pogonią w okolicach kas będzie wyznaczony punkt, w którym zbierane będą podpisy. Być może zawiśnie okolicznościowa flaga z podobizną Simona Mola i podpisem "Nigdy nie zostaniesz sam".
Do zobaczenia.
Tylko Arka Gdynia!- 0 0
-
2007-03-13 13:03
Tak pamiętają kibice Arki ale my też się zmobilizujmy i wesprzyjmy pralata na nową nogę.Będziemy zbierać kasę na najbliższym meczu z Jagą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.