• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Włókniarz - Marcopol

Kryst.
22 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Zatrważająca forma prezentowana w ostatnich tygodniach przez pierwszoligowe koszykarki Marcopolu Gedanii Żukowo każe z obawą oczekiwać kolejnych występów zespołu Aleksandra Siewierowa. W najbliższą sobotę (17.00) nasza drużyna zagra w Białymstoku z Włókniarzem w 21., przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego. To rywal mniej niż przeciętny, ale przecież od drużyn przeciętnych Marcopol ostatnio zbiera baty.

- Sam nie wiem, co się dzieje. Zespół gra falami, jest nieobliczalny. Katastrofalne są ostatnie kwarty. Zawodzą mnie nawet najbardziej doświadczone zawodniczki. Do Białegostoku jedziemy walczyć o zwycięstwo, jednak muszę brać pod uwagę, że do fazy play off przystąpimy nawet z szóstego miejsca (Marcopol jest czwarty - przyp. aut.) - taka opinia coacha zespołu z Kaszub jest wielce znacząca. I nie ma się co pocieszać tym, że Włókniarz aż do meczu z Widzewem Selgros Łódź na własnym parkiecie przegrał osiem kolejnych pojedynków, zaś 7 grudnia ubiegłego roku Marcopol pewnie pokonał włókniarki 84:73 (Tatiana Troina w 35 minut 33 punkty, Agnieszka Golemska w 29 minut - 26 pkt. - Eliza Gołumbiewska 24). Wszak spadkowicz z ekstraklasy w rundzie rewanżowej musiał uznać wyższość przedstawicieli ligowej szarzyzny: Filara Sosnowiec, AZS Wrocław czy w środę Citro Grepu Jelenia Góra. W Białymstoku co prawda nie grają już gwiazdy pokroju Diliary Wieliszajewej (w 1994 roku doprowadziła ten zespół do czwartego miejsca w ekstraklasie, najwyższego w historii klubu), jednak nie brak tam zawodniczek utalentowanych. Takimi z pewnością są: rozgrywająca 20-letnia Elżbieta Mukosiej (śr. 16.35 pkt. w meczu - ósmy wynik rozgrywek) czy o rok starsza, środkowa Katarzyna Bruczko (śr. 6.69 zbiórek), zwana Dennisem Rodmanem w spódnicy.
Głos WybrzeżaKryst.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane