- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (50 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (85 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (56 opinii)
- 4 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
- 5 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 6 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (61 opinii)
Woods MVP finałów play-off
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu obronili mistrzowskie tytuły. Sopocianie kolejne złoto zdobylidziś, po wygranej na własnym parkiecie z PGE Turowem Zgorzelec 96:74 (16:24, 32:13, 21:19, 25:18). Żółto-czarni finał play-off rozstrzygnęli na swoją korzyść - podobnie jak przed dwoma laty - w stosunku 4-1. MVP uznano Qyntela Woodsa.
ASSECO PROKOM Woods 28, Logan 17, Ewing 14, Brazelton 11, Burrell 8, Łapeta 7, Dylewicz 5, Burke 4, Szczotka 2, Hrycaniuk 0.
TURÓW: Edney 18, Milijković 18, Witka 9, Daniels 9, Radonjić 5, Turek 5, Drobnjak 5, Roszyk 4, Strzelecki 1, Bochno 0, Bailey 0, Stefański 0.
Kibice oceniają
W składzie sopockiej ekipy zabrakło Przemysława Zamojskiego, którego z meczu wyeliminowała kontuzja. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy po punktach Krzysztofa Roszyka i Damira MIlijkovicia prowadzili już 4:0 wówczas dopiero pierwsze trafienie dla gospodarzy zaliczył Woods. W 4 minucie meczu było 8:4 dla Turowa.
Pierwsze minuty środowego meczu sopocianie rozegrali tak jakby możliwość zapewnienia sobie złotych medali już w piątym meczu sparaliżowała ich. Zagrali nieskutecznie, za to rywale, ambitnie powiększali swoją przewagę w 7 minucie po 5 punktach z rzędu Milijkovicia Turów prowadził 17:5.
Sopocianie tracili piłkę po niecelnych rzutach bądź błędach w ofensywie, na chwilę zniwelowali nieco straty do 12:19, jednak za chwilę trójka Roberta Witki znów dała dwucyfrowe prowadzenie ekipie ze Zgorzelca. Po 10 minutach gry Asseco Prokom przegrywał 16:24.
Nie wiadomo gdzie byliby dziś koszykarze z Sopotu, gdyby nie Woods. Koszykarz mistrzów Polski w samotnym boju z ekipą Turowa na początku II kwarty doprowadził do stanu 24:22 dla Turowa. Wówczas jednak "trójkę" rzucił Witka i po 13 minutach meczu było 22:27 dla Turowa.
Mistrzowie Polski wreszcie zaczęli grać szybciej w ofensywie i szczelniej w obronie, na efekty nie trzeba było czekać długo. W 14 minucie Adam Łapeta doprowadził do stanu 25:27 a za kilkanaście sekund po koronkowej akcji wyrównał Daniel Ewing. Ten sam zawodnik dzięki dwóm wolnym zapewnił w 16 minucie pierwsze prowadzenie ekipie sopockiej (29:27).
Koszykarze Tomasa Pacesasa z akcji na akcję przyspieszali i grali coraz dokładniej, oddawali celne rzuty spod samej "dziury" i z dystansu. Po "trójce" Logana w 18 minucie prowadzili 39:30.
W końcówce pierwszej połowy na parkiecie szalał Tyrone Brazelton. Sopocki rozgrywający wyprowadził swój zespół na 45:35, "trójkę" dorzucił Logan a wynik do przerwy (48:37) ustalił po dwóch celnych wolnych Tyus Edney.
Sopocianie 11-punktową przewagę w całości wypracowali sobie w drugiej połowie drugiej kwarty, którą wygrali 21:10. Dla aktualnych mistrzów Polski 12 punktów zdobył Logan, po 11 zaś Ewing i Woods. W zespole gości po 9 punktów zdobyli Edney i Witka.
Początek drugiej połowy meczu to znów gorsza gra sopocian, którzy nie mogli zdobyć punktów z prostych pozycji. W 24 minucie było już tylko 48:43 dla Asseco Prokomu.
Pierwszy punkt dla gospodarzy w drugiej połowie zdobył po rzucie wolnymRonnie Burrell, później "trójki" dołożyli Logan i Woods i sopocianie odzyskali 11-punktowe prowadzenie, 55:44 w 26 minucie.
Kolejne minuty upływały pod znakiem gry kosz za kosz i dopiero w końcówce kwarty sopocianie znów nieco przyspieszyli i po 30 minutach prowadzili 69:56.
Czwartą kwartę Woods i spółka zaczęli na najwyższych obrotach, niesieni ogłuszającym dopingiem publiczności zdobywali kolejne punkty. W 33 minucie prowadzili 78:61 i już chyba nikt nie ma wątpliwości kto zgarnie ligowe złoto.
Koncert w wykonaniu nowych - starych mistrzów Polski trwał nadal w 38 minucie meczu ekipa Tomasa Pacesasa prowadziła 88:69. W Hali 100-lecia Sopotu końcówkę meczu wszyscy oglądali na stojąco.
W końcówce trener gospodarzy dał pograć nieco młodszym zawodnikom, ale już nic nie zmieniło faktu, że Asseco Prokom podtrzymał hegemonię w Polsce. Po ostatniej syrenie na parkiecie zaczął lać sie szampan, do dekoracji medalami sopocianie wyszli w koszulkach ze znamiennym napisem "To be continued...". Siatkę sopockiego kosza obciął jak każe tradycja kapitan sopockiej ekipy David Logan.
MVP finałów Qyntel Woods przyznał po meczu, że to jego pierwszy tytuł mistrza kraju, choć Asseco Prokom to przecież nie pierwszy jego klub.
- To był ciężki mecz, zagraliśmy jednak z sercem, tak abyśmy zdobyli tytuły mistrzowskie. Czekałem trochę czasu na tytuł mistrzowski, ten zdobyty w Polsce jest moim pierwszym w karierze więc jestem bardzo szczęśliwy - powiedział po meczu gwiazdor sopockiej ekipy.
Z kolei trener Tomas Pacesas przyznał po meczu, że najchętniej zostawiłby cały obecny skład na przyszły sezon, jednak o wszystkim zadecydują warunki finansowe.
- Z rozmów jeszcze przed play-offami wynika, że wszyscy koszykarze chcą tu zostać, jest wspaniała atmosfera, jest chemia w zespole. To nie tak jak w poprzednim sezonie, gdy tak naprawdę nie było wiadomo, kto go stworzył. Część koszykarzy zatrudnił Wierzbicki, trzech innych sprowadzono, bo spodobali się prezydentowi Sopotu... Teraz zbudowaliśmy zespół lepszy i tańszy od poprzedniego - podkreślał sopocki trener.
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM | |
Atlas Stal Ostrów |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
PGE Turów Zgorzelec | |
AZS Koszalin |
Kotwica Kołobrzeg | |
Energa Czarni Słupsk |
Półfinały
ASSECO PROKOM Sopot | |
Anwil Włocławek |
PGE Turów Zgorzelec | |
Energa Czarni Słupsk |
Finał
ASSECO PROKOM Sopot | |
PGE Turów Zgorzelec |
Kluby sportowe
Opinie (87) 2 zablokowane
-
2009-05-21 08:43
??? (1)
Latorośl Wielkiego Płatnika też dostała złoty medal. Ciekawe za co ? Nawet pkt. w PLK nie zdobył...
- 3 4
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-05-21 09:00
Co mówi Woods (1)
Chodzą pogłoski, że wyraził Pan zainteresowanie powrotem do Sopotu w przyszłym sezonie. Mógłby Pan to potwierdzić?
W żadnym wypadku. Niczego na razie nie chcę potwierdzać. Dopiero skończyłem sezon i nie wiem co stanie się w przyszłym sezonie. Poczekam i zobaczę jakie będę miał opcje do wyboru. Nigdy nie wiadomo jakie okazje mogą mi się trafić. Na chwilę obecną za wcześnie, żeby mówić o tym w jakim klubie zagram w przyszłym roku.
Miejmy nadzieję,że sponsorzy znajdą kasę na zatrzymanie Woodsa w Sopocie.- 7 2
-
2009-05-21 13:12
ja w cuda nie wierze ...
- 1 0
-
2009-05-21 09:28
i tylko jedno zdjecie
zrobiliscie? kiepsko... :/
- 2 1
-
2009-05-21 10:35
(2)
Zgadzam się z opinią tych, którzy twierdzą, że takiego koszykarza w Polsce jeszcze nie było. O'Banon ze Śląska uważany dotychczas za najlepszego był gorszym koszykarzem. Rychu siądzie z nim do rozmów o kontrakcie na następny sezon węc kto wie. Podejrzewam, że jego żądania finansowe sa mniejsze od Gurovica a graczem jest lepszym i mam nadzieje, że uda sie go zatrzymać. Tak jak mówili wywalic Brazeltona, Burke i Szczotke i zatrudnić klasowego rozgrywającego i centra plus dobry trener=fajny zespół
- 7 1
-
2009-05-21 11:06
Brazelton
Brazelton w finałach rozgrywał bardzo dobre spotkania. Chłopak jest młody i ma potencjał. Razem z Ewingiem tworzą dobrą opcje na pozycje nr. 1
- 3 1
-
2009-05-21 11:48
jak latwo zapominasz ile razy Burke ratowal skore zespolowi
i gdzie byl wtedy Woods, nie mogl nawet sie wcelowac i przekroczyc granice 10 punktow. Jak dlugo sie rozkrecal... juz tego nie pamietasz?! Tylko wywalic, tego, i tamtego, jasne... a jak ktos jednego dnia pierdnie to i tego wywalic, nie wazne, ze wczesniaj inni pierdzieli... cala logika. Brawo Pacesas, ze go wkoncu rozkrecil!!!
- 3 1
-
2009-05-21 11:22
BRAWO PROKOM!!!!!!!!!!!
- 5 1
-
2009-05-21 11:54
Nagrody ligowe dla Logana i Burke!!!!
Mam nadzieję, że PLK nie będzie się sugerowało tylko finałem. I przypomni, że Prokom znalazł się tam za pomocą mocnej defensywie Pata Burke i strzeleckim umiejętnościom Dawida Logana, a nie chwiejnej formie Woodsa!
- 3 7
-
2009-05-21 12:50
Arka Gdynia
Jak w temacie
Ave Arka!- 2 8
-
2009-05-21 13:28
Brawo Prokom!!!
Świetna robota! Teraz trzeba powalczyć o zatrzymanie zawodników. Według mnie zmiany powinny być symboliczne. Podstawa to zmiana trenera na jakiegoś z doświadczeniem w Europie. I będzie dobrze:)
- 4 3
-
2009-05-21 13:31
ale sukces?????????
taka kasa i tylko mp co to za BADZIEW????????
- 3 7
-
2009-05-21 13:35
BRAWO!!
Mistrzem Polski Sopocki Prokom Trefl! Sopocki Prokom Trefl :)
Elegancko zagrali. A co do zawodników to zgadzam się, że warto zawalczyć o pozostawienie wielu z nich, szczególnie Mr. Q :-)- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.