• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wygrana Prokomu Trefla Sopot po dogrywce

Kacper Szester, kfk - PMedia.info
12 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Prokom podejmował 10 lutego gości z Chorwacji - Cibonę VIP Zagrzeb. Obie drużyny z grupy A zapewniły sobie już wcześniej awans do TOP 16 Euroligi. Po przygniatającej przewadze Prokomu w pierwszej kwarcie, goście grając uważnie pozostałą cześć meczu doprowadzili do dogrywki.

Lepszego początku meczu nie można było sobie wymarzyć. Prokom grał uważnie, często przechwytywał piłki. Pierwszą kwartę sopocianie wygrali wysoko 22:7. Doskonale sobie radził na parkiecie duet słoweńsko-litewski w sumie zdobywając 16 punktów: Goran Jagodnik (10 "oczek") i Tomas Masiulis (6). Słoweniec popisał się dwoma celnymi rzutami za trzy punkty.

Trener Prokomu Trefla Sopot, Eugeniusz Kijewski po zdobyciu takiej przewagi, sięgnął po młodego gracza. Na parkiecie pojawił się Mariusz Bacik, który już miał okazję się ograć w liczących się rozgrywkach Euroligi.

Po takim początku nic nie wskazywało, że przebieg meczu zmieni się diametralnie. To za sprawą bardzo dobrej zmiany, kiedy to wszedł na boisko Amerykanin Gerald Fitch, zdobywca największej ilości punktów dla Cibony. Wciągu drugiej odsłony zrównał się z najlepszym dorobkiem podczas jednej kwarty, który wcześniej zanotował Jagodnik - 10 punktów.

Amerykanowi kroku próbował dotrzymać Andrija Ciric, zdobywca 7 punktów dla Prokomu. Jednak gospodarze tracili na skuteczności. Kwarta zakończyła się 18-punktowym remisem.

Trzecia odsłona to pierwsza wyraźna przewaga gości. Skrzętnie wykorzystywali swoje strzeleckie okazje, przy tym nie zapominając o obronie. Przewaga Chorwatów w tej kwarcie sięgała już siedem punktów.

Sopocianie zatracili skuteczność. Czterokrotnie rzutów osobistych nie wykorzystał Tomas Masiulis, którego jest to przysłowiowa pięta Achillesowa. Połowiczną skutecznością wykazał się Jagodnik, jedynie w stu procentach okazję wykorzystał Adam Wójcik. Prokom z gry zdobył tylko siedem punktów - "trójka" Istvana Nemetha oraz dwójki Mariusza Bacika i Masiulisa.

Gospodarze grali nieuważnie pod koszem, czym zafundowali sobie i kibicom prawdziwy horror zwłaszcza w ostatniej kwarcie meczu.

Przed ostatnią odsłoną spotkania Prokom miał 10 punktów przewagi. Wtedy Cibona wystawiła swoje "działa za trzy punkty". Trafiali Gerald Fitch, Vladimir Krstic i gorąco przyjęty przez publiczność, niegdyś gracz Prokomu, Josip Vrankovic. Gorąco się zrobiło, kiedy przy stanie 63:62 na 54 sekundy do zakończenia spotkania Miller, wyprowadzając piłkę stracił ją. Przez co musiał faulować. Na linii rzutów wolnych stanął Fitch, ale trafił tylko raz, doprowadzając do pierwszego w tym meczu remisu 63:63.

Parę chwil później po faulu Josipa Vrankovica na Millerze prowadziliśmy tylko jednym punktem. Amerykanin wykorzystał tylko jeden rzut osobisty. Napięcie w gdańskiej Hali Olivia rosło. A na 30 sekund do końcowej syreny spotkania Węgier Marton Bader rzutem za dwa punkty wyprowadził Cibonę na prowadzenie 65:64.

Wkrótce gościom zrewanżował się faulowany Wójcik, wykorzystując dwa rzuty wolne (66:65). Ale to nie był jeszcze koniec. Na trybunach zawrzało, kiedy na linii rzutów osobistych stanął na 3 sekundy przed końcem spotkania sfaulowany Krstic... emocje sięgnęły sufitu. Na szczęście dla sopocian zdobył tylko jeden punkt, tym samym doprowadzając do pierwszej historycznej dla Prokomu dogrywki.

W doliczonych pięciu minutach swoją klasę pokazali gospodarze, pewnie wychodząc na prowadzenie i utrzymując go już do końca spotkania. W tej części całkowicie zrehabilitował się Mark Miller. Zaprezentował bardzo dobrą grę rzucając 7 z 13 zdobytych punktów w całym meczu. Tym razem u gości zawiodła skuteczność przy rzutach osobistych, trafili 5 z 9.

Po dobrej zbiórce i późniejszym trafieniu kolejnych punktów przez Jagodnika, sopocianie zwiększyli przewagę do 7 "oczek"". Tą różnicę Chorwatom jednak udało się zniwelować, zwłaszcza kiedy po piątym przewinieniu z parkietu musiał zejść Wójcik. Ostatecznie z wynikiem 83:78 Prokom przypieczętował swoje siódme w Eurolidze zwycięstwo.

Jak powiedział po meczu trener sopocian Eugeniusz Kijewski, po zbyt indywidualnej grze podopiecznych i kilku stratach niepotrzebnie zrobiło się nerwowo. Cibona, grając bez trójki dobrych zawodników Stimaca, Popovicia i Longina, napędziła jednak strachu mistrzom Polski.

Prokom Trefl Sopot - Cibona VIP Zagrzeb 83:78 (22:7, 18:18, 12:17, 14:24, dogrywka 17:12)

Prokom: Goran Jagodnik 20, Adam Wójcik 13, Mark Miller 13, Istvan Nemeth 11, Andrija Ciric 9, Tomas Masiulis 8, Tomas Pacesas 5, Aleksandar Radojevic 2, Mariusz Bacik 2.
Cibona: Gerald Fitch 20, Marton Bader 16, Vedran Morovic 10, Vladimir Krstic 8, Josip Sesar 6, Jurica Zuza 6, Josip Vrankovic 5, Josko Poljak 3, Marin Rozic 2, Damir Omerhodzic 2.
Kacper Szester, kfk - PMedia.info

Opinie (2)

  • Mariusz Bacik - młody gracz?

    "Trener Prokomu Trefla Sopot, Eugeniusz Kijewski po zdobyciu takiej przewagi, sięgnął po młodego gracza. Na parkiecie pojawił się Mariusz Bacik..." - jaja sobie robicie? Bacik skończył 33 lata i jak na koszykarza jest w wieku (przed)emerytalnym!!! Straszne dyletanctwo autora , totalny brak rozeznania tematu. Jak można publikować takie bzdury?

    • 0 0

  • mlody

    bo jest najwyrazniej mlodym;-) wzgledem gry... normalnie maluch... tak to wyglada za kazym razem podczas jego wystepow w euro

    ale kazdy moze miec swoje zdanie... nie lubie jak on wychodzi na parkiet... jest spore zamieszanie...wiecej halasu...niz... gry

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 2
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 2

Półfinały

King Szczecin
Trefl Sopot

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane