- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (158 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (49 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
Z Meduzy do Valladolid!
30 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat)
Trzech koszykarzy Meduzy zostało wytransferowanych do Grupo Capitol Valladolid! To zespół występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej aktualnych mistrzów świata - Hiszpanów. 17-letni gdańszczanie podpisali dwuletnie kontrakty. Klub już szuka ich następców. Trener Jarosław Królikowski zaprasza młodych adeptów basketu.
Bartosz Królikowski, Maciej Goliński i Paweł Pinker odlecieli do Hiszpanii. - To wielki sukces zawodników i klubu Meduza, ale także duma dla całego Gdańska, który ostatnimi czasy nie mógł poszczycić się tak wybitnymi koszykarzami - podkreśla trener Królikowski.
Bartosz (pozycja 1 lub 2, 196 cm wzrostu) ma za sobą udział w mistrzostwach Europy kadetów. Dysponuje dobrym rzutem z dystansu, przeglądem sytuacji, a także świetną techniką. Maciej (3 lub 4, 200 cm) jest wszechstronny, potrafi zarówno zagrać pod koszem jak i zaskoczyć celną "trójką". Paweł (5, 203 cm) to prawdziwy fighter, który nigdy się nie poddaje i nie ma sobie równych w wywalczonych zbiórkach. W Meduzie mogliby grać w III lidze oraz rywalizować o poprawienie wyniku w mistrzostwach Polski juniorów. Choć o rok młodsi od rywali byli siłą napędową zespołu, który awansował do turnieju półfinałowego. W Valladolid grać będą w zespole rezerw oraz w rozgrywkach juniorskich.
- Jak widać rzetelna praca przynosi efekty, bo sukces nie przychodzi z dnia na dzień. Wiemy jak wyszkolić nowe koszykarskie pokolenie, będziemy podejmować kolejne wyzwania. Dlatego korzystając z okazji, chciałbym zaprosić młodych chłopaków na treningi do Meduzy. Proszę dzwonić pod numery telefonów komórkowych 604 200 362 i 606 674 481. Naprawdę warto - zachęca trener Królikowski.
Bartosz Królikowski, Maciej Goliński i Paweł Pinker odlecieli do Hiszpanii. - To wielki sukces zawodników i klubu Meduza, ale także duma dla całego Gdańska, który ostatnimi czasy nie mógł poszczycić się tak wybitnymi koszykarzami - podkreśla trener Królikowski.
Bartosz (pozycja 1 lub 2, 196 cm wzrostu) ma za sobą udział w mistrzostwach Europy kadetów. Dysponuje dobrym rzutem z dystansu, przeglądem sytuacji, a także świetną techniką. Maciej (3 lub 4, 200 cm) jest wszechstronny, potrafi zarówno zagrać pod koszem jak i zaskoczyć celną "trójką". Paweł (5, 203 cm) to prawdziwy fighter, który nigdy się nie poddaje i nie ma sobie równych w wywalczonych zbiórkach. W Meduzie mogliby grać w III lidze oraz rywalizować o poprawienie wyniku w mistrzostwach Polski juniorów. Choć o rok młodsi od rywali byli siłą napędową zespołu, który awansował do turnieju półfinałowego. W Valladolid grać będą w zespole rezerw oraz w rozgrywkach juniorskich.
- Jak widać rzetelna praca przynosi efekty, bo sukces nie przychodzi z dnia na dzień. Wiemy jak wyszkolić nowe koszykarskie pokolenie, będziemy podejmować kolejne wyzwania. Dlatego korzystając z okazji, chciałbym zaprosić młodych chłopaków na treningi do Meduzy. Proszę dzwonić pod numery telefonów komórkowych 604 200 362 i 606 674 481. Naprawdę warto - zachęca trener Królikowski.
jag.