Dziś w Kołobrzegu kończy się ostatnie przedsezonowe zgrupowanie koszykarzy Prokomu Trefl Sopot. Wicemistrzów Polski czeka już tylko udział w turniejach i grach towarzyskich. Pierwszym sprawdzianem umiejętności zawodników Eugeniusza Kijewskiego będzie VII Turniej o Puchar Prezydenta Słupska, który rozpoczyna się jutro w hali Gryfia.
Od kilku dni sopocianie trenują w Kołobrzegu w pełnym składzie. Po wypełnieniu obowiązków w reprezentacjach narodowych do zespołu dołączyli
Jacek Krzykała, Filip Dylewicz, Darius Maskoliunas oraz
Tomas Masiulis. Dodajmy, że tuż przed przyjazdem nad polskie morze litewski skrzydłowy zaimponował formą w meczu przeciwko Chorwacji (80:69), rozegranym w ramach turnieju Memorial Antonio Diaz-Miguel 2002. 27-letni Masiulis zdobył 19 punktów oraz zebrał 14 piłek, dzięki czemu był najskuteczniejszym graczem (tyle samo punktów zdobył też Eugenijus Żukaskas) swego zespołu.
Wśród gwiazd Prokomu w zajęciach brał udział także zawodnik o nazwisku niewiele mówiącym szerszemu gronu kibiców. Jest nim
Mariusz Redek. 18-letni skrzydłowy przyszedł do zespołu z Trefla Gdynia.
- To dla niego wielkie przeżycie. Włączyłem go jednak do kadry z czystym sumieniem. Już na obozie w Zakopanem pracował bardzo solidnie. Zasłużył na to - twierdzi
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu.
Nasi gracze trenowali dwa, trzy razy dziennie. Każde zajęcia to półtorej, dwie godziny wylewania potu. Nie obyło się bez drobnych kontuzji, stłuczeń i chorób (katar dopadł nawet
Jiriego Żidka).
- To nic poważnego. Takie sytuacje to normalka - mówi szkoleniowiec.
Do tej pory sopocianie nie rozgrywali meczów. Jako pierwsze formę naszego teamu przetestują Noteć Inowrocław, Czarni Słupsk oraz Stal Ostrów Wlkp., które będą rywalami Prokomu w słupskiej imprezie. Od 5 września żółto-czarni będą uczestniczyć w silnie obsadzonej, 44. edycji turnieju Mazovia Cup. Grupowymi rywalami Prokomu są: MKS Pruszków, Alba Berlin (gwiazda imprezy) i Legia Warszawa. W turnieju grać będą także: Anwil Włocławek, Polonia Warszawa, OKK Belgrad oraz Stal. Mecze będą rozgrywane w stolicy, Pruszkowie, Karczewie, a także Milanówku. Po tych zawodach Prokom, po raz pierwszy w swej historii, rozegra mecze towarzyskie poza granicami kraju.
Wyjedzie do Belgradu, gdzie spotka się z Vojvodiną Novi Sad, Lavovi 063, OKK i CSKA Moskwa. Powrót do Sopotu zaplanowano na 15 września.
- Ten wyjazd zaplanowany został pod kątem naszych występów w Pucharze Europy. Musimy rozgrywać jak najwięcej spotkań z wymagającymi rywalami - przekonuje coach.
Wczoraj o 18.00 swój pierwszy trening po niemal półtorarocznej przerwie z Czarnymi odbył
Tadeusz Aleksandrowicz.
- Tamten okres wspominam bardzo sypmatycznie. Wygraliśmy 13 meczów z rzędu. Tylko zakończenie naszej współpracy było nieco gorsze, ale taka jest dola trenera - wyjaśnia "Aleks".
Wczoraj na pierwszych zajęciach mieli się stawić: amerykański skrzydłowy
Joe Jones oraz Litwini
Rolandas Jarutis i
Audrius Danusevicius. Dzisiaj kontrakt ma też podpisać białoruski rozgrywający
Andriej Kriwonos. Raczej nic nie wyjdzie z zatrudnienia centra
Rasheeda Smitha. Amerykańska policja przyłapała gracza na zbyt szybkiej jeździe stanową autostradą (Michigan). Teraz zamiast wykazywać się na boisku, będzie musiał tłumaczyć się w sądzie.