- 1 W Arce nie będzie masowych odejść (82 opinie)
- 2 IV liga. Jaguar gromi i wciąż walczy o awans (23 opinie)
- 3 ME Rzym 2024. Dwa medale dla Polski (4 opinie)
- 4 Debiuty wychowanków APLG i Lechii (21 opinii)
- 5 Lechia szuka napastnika. Chłań strzela (67 opinii)
- 6 Trefl przegrywa w finale już 1-3 (27 opinii) LIVE!
Złoto uciekło w ostatnich sekundach
Drew Pal 2 Lechia Rugby
To był mecz godny finału, szkoda tylko, że nie zakończył się happy-endem dla gdańszczan. Rugbiści Lechii nie zdobyli 11. złota w historii, a tytuł stracili w doliczonym czasie gry. Biało-zieloni prowadzili 16:12, ale bohaterem Łodzi został Tomasz Grodecki, który najpierw zastąpił bezradnego w sobotę Tomasz Stępnia jako kopacz, a później zdobył decydujące punkty. Budowlani obronili tytuł po zwycięstwie 19:16 (5:3). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego spotkania. Za tydzień w Gdyni łodzianie zagrają z Arką o Puchar Polski.
Punkty:
Tomasz Grodecki 9, Tomasz Kozakiewicz 5, Kacper Ławski 5 - Mariusz Wilczuk 10, Jurij Buchajło 6.
LECHIA: Zieliński (43. Odoliński), Janiec, Kaszuba (55. Witoszyński), Doroszkiewicz (58. Wantoch - Rekowski), Krużycki, Hedesz, Sajur, Coletta, Piszczek (64. Lenartowicz), Buchajło, Kwiatkowski, Wilczuk, Rokicki (72. Płonka), Zajkowski (58. Narwojsz), Jurkowski.
Kibice oceniają
-
4.41 (29 ocen)
-
Grzegorz Kacała (Trener)4.38 (26 ocen)
-
4.32 (28 ocen)
Już przed meczem okazało się, że biało-zieloni przystąpią do gry poważnie osłabieni. W meczu nie wystąpił Anthony Cross. Za to gdańszczan dopingowała do walki spora grupa kibiców z Gdańska
2' Gdańszczanie zaatakowali od pierwszych sekund meczu, już w pierwszej akcji postanowili kopać karnego, Jurij Buchajło kopał z daleka, piłka do słupów nie doleciała, ale gdańszczanie rozpoczęli grę wrzutem z autu.
Zakotłowało się przed polem punktowym Budowlanych. Gdańszczanie próbowali przepchać rywali, zabrakło im około metra do przyłożenia.
7' Budowlani chcieli zaatakować szybką kontrą, jednak wypuścili piłkę do przodu.
9' Tym razem łodzianie zgłosili próbę kopa, Tomasz Stępień nie trafia między słupy.
10' Tomasz Rokicki padł jak długi na murawę po szarży Stępnia. Łodzianin zachował się niezwykle fair, gdyż pozostał przy rywalu, który dłuższaą chwilę nie mógł podnieść się z murawy.
13' Karny dla Lechii wykorzystany przez Buchajłę i gdańszczanie obejmują prowadzenie 3:0.
20' Łodzianie zaatakowali gdańszczan, ci długo się bronili jednak ostatecznie gospodarze zaatakowali mocno lewym skrzydłem i przepchnęli gdańszczan na pole punktowe, wyrwę w gdańskiej obronie poczynił Merab Gabunia i Budowlani położyli piłkę. Stępniowi nie udało się podwyższyć i gospodarze objęli prowadzenie 5:3, za sprawą Kacpra Ławskiego.
22' Stępień nie trafił karnego.
27' Tomasz Grodecki próbował zdobyć punkty z drop-gola ale łodzianin nie trafił między słupy.
31' Budowlani mocniej przycisnęli Lechię, wygrali dwa młyny, gdańszczanie wycofali piłkę do Buchajły a ten wyekspediował ją za połowę boiska.
33' Kaniowskiemu zabrakło około 2 metrów do pola punktowego Lechii, powstrzymany został przez Rokickiego.
37' Gdańszczanie, w ostatnich minutach pierwszej połowy zaatakowali gospodarzy, ponownie próbowali przepchnąć gospodarzy, w ostatniej chwili Coletta został odrzucony na kilka metrów.
40' Sędzia z Francji kończy pierwszą połowę finału - Budowlani - Lechia 5:3
Playoff
Półfinały
Budowlani Łódź | |
Orkan Sochaczew |
LECHIA GDAŃSK | |
ARKA GDYNIA |
Finał
Budowlani Łódź | |
LECHIA GDAŃSK |
41' Początek drugiej połowy wyrównany.
43' Łodzianie groźniej zaatakowali, Tomasz Grodecki próbował drop-gola ale piłka minęła słupy.
46' Na szybki atak już na połowie łodzian zdecydował się Jurkowski, został zatrzymany jednak zdobył cenne metry.
47' Karny dla gdańszczan, wykorzystany przez Buchajłę i Lechia znów wychodzi na prowadzenie (6:5)
50' Kaniowski został powstrzymany w ostatniej chwili przed polem puktowym Lechii. Później łodzianie starali się przepchnąć gdańszczan, jednak Lechia wybroniła się i odrzuciła rywali na 22 metr.
58' Gdańszczanie odsuwają grę z własnej połowy za sprawą kopu Buchajły.
60' Doskonała szybka akcja gdańszczan. Po aucie piłka powędrowała do Rokiciego, ten szybko uruchomił Mariusza Wilczuka, który zaniósł piłkę na pole punktowe. Z ciężkiej pozycji Buchajle nie udało się podwyższyć i gdańszczanie prowadzą w Łodzi 11:5.
65' Stępień nie wykorzystuje kolejnego karnego.
69' Łodzianie zaatakowali szybką kontrą na prawym skrzydle, jednak sędzia dopatrzył się podania do przodu.
70' Tomasz Rokicki przy powstrzymywaniu tego ataku doznał kontuzji żeber i gdańskego rugbistę z placu gry zabrała karetka.
75' Łodzianie mocno zaatakowali wykorzystując rozkojarzenie w szeregach gdańszczan o zwiezieniu do szpitala Rokickiego. Gdańszczanom klika razy udało się zatrzymać rywali, tuż przed polem punktowym. Raz Merabowi Gabuni zabrakło kilkunastu centymetrów.
78' Tomasz Kozakiewicz otrzymał piłkę na lewym skrzydle od Tomasza Stępnia, uciekł gdańszczanom i położył piłkę. Mimo ciężkiej pozycji Tomasz Grodecki trafił podwyższenie i gospodarze obejmują prowadzenie 12:11.
80+4' Lechia skontrowała, po młynie piłka powędrowała do Buchajły, który z około 40 metrów próbował drop-gola. Nie udało mu się to ale łodzianie popełnili błąd. Zawodnik Budowlanych nie opanował piłki na ok. 5 m. przed polem punktowym ta trafiła do Wilczuka, który pewnie przyłożył. Buchahjło jednak nie podwyższył.
80+9' Budowlani zaatakowali z furią, przedostali się pod pole punktowe Lechii i tam długo obydwie drużyny zwierały się na murawie, ostatecznie Tomasz Grodecki znalazł lukę w szyku obronnym Lechii i pewnie położył, później udanie podwyższył.
80+10' Gdańszczanom została minuta doliczonego czasu ale nie wykorzystali jej na punktowaną akcję i Budowlani obronili mistrzowski tytuł.
Kluby sportowe
Opinie (203) ponad 20 zablokowanych
-
2010-06-19 18:11
Gratulacje chłopaki!
a ja tam gratuluję chłopakom srebra,choć wiem,że o złoto ciężko walczyli.
Kibic jest na dobre i na złe!Walczyli mocno i do końca!Mecz był bardzo ciekawy.
Zwyciężył lepszy...- 6 2
-
2010-06-19 18:49
BUDOWLANI ŁÓDŹ
TYLKO ŁÓDŹ
Wspaniały mecz, będe go długo wspominał. Kto nie był niech żałuje!
Brawo Rokicki- 5 2
-
2010-06-19 18:52
Arka!!
Lechia pokazała Arce jak ma wygrac z Budowlanymi o Puchar Polski..Niestety w Lechii nie ma prawdziwego lidera drużyny który podejmie trafne decyzje w meczu!!!(karny 5 metrów od pola w 39 minucie)Arka przegrała z lechia bo nie kopała karnych!!,Lechia przegrała w lidze z budowlanymi bo nie kopneła Jednego karnego(prawie taki sam karny co w finale) i nie wyciągneła wniosków w finale!Szkoda ...ale wygrywa ten co walczy do ostatniej minuty!!
Gratulacje dla Budowlanych Łódź za mistrza Polski!!!
Gratulacje dla Lechii za srebrnym medal!!(jakis progres jest)- 5 0
-
2010-06-19 18:55
Arka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (3)
Fajnie że mecz o Puchar Polski będzie w Gdyni!!!!Chętnie pójde na meczyk i zobacze jak wygrywa Areczka różnicą 20 punktów!!
- 4 5
-
2010-06-19 19:29
(1)
sie chyba na znaczkach znasz
- 2 0
-
2010-06-19 19:57
bedzie wielki sukces jak wygraja 2 punktami
20 pkt to w bierki pod woda mozesz wygrac
- 0 1
-
2010-06-19 20:29
nie ma opcji...........
- 0 1
-
2010-06-19 19:37
:) (1)
Wilku jesteś moim idolem!! z*******y mecz!
- 5 1
-
2010-06-19 19:41
Przy drugim przyłożeniu powinien lecieć ibardziej między słupy!!!
Wtedy przy podwyższeniu Budowlanych w końcówce meczu byłoby ciśnienie i kto wie?- 2 0
-
2010-06-19 19:47
Merab
merab to jest potega
- 2 10
-
2010-06-19 19:59
Brawo Lechia i brawo Kacał!
Co by nie mówić jest sukces i oczko wyżej niż przed rokiem. Pozostaje wierzyć , że starczy Lechii jeszcze organizacyjnego ognia na przyszły rok! Obecnie są najlepsi w trójmieście a za rok życzę aby byli najlepsi w Polsce.
- 8 1
-
2010-06-19 20:02
BRAK SLOW...... (4)
moje bialo zielone serce placze tyle walki potu i pech znowuuuuu!utrzymajmy sklad na przyszly rok doszlifujmy braki i jedziemy ze wszystkimi!Jednak dzis swiniak Gabunia stlamsil nam franka nie dal pograc moze gdyby byl Cross byloby inaczej pozostaje gdybanie.Dzieki chlopaki za walke pozdro dlaTomka ps ktos wie co z nim?wraca z reszta czy zostal w szpitalu?
- 8 0
-
2010-06-20 22:11
(2)
Tomkowi nic nie jest, p****** się, bo został wylosowany do kontroli antydopingowej. Zrobił ten sam numer co Jurek Buhało grając w drużynie Posnanii- udał wstrząs mózgu i do szpitala... Kłamstwo ma krótkie nogi ;))
- 3 4
-
2010-06-21 15:54
(1)
ty jesteś porąbany.
Chłopak ledwo oddychał a ty takie bzdury piszesz. Ma ponadrywane mięśnie międzyżebreowe - kto taką kontuzję miał ten wie, że to boli dużo bardziej niż pęknięte żebro.
A jak Komisja antydopingowa chce to go teraz wezwie do Warszawy- 2 2
-
2010-06-21 17:06
a świstak na to....
znowu był czegoś nażarty- szukał tylko komu by pry***lić...
po oczach było widać!!!- 1 2
-
2010-06-21 07:45
Cross - sros...
Sprowadzcie sobie innych, moze tych co grają w Heinekenie ...wtedy moze sie uda:)- 0 1
-
2010-06-19 20:14
Brawo
widzielismy wspanialy mecz godny finału dwie najlepsze obecnie druzyny w kraju swietny doping mecz fair play zaciety nieprzewidywalny emocjonujacy pelen walki.Swietna Lodz swietna Lechia liczylo sie szczescie i mielismy go ciut mniej niestety co zrobic.Utrzymajmy sklad potrenujmy ostro trzeba wyeliminowac bledy wniesc cos nowego w gre moze wspolpraca z Brive cos da w tym elemencie(technika) sily i zdrowia mamy duzo.Jestem pelen optymizmu na nadchodzacy sezon mam nadzieje ze bedzie kolejny krok do przodu organizacyjnie i sportowo.Ps ktos wie co z Tomkiem?
- 7 0
-
2010-06-19 20:25
Brawo lechia! (2)
Jest dobrze a mogło byc lepiej ale nie jest źle!!!Byliśmy w finale za rok znów w nim będziemy i zwyciężymy!!!Szkoda Crossa że nie grał ale taki sport mówi się trudno!!!W tym sezonie było troche za dużo przerw no i 3 mecze z Arką-to łódź miała farta!!!
O bym zapomniał o najważniejszym! Rafał Sajur pokazał jak grala stara Lechia!!! widzac nie zapmniał gdzie i u jakiego boku się wychował!!!Mam nadzieje że Areczka ogra Budowlanych za tydzień -są za mocno rozbici!!- 7 0
-
2010-06-19 21:06
Farta to miała Lechia, że Stępień nie trafaiał. Lechia, porównując mecz z Arką zagrała słabo. Wydaje się, że kluczem do sukcesu był Jurij. Niestety zagrał nienajlepiej - nogą, podaniem, głową. Finał toczy się swoim życiem, każdu mógł wygrać, nie można powiedzieć że Łódź miała farta. Jak mówią - szcęście sprzyja lepszym.
- 2 5
-
2010-06-19 21:08
brawo Budo
farta to Wy mieliście bo 2 razy (dzisiaj i jesienią) dostaliście piłeczkę do łapki, a poza tym dzisiaj Stepień nic nie kopnął ( gdyby miał chociaz 50 % skuteczności byłoby min 5 pkt do więcej dla Budo), 3 podstawowych graczy nie grało( Łuczak, Gomulak, Szyburski), nie wspominając, że nie udało się ściągnąć Bolka, który zawsze nas wspierał w play-off, a Kamilowi Bobrykowi kontuzja przeszkodziła w grze...my też sobie tłumaczymy, ze skłąd ten sam i wyeliminowac błedy, tylko, że pamiętajcie, że Francuzi nie będą grali z Wami przez cały sezon...
- 3 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.