- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (93 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (4 opinie)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Lechia wygrała z Los Barrios aż 13:0
Lechia Gdańsk
Ostre strzelanie na pożegnanie Hiszpanii urządzili sobie piłkarze Lechii. Gdańszczanie rozgromili zespół UD Los Barrios, występujący na czwartym poziomie rozgrywek ligowym w tym kraju aż 13:0 (4:0). Cztery gole strzelił Antonio Colak, który na boisko wszedł w drugiej połowie. Jednak miano najskuteczniejszego piłkarza zagranicznych sparingów utrzymał Kevin Friesenbichler, który dołożył dwa trafienia i kończy zgrupowania z dorobkiem siedmiu. Natomiast między słupkami bramki biało-zielonych zabrakło Dariusza Treli. Został on wypożyczony do końca sezonu do GKS Bełchatów. W jego miejsce ma zostać pozyskany Łukasz Budziłek, który w poprzednim sezonie wypromował się w I-ligowym GKS Katowice, a ostatnie pół roku spędził w Legii Warszawa, gdzie grał jedynie w III-ligowych rezerwach.
PIOTR WIŚNIEWSKI ZWYCIĘZCĄ PLEBISCYTU NA NAJLEPSZEGO LIGOWCA 2014 ROKU W TRÓJMIEŚCIE
Bramki:
Colak 47, 51, 60, 70, Friesenbichler 5, 22, Borysiuk 48, 57, Nazario 15, Pietrowski 25, Vranjes 72, Mila 76 (karny), Grzelczak 79
LECHIA:
I połowa: Bąk - Możdżeń, Rudinilson, Dźwigała, Leković - Pietrowski, Łukasik - Buksa, Wiśniewski, Nazario - Friesenbichler (31 Macierzyński)
II połowa: Podleśny - Wojtkowiak, Janicki, Bougaidis, Wawrzyniak - Borysiuk, Vranjes - Makuszewski, Mila, Grzelczak - Colak
Na zakończenie zgrupowania w Hiszpanii biało-zieloni mieli zagrać z koreańskim Suwon. Jednak po raz drugi na tym obozie musieli w ostatniej chwili szukać innego sparingpartnera. Wyboru nie było wielkiego. Dlatego zdecydowano się na grę z hiszpańskim IV-ligowcem.
Tym razem Jerzy Brzęczek teoretycznie silniejszy skład wystawił w drugiej połowie i om dokończył dzieła zniszczenia, strzelając 8 goli i ustalając wynik na dwucyfrowy. Jednak już przed przerwą na dobre rozpruł się worek z bramkami.
Doskonałą skuteczność w sparingach potwierdził Kevin Friesenbichler. Austriak, choć na boisku spędził tylko pół godziny, strzelił dwa kolejne gole. Łącznie zimą uzbierał już 7 bramek.
To on otworzył wynik sparingu z Los Barrios. Już w 5. minucie 21-latek posłał piłkę do siatki po asyście Piotra Wiśniewskiego.
ZAGŁOSUJ, KTO POWINIEN GRAĆ W ATAKU LECHII? PRZECZYTAJ, CO NA TEN TEMAT SĄDZI TOMASZ DAWIDOWSKI
Jesienią Friesenbichler był w cieniu Antonio Colaka. Chorwat w sparingach strzelał dotychczas mniej, ale w tym sparingu zasygnalizował, że miejsca na szpicy ataku nie zamierza oddawać. Po przerwie strzelił on aż cztery gole!
Poza napastnikami warta podkreślenia jest skuteczność defensywnych pomocników. Piłkarze grający na tej pozycji dołożyli cztery gole. Dwukrotnie piłkę do siatki skierował Ariel Borysiuk. Ponadto zaliczył asystę przy jednym z trafień Colaka. Jednak pamiętamy, że ten piłkarz z powodu kartek będzie musiał pauzować na inaugurację wiosny.
Niewiele brakowało, aby wyczyn Borysiuka skopiował Stojan Vranjes. Bośniak zdobył ostatecznie jednego gola, a po innym jego strzale piłka odbiła się od słupka.
Warto także podkreślić, że pierwszego gola w drugim sparingu w barwach Lechii zdobył Sebastian Mila. Pomocnik wykorzystał rzut karny, który został podyktowany po faulu na Jakubie Wawrzyniaku. Ponadto zaliczył on asystę przy golu Piotra Grzelczaka który ustalił końcowy rezultat sparingu.
Natomiast popularny "Grzelu" miał wcześniej dwa podania, po których bramki zdobywał Colak.
- Ze względów psychologicznych dobrze, że gole strzelali nasi napastnicy. Na tle mniej wymagającego przeciwnika była okazja, by rozgrywać dobre akcje, stwarzać sytuacje podbramkowe i je wykorzystywać. Trzeba też pamiętać, że każdy sparing jest lepszy niż trening we własnym gronie - ocenił sparing Jerzy Brzęczek, szkoleniowiec biało-zielonych.
Bilans: 4 zwycięstwa, 2 remisy, 1 porażka, bramki 22:6
Zgrupowanie w Turcji
11 stycznia, Chemnitzer FC (Niemcy) 1:3 (0:0)
Bramka: Kevin Friesenbichler
15 stycznia, Akhisar Belediyespor (Turcja) 1:0 (1:0)
Friesenbichler
19 stycznia, Anży Machaczkała (Rosja) 4:1 (1:0)
Friesenbichler dwie, Donatas Kazlauskas, Bruno Nazario
Gdańsk
24 stycznia, Olimpia Grudziądz 0:0
Zgrupowanie w Hiszpanii
27 stycznia, Dnipro Dniepropietrowsk (Ukraina) 2:1 (1:1)
Piotr Grzelczak, Antonio Colak
31 stycznia, Benfica Luanda (Angola) 1:1 (1:1) kr. 4:3
Friesenbichler
2 lutego, Los Barrios (Hiszpania) 13:0 (4:0)
Gdańsk
6 lutego Bytovia
W meczu z IV-ligowcem dużo pracy nie mieli gdańscy bramkarze. Na boisku nie pojawił się już Dariusz Trela. Ten golkiper jednak nie zagra w Lechii wiosną. Ma trafić do GKS Bełchatów. Natomiast gdańszczanie zamierzają zaangażować Łukasza Budziłka. To 24-latek, który w ekstraklasie zagrał trzy mecze w barwach właśnie Bełchatowa. Potem grał w I-ligowym GKS Katowice, a ostatnie pół roku spędził w Legii Warszawa. Jesienią wystąpił tylko siedem razy wystąpił w III-ligowych rezerwach stołecznego klubu.
Przypomnijmy, że latem ubiegłego roku obaj bramkarze zmienili kluby bez żadnych kwot odstępnego, po wygaśnięciu umów z poprzednimi pracodawcami. Trela podpisał w Gdańsku kontrakt na trzy lata, a Budziłek dostał angaż w Warszawie na cztery sezony.
Przybyli: Sebastian Mila (pozycja pomocnik, ostatni klub Śląsk Wrocław, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Grzegorz Wojtkowiak (obrońca, TSV 1860 Monachium, Niemcy, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Donatas Kazlauskas (narodowość: Litwa, skrzydłowy, Atlantas Kłajpeda, Litwa, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2018), Jakub Wawrzyniak (lewy obrońca, Amkar Perm, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Przemysław Macierzyński (napastnik, SMS Łódź, 30.06.2017)
Przedłużony kontrakt: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.06.2017)
Mogą przyjść: Łukasz Budziłek (bramkarz, Legia Warszawa), Gerson Guimaraes Ferreira Junior (Brazylia, obrońca, Petrolul Ploiesti, Rumunia)
Ubyli: Dariusz Trela (bramkarz, GKS Bełchatów, wypożyczenie do 30.06.2015), Diego Hoffmann (Brazylia, lewy obrońca, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Paweł Czychowski (napastnik, Viktoria Koeln, wypożyczenie do 30.06.2015), Danijel Aleksić (Serbia, pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Tsubasa Nishi (Japonia, pomocnik, wypożyczenie do Widzewa Łódź do 31.12.2015), Tiago Valente (Portugalia, środkowy obrońca, FC Penafiel/Portugalia), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, skrócenie wypożyczenia z Tereka Grozny), Henrique Ribeiro Miranda (Brazylia, lewy obrońca), Filip Malbasić (Serbia, lewoskrzydłowy) - obaj kontuzje
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Kluby sportowe
Opinie (113) 10 zablokowanych
-
2015-02-02 22:35
(1)
a telewizji klubowej jak nie ma tak nie ma,amatorstwo!!!!!!!
- 6 4
-
2015-02-03 07:26
tv kiblowej ?
Kto chce oglądać wieczne bęcki ?
No kto ?- 1 1
-
2015-02-03 07:24
Dla mnie mogą przez całą wiosnę strzelić łącznie 13 goli
ale każdy mecz musiałby kończyć się wynikiem 1-0 dla Lechii
- 5 5
-
2015-02-02 20:31
(4)
wieczorem okozało sie jest zmiana partnera ,niemieli z kim grac to znalezli kogos wolnego,fajny wynik oby w lidze pokazali klase ,przeciwnik na poziomie tych za Sopotu :-P
- 20 5
-
2015-02-02 20:33
? (3)
Świetnie działający klubik !
Jadą w Europę a sparingpartnerów brak , łapanka ?
Za co Zarząd tego klubiku bierze kaskę z karnetów ?
HIHIHI- 9 13
-
2015-02-02 20:35
(1)
zajmij sie swoim klubikiem ktory miasto finansuje,a karnetow ile sprzdajecie 200 ?
- 16 4
-
2015-02-03 07:23
HIHI !
Samowystarczalny Klubik Budżetowo Samorządowy lechia gdańsk !
Nie mogę , i na to idzie tyle szmalu by grywać takie sparingi ?
Kasa publiczna wywalona w beton .
Robota dla CBŚ !- 3 1
-
2015-02-02 20:37
hihi nie masz większych zmartwień
- 7 0
-
2015-02-02 19:56
Poziom przeciwnika podobny do tych z za Sopotu (2)
Niech w lidze wykorzystują połowę sytuacji to będziemy w pierwszej piątce
- 153 13
-
2015-02-03 06:46
Z za Sopotu, czyli z HELU
- 2 7
-
2015-02-02 21:01
Czyli Lechia II
- 6 21
-
2015-02-03 06:19
Nie bierzcie Koseckiego.
Tylko nie to.
- 8 10
-
2015-02-02 19:56
Ave Lechia (4)
Ave Lechia
- 48 15
-
2015-02-02 22:14
ave satan (1)
- 3 9
-
2015-02-03 06:16
Ave Ave
- 1 0
-
2015-02-02 21:15
AVE Cezar
- 8 1
-
2015-02-02 20:51
Ave MARYJA ....
- 12 5
-
2015-02-03 02:05
Kosecki blisko Lechii.
- 13 3
-
2015-02-02 20:08
(2)
Brzęczek nie mozesz wystawić dwóch napastników ???!!! od pierwszej minuty?! Kevin i Colak i mamy wygrane a nie z jednym napastnikiem
- 29 7
-
2015-02-02 22:25
(1)
to nie lata 90te.. 4:4:2. kevin i colak nie będą jak romario i stoiczkow. nie ma już takiej piłki. zejdź na ziemie minęło ponad 20 lat
- 6 2
-
2015-02-03 00:49
Można zagrać 3:5:2 tylko trzeba mieć kim...
- 2 2
-
2015-02-02 20:15
Jaki jest sens takiego sparingu????? (1)
Kto będzie następny??
Księża?
Politycy??
Delta Nilu??
wygląda to tak jakby działacze na siłę chcieli pokazać że Lechia potrafi z kimś wygrać- 17 28
-
2015-02-03 00:03
zazdrosna szproto
jakby to kmioty gdyńskie (czytaj arka) tyle wygraly to byś się domagał czołówki w faktach więc teraz grzecznie zamilcz i podziwiaj:)
- 9 2
-
2015-02-02 22:51
nawet Burysiuk strzelił? i emeryt "Walduś" Mila? (3)
- 6 18
-
2015-02-02 23:04
Gdyby taki Mila przyjechał do Gdyni (2)
choćby na zakupy, z miejsca stałby się najbardziej znanym gdynianinem w Polsce :)))))
- 13 2
-
2015-02-02 23:13
Mila nie jest gdynianinem, na to trzeba zasłużyć, a nie tylko przyjechać na zakupy (1)
- 4 13
-
2015-02-02 23:38
Tępy rybi łbie
Gdynia i znane osobistości to terminy tak odległe jak Anna Grodzka i kobiecość. Więc gdyby takiemu Sebastianowi Mili zdążyłoby się kiedyś przyjechać do Gdyni i zrobić zakupy choćby na Hali Targowej, to już popularnością przebiłby śp. Anne Przybylską, do tej pory najsłynniejszą gdyniankę w historii miasta. Proste?
- 14 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.