Oficjalna inauguracja sezonu koszykarskiego nastąpi już w środę, a trójmiejskie zespoły szlifują formę do ostatnich chwil przed startem. Trefla bierze udział w turnieju o Puchar Prezydenta Koszalina. W półfinale sopocianie pokonali Energę Czarnych Słupsk 87:67 (19:11, 26:24, 20;17, 22:15). Natomiast Start Gdynia przegrał na własnym parkiecie w sparingu z Kotwicą Kołobrzeg 58:73 (25:12, 11:26, 9:14, 13:21).
Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk 87:67 (19:11, 26:24, 20:17, 22:15)
TREFL: Turner 26, Dylewicz 14, Waczyński 10, Michalak 10, Zamojski 9, Stefański 5, Spralja 4, Dąbrowski 4, Jarmakowicz 3, Brembly 2.
ENERGA CZARNI: Nowakowski 15, Dabkus 11, Kostrzewski 8, Knutson 8, Dutkiewicz 7, Ambernthy 7, Brandwein 3, Tomaszek 4, Gadri-Nicholson 4, Osiński 0.
Sopocian do zwycięstwa poprowadził
Frank Turner, który oprócz 24 punktów zaliczył na swoim koncie m.in. dwa bloki co jak na rozgrywającego jest raczej rzeczą niespotykaną. Amerykanin oprócz zdobywania punktów nie zapominał również o kolegach z zespołu notując asysty.
Żan Tabak skorzystał w piątkowy wieczór z szerokiego składu, sopocianie zagrali dobrze w defensywie zaś w ataku oprócz Turnera wyróżniali się
Filip Dylewicz,
Adam Waczyński i młody
Michał Michalak.
Trefl prowadził przez większość czasu gry, jedynie w drugiej kwarcie, po chwilowym przestoju żółto-czarnych słupszczanie doprowadzili do remisu 32:32. Później Trefl odzyskał rytm gry i utraconą przewagę ostatecznie zwyciężył pewnie i wysoko.
W sobotnim finale turnieju wicemistrzowie Polski zagrają z gospodarzami, AZS Koszalin, którzy pokonali Turów Zgorzelec 78:69 (21:20, 25:23: 22:16, 10:10).
Sopocianie jeszcze ciągle sparują przed sezonem tymczasem swoje gry kontrolne zakończył w piątek beniaminek TBL - Start Gdynia.
Gdynianie niestety okazali się gorsi od Kotwicy Kołobrzeg 58:73 (25:12, 11:26, 9:14, 13:21).START: Jankowski 17, Wojdyła 16, Kowalczyk 13, Pełka 4, Krauze 3, Malczyk 3, Mokros 2.
KOTWICA: Mosley 18, Bolden 17, Niedżwiedzki 9, Zyskowski 8, Rajewicz 6, Djurić 4, Złoty 4, Kwiatkowski 3, Arabas 2, Jefferson 2.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
