- 1 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (38 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (112 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (67 opinii) LIVE!
- 4 Lechia do Rzeszowa po awans (8 opinii) LIVE!
- 5 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (108 opinii)
Trefl po trzeci z rzędu Puchar Polski
Trefl Sopot
W środę koszykarze Trefla rozpoczną drogę po trzeci z rzędu Puchar Polski. Już pierwszy krok będzie trudy do wykonania, gdyż na ich drodze stanie jeden z najlepszych zespół początku obecnego sezonu Energa Czarni Słupsk. - Nie jesteśmy nasyceni po zdobyciu dwóch trofeów. Chcemy kolejnego i zamierzamy z pełnym zaangażowaniem podejść do tego dwumeczu - mówi skrzydłowy Adam Waczyński. Początek spotkania w Ergo Arenie, o godz. 19:00.
W 2012 roku Trefl wznosił w górę trofeum za zwycięstwo w Pucharze Polski w Zielonej Górze. Żółto-czarni pokonali wówczas gospodarza finałowego turnieju 77:73. W tym roku, w lutym, sopocianie także pojechali na Final Four, tym razem do Koszalina. Tam również w ostatnim meczu trafili na gospodarza i wygrali 64:59. Co ciekawe, dwukrotnie w półfinale potykali się z PGE Turowem Zgorzelec.
TREFL WRACA Z ZIELONEJ GÓRY Z PUCHAREM POLSKI
- Ciężko powiedzieć w czym w poprzednich edycjach tkwiła przyczyna naszego sukcesu. Zawsze staraliśmy się podchodzić do meczów z pełną koncentracją, tak jak w lidze. Do tej pory, przez dwa lata się udawało, oby podobnie było i teraz - mówi skrzydłowy Trefla Adam Waczyński.
SOPOCCY KOSZYKARZE OBRONILI PUCHAR POLSKI
On i Marcin Stefański, jako jedyni z obecnej drużyny żółto-czarnych, byli przy tych dwóch triumfach. Waczyński w minionym sezonie został nawet wybrany najlepszym graczem turnieju finałowego, w którym zdobył w sumie 39 pkt.
Poza prestiżem wywalczenie Pucharu Polski nie wiązało się jednak dla Trefla z wartościowymi nagrodami. Pytaniem jest, czy po raz kolejny koszykarzom będzie się chciało walczyć o to trofeum, które praktycznie nic nie daje.
- Dostawaliśmy szansę gry o Superpuchar Polski, także to był kolejny prestiż. Każdy zespół i zawodnik chce wygrywać w Polsce wszystkie możliwe trofea. Prestiż też jest ważny - uważa Waczyński.
Trefl przystąpi do starcia z Czarnymi po najlepszym meczu w defensywie w sezonie. Przeciwnikiem sopockich koszykarzy był jednak w niedzielę najsłabszy zespół Tauron Basket Ligi Stabill Jezioro Tarnobrzeg.
TREFL ŁATWO PRZEPRAWIŁ SIĘ PRZEZ JEZIORO
- Zagraliśmy słaby mecz, mieliśmy dużo niewymuszonych strat, dlatego wynik jest złudny. Jezioro przyjechało do nas bez zwycięstwa, do tego zawodnicy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony po zwolnieniu trenera. Rywale zaprezentowali nieco podwórkowy styl gry i z takimi zespołami najtrudniej się mierzyć, gdyż nigdy nie wiadomo, na co je stać - twierdzi Waczyński.
Czarni, prowadzeni przez Andreja Urlepa, podobnie jak sopocianie, ponieśli w tym sezonie jedną porażkę. Przytrafiła się ona w ostatniej kolejce Tauron Basket Ligi, we Wrocławiu. Śląsk wygrał 67:65 dzięki rzutowi za trzy Pawła Kikowskiego i celnemu wolnemu Roberta Skibniewskiego.
- Energa to bardzo dobry zespół, na pewno lepiej poukładany niż nasz ostatni rywal. Podchodzimy do tego meczu jak najbardziej serio, aby zdobyć jak największą zaliczkę przed rewanżem - kończy Waczyński.
Drugie spotkanie pomiędzy tymi drużynami w ramach Intermarche Basket Cup odbędzie się 20 listopada w Słupsku. Zespół, który uzyska lepszy bilans punktów w obu meczach awansuje do I etapu rozgrywek centralnych.
Na szczeblu PZKosz w rozgrywkach Pucharu Polski do drugiej rundy awansowały rezerwy Trefla. Tam jednak musiały uznać wyższość Spójni Stargard Szczeciński 48:63.
Anwil Włocławek - Asseco Gdynia (13 listopada Włocławek, 5 grudnia Gdynia)
Rosa Radom - Kotwica Kołobrzeg (79:87 i 106:50, awans Rosy)
Polpharma Starogard Gdański - Stabill Jezioro Tarnobrzeg (97:79 w Starogardzie Gdańskim, 8 grudnia Tarnobrzeg)
Śląsk Wrocław - AZS Koszalin (19 listopada Wrocław, 19 grudnia Koszalin)
Na tym szczeblu rywalizacja odbywa się bez zespół grających w europejskich pucharach Stelmetu Zielona Góra i PGE Turowa Zgorzelec. Równocześnie toczą się zmagania drużyn z niższych ligi na szczeblu PZKosz. Pod koniec grudnia odbędzie się tam turniej Final Four, z którego trzy najlepsze zespoły awansują do I rundy centralnej i spotkają się z zespołami TBL.
Typowanie wyników
Jak typowano
72% | 257 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
28% | 98 typowań | Energa Czarni Słupsk |
Kluby sportowe
Opinie (16) 4 zablokowane
-
2013-11-12 17:17
(5)
ile mniej więcej trwa tai mecz ? 2 godziny ?
- 3 3
-
2013-11-12 17:34
laik (2)
Bywalec powinien wiedziec !
4 x 10 minut plus, przerwa dluzsza, plus dwie po 1 minucie, plus czasy dla trenerow ok 4 min, plus czas przy przewinieniach, plus zatrzymany czas pilka na aucie i prawie wszystko - bo w pucharach nie ma dogrywki !- 8 0
-
2013-11-12 20:32
Czyli zazwyczaj około 2 godziny. Ale z Ciebie burak ...
- 2 2
-
2013-11-12 20:38
Do 95 Gołot!
- 1 0
-
2013-11-12 18:30
0 min, wynik znany, wygrana druzyny ze Słupska
- 0 11
-
2013-11-12 19:02
około 1h45 min.
- 6 0
-
2013-11-12 19:07
Najwyżej ocenienionym zawodnikiem Trefla to w/g wyżej zamieszczonej noty to Darius Maskoliunas.Formalmie to byly koszykarz - aktualnie trener nb swietny szkoleniowiec.
- 8 0
-
2013-11-13 08:22
Nie rozumiem jak mogą bilety normalne kosztować 25zł - na rozgrywki o marnej reputacji. (3)
- 4 1
-
2013-11-13 08:28
A Panie w kasach....... (2)
.....i tak przypalą głupa, że normalnych za 20pln na sektory zielone już nie ma a później sektory będą zapełnione w 50%.
- 6 0
-
2013-11-13 09:11
(1)
Może nie przychodzą właściciele karnetów.
- 2 1
-
2013-11-13 10:09
Wątpliwa sprawa aby aż tylu "karnetowców" nie przychodziło.
- 1 0
-
2013-11-13 09:11
Ludziska tylko kibicować, a nie dłubać w nosie bo nas banda ze Słupska zakrzyczy. No i mam nadzieję, ze będą klaskacze.
- 4 0
-
2013-11-13 09:24
HEJ TREFL!!!
Trzeba bedzie zlac skore Czarnym :-)
- 3 0
-
2013-11-13 09:27
... (1)
dlaczego na kartę sopocką jest taniej?
to hala na granicy miast.
nie rozumiem.
Sopot robi dopłaty?- 1 4
-
2013-11-13 10:05
To pytanie do Adamowicza!
- 3 0
-
2013-11-13 15:44
przewiduję małą frekwencję
- środek tygodnia i godzina meczu, liga sama strzela sobie w kolano i robi co może by zrobić formułę pucharu jak najmniej atrakcyjną
Dodatkowo jeśli zdecyduję się przyjść w ostatniej chwili (w trójmieście korki i nie wiem po prostu czy zdążę) to jeszcze skasują mnie 5 zeta za parking i dodatkowe 2 zeta za kupienie biletu w ostatniej chwili
panowie z marketingu,
może lepiej na takie mecze zrezygnować z opłaty parkingowej i kary za późne przyjście. Czy wasze wojaże do USA coś was nauczyły czy tylko były to zmarnowane pieniądze, które teraz chcecie pozyskać z naszych kibicowskich kieszeni. Nie widzę wcale jakiejś woli ukłonu w kierunku kibiców.- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.