- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (157 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (202 opinie)
- 3 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (33 opinie)
- 4 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (51 opinii)
- 5 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (257 opinii) LIVE!
- 6 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (68 opinii)
Asseco minimalnie gorsze od Wilków Morskich
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Po trzech zwycięstwach z rzędu Asseco znalazło pogromcę. Drużyna Davida Dedka do ostatnich akcji walczyła o wygraną w Szczecinie. Zabrał im ją na 1,3 sekundy przed końcem spotkania Marcin Flieger. Rozgrywający sprawił, że King Wilki Morskie wygrały 69:67 (19:15, 18:15, 18:20, 14:17). Gdynianie, w trakcie całego spotkania nie imponowali skutecznością rzutów za trzy punkty - 5/23, pomimo iż mieli wiele otwartych pozycji. Nie wykorzystali również wąskiego składu gospodarzy, którzy cały mecz grali w siedmiu.
King Wilki Morskie: Kikowski 15 (4x3), Kowalenko 11 (3x3), Flieger 11 (1x3, 5 zb.), Nikolić 10 (7 zb.), Bojko 6 oraz Green 8 (6 zb., 5 as.), Marinković 8
ASSECO: Walton 19 (2x3, 10 zb.), Galdikas 15 (10 zb.), Frasunkiewicz 9, Matczak 6, Szczotka 5 (1x3, 6 zb.) oraz Radosavljević 6 (1x3, 7 zb.), Parzeński 4, Kowalczyk 3 (1x3), Żołnierewicz 0
Kibice oceniają
-
4.39 (18 ocen)
-
David Dedek (Trener)4.14 (29 ocen)
-
4.05 (20 ocen)
Zespół ze Szczecina mógł stanowić dla Asseco niewiadomą. W porównaniu z poprzednim meczem obu drużyn w Gdynia Arena, który wygrali gospodarze 88:79, w szeregach rywali zmieniło się wiele. Przede wszystkim nie prowadzi ich już Krzysztof Koziorowicz, którego zastąpił były szkoleniowiec m.in. Stelmetu Zielona Góra, Mihailo Uvalin. Serb od przejęcia Wilków Morskich miał się zabrać za słabą kondycję swoich koszykarzy. Poza tym jego zespoły zawsze prezentowały dobrą obronę.
Jakby tego było mało, od początku sezonu w Szczecinie trwa nieustanna wymiana zagranicznych koszykarzy. Odeszło ich już trzech, a lider szczecinian, Trevor Releford doznał ostatnio kontuzji. Z urazem zmaga się również środkowy, Darrell Harris. W poniedziałek debiut w nowych barwach zaliczyli Rodney Green oraz Ivan Marinković. To wszystko sprawiało, że trudno było rozpracować rywala.
Asseco starało się od początku starcia grać pod kosz do Ovidijusa Galdikasa. Litewski środkowy radził sobie dobrze w polu trzech sekund. W połowie pierwszej kwarty miał już 6 pkt, ale szybko się zmęczył i poprosił o zmianę. Gdynianie stracili nieco koncept gry. Rzadko kiedy byli w stanie podkręcić tempo gry tak, aby w łatwy sposób zdobyć punkty. Ratowała ich jednak zespołowa gra.
W 6 min. jedyny celny rzut za trzy punkty z 12 wykonanych przez Asseco w pierwszej połowie trafił Piotr Szczotka. Wtedy na udany debiut zaczął pracować Green, który zdobył pierwsze punkty w Tauron Basket Lidze po wejściu pod kosz. Gdynianie nie radzili sobie z szybko grającym Marcinem Fliegerem.
Drugą kwartę dobrze zaczął A.J. Walton. Amerykanin wreszcie znalazł tunel pod kosz Wilków Morskich i grał w ulubiony dla siebie sposób. Po jego trzech punktach z rzędu goście przegrywali w 12. min. 20:24.
Szczecinianie, w odróżnieniu od Asseco potrafili uruchomić obwód. Do tego pod koszem nieźle radził sobie Uros Nikolić. Ósmy punkt w meczu środkowego sprawił, że w 16. min Wilki Morskie prowadziły 35:26. Kolejne trafienie padło łupem Greena i było już 37:26. A Asseco, po całkiem niezłych podaniach nie potrafiło zwieńczyć akcji celnym rzutem. Na szczęście w ostatnich trzech minutach pierwszej połowy wzmocnili defensywę samemu zdobywając 4 pkt (37:30).
Gorąco zaczęło się robić na starcie trzeciej kwarty. Trójkę trafił Witalij Kowalenko. I choć z pola trzech sekund odpowiedział Galdikas, to zza linii 6,75 m trafił również Paweł Kikowski (43:32). Gdynianie zapomnieli jednak o wcześniejszych, nieskutecznych rzutach obwodowych, a celne próby zza łuku Waltona i Sebastiana Kowalczyka ożywiły ich atak.
Mając przeciwnika niemal na wyciągnięcie ręki, po trafieniu Przemysława Frasunkiewicza przegrywali w 25 min. 40:45, pozwolili Wilkom Morskim na kolejny rzut za trzy. A że wykonał go Kikowski, to piłka wpadła do kosza. Po następnej trójce gospodarzy, którą trafił Kowalenko w 27 min. zrobiło się 53:41. Na tym chwilowo zakończyła się dobra gra w ofensywie zespołu ze Szczecina. Asseco przypomniało sobie o defensywie i jeszcze przed końcem trzeciej kwarty zniwelowało straty do 53:50.
Tę cześć meczu celnym rzutem zamknął jednak Marinković, a czwartą kwartę, oczywiście trójką otworzył Kikowski (58:50). Trafienia Frasunkiewicza oraz Lazara Radosavljevicia ponownie napędziły gdynian (58:54).
Serb stał się jednym z ważniejszych koszykarzy drużyny Davida Dedka w ostatniej kwarce. Jego rzut za trzy zniwelował stratę do dwóch punktów (60:58). A gdy kolejne dwa trafienia, w tym za trzy, zaliczył Walton, w 38 min. Asseco prowadziło 67:65.
Na nieco ponad półtorej minuty przed końcem do remisu doprowadził rzutem z półdystansu Nikolić (67:67). Obie drużyny w kolejnych akcjach nie potrafiły przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Asseco nawet ponawiało jedną z nich, ale na blok rywali nadział się Walton. Amerykanin w całym meczu trafił zaledwie 3 z 15 rzutów za dwa punkty.
I tak doszło do momentu, gdy czas do końca mogli wykorzystać gospodarze. Walton nie upilnował Fliegera, ten miną linię rzutów wolnych, wyszedł w górę i trafił do kosza (69:67). Asseco pozostawało 1,3 sekundy. Trener Dedek wziął pierwszy czas, następnie kolejny, ale to nie pomogło. Gdynianie mieli problem z wyprowadzeniem piłki zza linii bocznej na połowie Wilków Morskich. Rozpaczliwe podanie złapał Szczotka, który jednak przy próbie rzutu został zablokowany przez Nikolicia.
Typowanie wyników
Jak typowano
9% | 33 typowania | King Wilki Morskie Szczecin | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
91% | 337 typowań | ASSECO Gdynia |
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 18 | 15 | 3 | 1432:1286 | 33 |
2 | AZS Koszalin | 18 | 14 | 4 | 1550:1315 | 32 |
3 | PGE Turów Zgorzelec | 17 | 15 | 2 | 1603:1381 | 32 |
4 | Śląsk Wrocław | 18 | 13 | 5 | 1455:1341 | 31 |
5 | Rosa Radom | 18 | 12 | 6 | 1383:1259 | 30 |
6 | Asseco Gdynia | 18 | 10 | 8 | 1388:1343 | 28 |
7 | Energa Czarni Słupsk | 17 | 10 | 7 | 1323:1304 | 27 |
8 | Trefl Sopot | 18 | 9 | 9 | 1499:1507 | 27 |
9 | Anwil Włocławek | 18 | 7 | 11 | 1352:1432 | 25 |
10 | Polfarmex Kutno | 18 | 7 | 11 | 1351:1437 | 25 |
11 | Polski Cukier Toruń | 18 | 6 | 12 | 1397:1375 | 24 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 18 | 6 | 12 | 1406:1503 | 24 |
13 | King Wilki Morskie Szczecin | 18 | 5 | 13 | 1433:1553 | 23 |
14 | Wikana Start Lublin | 18 | 5 | 13 | 1377:1528 | 23 |
15 | Polpharma Starogard Gdański | 18 | 5 | 13 | 1426:1630 | 23 |
16 | Jezioro Tarnobrzeg | 18 | 4 | 14 | 1484:1665 | 22 |
Wyniki 18 kolejki
- TREFL Sopot - AZS Koszalin 61:90 (17:24, 16:25, 12:26, 18:15)
- King Wilki Morskie Szczecin - ASSECO Gdynia 69:67 (19:15, 18:15, 18:20, 14:17)
- Polski Cukier Toruń - Polpharma Starogard Gdański 107:65 (24:10, 23:19, 34:25, 26:11)
- Stelmet Zielona Góra - Śląsk Wrocław 80:70 (23:20, 25:19, 9:16, 23:15)
- Anwil Włocławek - Rosa Radom 71:82 (23:11, 17:25, 19:25, 12:21)
- Jezioro Tarnobrzeg - Wikana Start Lublin 90:93 (21:24, 25:22, 25:17, 13:21, d. 6:9)
- Energa Czarni Słupsk - MKS Dąbrowa Górnicza 80:71 (18:13, 23:26, 22:12, 17:20)
- Polfarmex Kutno - PGE Turów Zgorzelec 70:83 (19:27, 15:18, 21:21, 15:17)
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2015-02-02 23:33
może słaba postawa na wyjazdach wynika ... (1)
z tego, że zawodnicy jadą w dniu meczu...
- 3 6
-
2015-02-03 14:05
Autor
Jestes zle poinformowany zawsze jadą dzien wcześniej !!!!!
- 2 0
-
2015-02-03 20:36
(1)
Asseco frajersko przegralo przez Waltona.
Na kilkanaście sekund do końca zebrał piłkę w ataku przy stanie 67:67. Wystarczyło dograć do końca z próbą rzutu. Albo by wygrali albo byłaby dogrywka. Niestety ten samolub rzucił od razu i nie trafił. Zostało 17 sek. do końca i pieski morskie trafiły na zakończenie.
Przegrana wyłącznie przez Waltona i tyle w temacie- 2 0
-
2015-02-03 23:06
I to cechuje klasowych graczy że w takiej sytuacji wywożą 2 punkty a nie1
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.