- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (159 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (85 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (54 opinie)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Arka Gdynia - Legia Warszawa. Ciężko zdobyta wygrana na otwarcie play-off
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Arka Gdynia pokonała na własnym parkiecie Legię Warszawa 79:75 (25:14, 14:17, 20:17, 19:27) na otwarcie ćwierćfinałów play-off. Wygrana najlepszej drużyny sezonu zasadniczego przyszła niespodziewanie ciężko. Wpływ na to miały przeciętna skuteczność i przegrana walka na tablicach. Rywalizacja trwać będzie do trzech zwycięstw. Mecz numer dwa rozpocznie się 4 maja o godzinie 17 w Gdynia Arena.
ARKA: Florence 17 (2x3), Bostic 15, Ginyard 10 (2x3, 6 zb.), Wołoszyn 7 (2x3, 7 zb.), Łapeta 4 oraz Ponitka 9, Dulkys 8 (2x3), Upshaw 6, Szubarga 3, Garbacz, Wyka
Legia: Kowalczyk 11 (2x3, 7 zb.), Karolak 7 (1x3), Soluade 5 (1x3), Kołodziej 5 (1x3), Patiejew 3 (1x3) oraz Matczak 24 (5 zb., 6 st), Pinder 11 (11 zb.), Nowerski 6, Linowski 3 (1x3, 7 zb.), Bilbao, Konopatzki
Kibice oceniają
Rywalizacja w play-off Energa Basket Ligi trwa do trzech wygranych. Serię ćwierćfinałową pomiędzy Arką a Legią Warszawa otworzył czwartkowy mecz w Gdynia Arenie. Gospodarze zaczęli z małymi problemami, bo od stanu 3:6 po dwóch trójkach Sebastiana Kowalczykai Rusłana Patiejewa dla Legii.
Przeczytaj, co Adam Łapeta mówił przed rywalizacją z Legią Warszawa
Po rzutach wolnych Adama Łapety gdynianie odbili prowadzenie, a chwilę później na 9:7 trafił Josh Bostic. Po trójce Jamesa Florence'a było już 12:8 dla Arki, ale stołeczny rywal nie pozwalał miejscowym odskoczyć dalej niż na 4 pkt. Zmieniła to dopiero seria 5:0, na którą dla Arki zapracował Marcus Ginyard. Po jego trafieniu zza łuku zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza objął prowadzenie 19:12.
Arka podkręciła tempo pod koniec premierowej partii kończąc ją serią 7 pkt z rzędu. Po trójce Deividasa Dulkysa skończyli ją prowadzeniem różnicą 11 pkt. Dulkys powiększył je o kolejne 2 zaraz na początku drugiej partii.
Arka na kolejne punkty czekała prawie 3 minuty, ale Legia w tym czasie oddała tylko dwa celne rzuty. Zza łuku trafił ponownie Dulkys a po rzutach Marcela Ponitki i Bostica było już 34:18. Pod koniec partii Legia napędzana punktami byłego gracza gdyńskiego klubu - Filipa Matczaka, zaliczyła serię 10:0 i zbliżyła się na zaledwie 5 pkt. Pogoń przerwał Bostic, który faulowany przy rzucie zza łuku, wykorzystał wszystkie trzy rzuty wolne (39:31).
Po zmianie stron Arka jeszcze bardziej wzmocniła defensywę. A gdy piłka gościom przestała wpadać do kosza, pojawiły się nerwy. Niesportowy faul odgwizdano Jakubowi Karolakowi, a techniczne przewinienie trenerowi - Tane Spasevowi. Gospodarze odskoczyli najpierw na 45:31, a na początku 29. minuty prowadzili nawet 59:40.
Wówczas nieoczekiwanie Legię do walki poderwały "trójki": Mo Saluade i Adama Linowskiego. Po trzech kwartach Arka prowadziła 60:48.
W ostatniej odsłonie znów dał o sobie Matczak, a punktami i zbiórkami przypominał się inny były koszykarz gdyńskich klubów - Sebastian Kowalczyk. Na niespełna 3 minuty przed końcową syreną przewaga miejscowych stopniała do 71:68. Przy skuteczności obu drużyn z gry poniżej 40 procent, gościom zaczęła przynosić profity lepsza zbiórka. Z tablic zebrali ponad 50 piłek.
Legia miała też bardziej wartościowych zmienników. Rezerwowi dla gości zdobyli 44 punkty, gdy zawodnicy wchodzący z ławki Arki tylko 26.
Nerwy z obu stron były coraz większe. Przez kolejne dwie minuty wynik zmieniały tylko rzutu wolne. James Florence wykorzystał oba, a Keanu Pinder tylko jeden. Florence był faulowany także w ostatniej minucie. Wykorzystał 5 z 6 wolnych i to wystarczyło do zachowania wygranej, mimo że na zakończenie Michał Kołodziej przymierzy za 3 punkty.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 252 typowania | Arka Gdynia | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
3% | 7 typowań | Legia Warszawa |
Anwil Włocławek - Agred BMSLam Stal Ostrów Wlkp. 89:84 (25:18, 21:24, 21:27, 22:15)
Polski Cukier Toruń - King Szczecin 70 (11:15, 18:19, 25:14, 16:17)
Stelmet Enea BM Zielona Góra - Dąbrowa Górnicza 88:80 (26:21, 26:13, 14:29, 22:17)
Playoff
Ćwierćfinały
ARKA GDYNIA | |
Legia Warszawa |
Anwil Włocławek | |
Agred BMSlam Ostrów Wielkopolski |
Polski Cukier Toruń | |
King Szczecin |
Stelmet Enea BC Zielona Góra | |
Dąbrowa Górnicza |
Półfinały
Finał
Kluby sportowe
Opinie (32) 2 zablokowane
-
2019-05-02 22:50
Co się z nimi dzieje ? Grają coraz gorzej !!! (2)
- 19 5
-
2019-05-02 22:57
Zanosi się na klęskę Arki. Niestety. (1)
- 3 21
-
2019-05-03 09:45
Zanosi się na klęskę asseco
- 2 3
-
2019-05-02 22:51
Patrząc na statystyki i liczbę przewinień obydwu drużyn (2)
to mam wrażenie, że sędziowie tradycyjnie pilnowali żeby gospodarze nie przegrali.
- 6 26
-
2019-05-03 09:09
Typowy Warszawiak,a po wczorajszym zachowaniu,buraki że stolicy
- 8 0
-
2019-05-03 09:13
To tylko warszawka,bo zachowanie na meczu to wstyd dla stolicy. Wypowiedź napewno też. Pozdrawiam
- 4 0
-
2019-05-02 22:59
Fajnie (1)
Dylewicz dylewicz, w domu siedzi czy gdzie ?
- 8 3
-
2019-05-03 09:52
Stoi pierwszy w kolejce o przedłużenie kontraktu.!!!Doskonale zdaje sobie sprawe że go nawet w II lidze nie chcą. Spadaj Dylu i więcej się nie pokazuj na hali
- 1 6
-
2019-05-02 23:06
Wolne do poprawy i
Będzie dobrze
- 13 3
-
2019-05-02 23:14
Zlekceważyli legię a w obronie to nie są ogórki. Powinni się wstydzić za ten mecz. Trzeba czekać aż się rozkręcą a z legią nie będzie widowiskowo.
- 12 3
-
2019-05-02 23:21
Co się dzieje z dylem? (3)
- 5 3
-
2019-05-02 23:24
(2)
Problemy z achillesem. Prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu
- 3 3
-
2019-05-03 00:08
Dylewicz (1)
Nic nowego, właściwie nie gra w tym sezonie. Ciągle leczy jakieś kontuzje
- 8 0
-
2019-05-03 00:17
leczy, bo
w przyszłym sezonie zasili Trefla. Dlatego się teraz nie może wysilać ;)
- 7 5
-
2019-05-02 23:25
Asseco
Patrząc na to że grała drużyna z 1mjejsca i 8 to........asseco pobudka
- 18 2
-
2019-05-02 23:31
padaka była dzisiaj, (2)
jak tak dalej pójdzie to na Legii zakończą ...
- 3 11
-
2019-05-03 16:51
(1)
obserwator? zapomniałeś dopisać z Sopotu:)))
- 2 0
-
2019-05-04 10:28
akurat z Gdyni,
nawet z karnetem...I nie mów, że byłeś(łaś) zachwycony(a) grą!?
zobaczymy co będzie w drugim meczu?- 0 1
-
2019-05-02 23:32
Arka grała fatalnie.Nie ma gry zespołowej. Jedynie co pokazali to odpalanie za trzy. Florance to jeździec bez głowy.Nie potrafią wykorzystać przewagi wzrostu centrów.Z taką grą nie dostaną się do finału.
- 10 10
-
2019-05-02 23:35
Gratulacje dla Asseco Arki za wygraną. (2)
O stylu i nerwach nie pisze bo KAZDE zwycięstwo nad Legią cieszy!!!Choc chwilami to był mecz Asseco Arka -Asseco stare(Matczak,Kowalczyk,Konopatzki,Kołodziej ze 40 pointów nam wrzucili).Ale jak pisałem-wygrana jest i jest 1;0.Teraz w niedziele kolejna porcja emocji,moga być i nerwy i zawał ale żeby była wygrana!!!
- 16 4
-
2019-05-02 23:47
(1)
w sobote mecz numer 2
- 7 1
-
2019-05-03 08:32
racja , mój bład,sobota 17.00
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.