- 1 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (32 opinie)
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (87 opinii) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (113 opinii) LIVE!
- 4 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (138 opinii) LIVE!
- 5 IV Liga. Rezerwy Gedanii bez przełamania (2 opinie)
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
Arka Gdynia - ''co tu komentować?''
16 września 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia narzeka. Wojciech Łobodziński: Mecz w wykonaniu sędziego fatalny
To był najsłabszy występ arkowców w tym sezonie. Absolutnie nie mieli nic do powiedzenia. Cały ich dorobek ograniczył się do dwóch strzałów na bramkę, przy czym tylko jeden był celny, oraz jednej stuprocentowej okazji, która jednak była przypadkowa.Odra Opole - Arka Prokom Gdynia 3:0
Sędziował: Maurek (Kraków).
Widzów: 3000.
Skład Arki: Wosicki - Kowalski, Fornalak, Merchut, Witt Ż (30' Radoń) - Piątek, Murawski, Stencel, Lewna (53' Hartman) - Rybkiewicz (53' Smarzyński), Kobus.
Miejscowi dziennikarze byli zdumieni fatalną postawą gości. Koledzy z lokalnego oddziału "Gazety Wyborczej" właściwie pominęli udział gdynian w tym spotkaniu. Tak źle to wyglądało. Dość powiedzieć, że w I połowie jedyne zagrożenie dla bramki Kopanieckiego stworzył Piątek. W 35 min jego uderzenie z około 30 poszybowało wysoko nad planowanym celem. Arkowcy tylko wybijali piłkę, bezowocnie szukając okazji do ulubionego kontrataku.
Prowadzenie Odry wydawało się kwestią czasu, lecz bramki padały w nieoczekiwanych raczej momentach. A to z tego powodu, że błędy popełniał Wosicki. W 28 min nasz golkiper zaliczył pusty przelot do dośrodkowania Czajkowskiego z rzutu rożnego. Zamykający akcję Wyrzykowski skrzętnie to wykorzystał i było 1:0. Niemal w tym samym czasie opuścił plac gry Witt (kontuzja pachwiny). To miał być dla niego 30. z rzędu mecz ligowy od pierwszej do ostatniej minuty.
W 37 min Sobotta strzelał z 20 m. Strzał był na wysokości brzucha i z pewnością do obrony. I Wosicki obronił go, lecz, zamiast do boku, odbił futbolówkę przed siebie. Na widok czegoś takiego kolegów z obrony zamurowało, a Żarczyński wślizgiem skierował piłkę do pustej bramki.
Druga odsłona zaczęła się obiecująco - traf chciał, że za sprawą bramkarza miejscowych. Wracający na boiska po półrocznej przerwie Kopaniecki wybijał piłkę i zrobił to tak źle, że padła ona łupem Hartmana. Za piłką zagraną głową popędził Smarzyński, właściwie minął golkipera, strzelił i... Juraszek rozpaczliwym rzutem wybił futbolówkę sprzed linii bramkowej. To było w 57 min. W 83. Piątek, po dośrodkowaniu Kowalskiego, "główkował", ale prosto w ręce Kopanieckiego. I to byłoby na tyle.
Trzeci gol padł po dwójkowej akcji Rogowskiego (zagranie piętą) i Juraszka (płaski strzał z 15 m). 2 min później Tracz trafił w słupek, natomiast w 84 min ten sam zawodnik pokonał Wosickiego. Sędzia asystent zasygnalizował pozycję spaloną innego opolanina. Trener Kurowski natychmiast ruszył z pretensjami do pana z chorogiewką, aby szybko zbastować, bo był nim Jacek Pocięgiel, ongiś arbiter międzynarodowy, uczestnik MŚ.
Powiedzieli po meczu
Marian Kurowski: Nareszcie! Czekaliśmy na to aż siedem spotkań ligowych. Równocześnie mój zespół po raz pierwszy przypominał... zespół, a nie zlepek piłkarzy. Wiosną, prowadząc Obrę Kościan, zremisowałem w Gdyni 0:0, a teraz mogę cieszyć się ze zwycięstwa nad moim dobrym kolegą ze Szkoły Trenerów PZPN.
Mieczysław Gierszewski: Ocena naszej postawy byłaby inna, gdybyśmy poradzili sobie w Gdyni z Hutnikiem. Serial niepowodzeń każe nam przemyśleć pewne sprawy i wziąć się do pracy, bez wskazywania na tego, który krzywo kopnął. Faktycznie, zagraliśmy słabo. Co tu więcej komentować?
Marek Rybkiewicz: Gospodarze byli bardziej zdeterminowani w dążeniu do celu. Do tej pory ten element był naszym atutem. Walką osiągaliśmy sukcesy. Rywal szybko nas przytłoczył i nie potrafiliśmy się z tego otrząsnąć. Dosłownie kopał nas, a my leżeliśmy. Mówi się, że kryzysowy mecz musi nastąpić i myślę, iż to był właśnie ten moment. I że już nie powtórzy się.
star.
Pozostałe wyniki 10 kolejki:
Tłoki Gorzyce - Lech Poznań 0:4 (0:3); Remień (7, 39, 49), Bugaj (31). Widzów 1000.
Orlen Płock - Hetman Zamość 2:1 (0:0); Budka (63), Strąk (66) - Przybyszewski (69). Widzów 2000.
Świt Nowy Dwór Maz. - Górnik Polkowice 1:1 (1:1); Włódarczyk (30) - Nowakowski (43). Czerwona kartka: bramkarz Malarz (Ś, 73). Widzów 1000.
KS Myszków - Ruch Radzionków 3:2 (0:2); Trepka (58), Chudy (60), Bartos (74) - Twardawa (6-samobójcza), Madej (45). Czerwona kartka: Jurczyk (R, 82). Widzów 1000.
Szczakowianka Jaworzno - Ceramika Opoczno 4:0 (2:0); Sermak (14, 84), Wysowski (42), Tokarz (52). Widzów 1000.
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 1:1 (1:0); Józefowicz (6) - Cetnarowicz (71). Widzów 2000.
Hutnik Kraków - Łódzki KS 1:1 (1:1); Chmiest (31) - Smoliński (18). Widzów 800.
Jagiellonia Białystok - Włókniarz Kietrz 1:0 (0:0); Żuberek (76). Widzów 2000.
GKS Bełchatów - Polar Wrocław 0:0; Widzów 300.
Terminarz i tabela: piłka nożna -> Arka Gdynia
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2001-09-17 22:32
Do xxx
nawet nie potrafisz się podpisać, a życzyć to sobie możesz....
- 0 0
-
2001-09-17 16:02
Niech sledzie znaja swoje miejsce w szewregu
Niech sledzie znaja swoje miejsce w szeregu. Tuaj na wybrzeżu nic dobrego zadnemu klubowi sie nie wrózy. Byle Lechia, Lechia-Olimpia, Lechia-Polonia, Arka i inne takie nazyw. Co to dalo ??? Tylko smiech w calym kraju. Mysle ze trzeba sie pozbierac od samego poczatku. I ciesze sie bardzo ze sledzie (mam taka nadzieje i tego i szczerze zycze) poleca do III ligi i tam zaczną budowac sie od podstaw !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.