- 1 Lwy Północy apelują do władz Lechii (53 opinie)
- 2 Dulkiewicz do Mandziary w sprawie Lechii (305 opinii)
- 3 Ponad 7 mln zł dotacji z miasta dla klubów (43 opinie)
- 4 Żużel. "Prawdziwa jazda się zaczyna" (45 opinii)
- 5 Rugby. Ogniwo po rewanż, debiut trenera (7 opinii)
- 6 Trójmiejskie akademie pod lupą skautów (19 opinii)
Asseco Arka - Polski Cukier Pszczółka Start 78:66. Powrót na zwycięską ścieżkę
Suzuki Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia pokonała we własnej hali z Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 78:66 (17:17, 22:15, 25:18, 14:16) w meczu 11. kolejki Energa Basket Ligi. Zespół prowadzony przez Milosa Mitrovicia losy zwycięstwa rozstrzygnął w drugiej i trzeciej kwarcie. Żółto-niebiescy wrócili na zwycięską ścieżkę i poprawili swoje położenie w tabeli. Ostatnie tygodnie są dla nich znacznie lepsze niż start rozgrywek.
Rilski Sportist - Trefl Sopot 64:84 - przeczytaj relację
ARKA: Wilczek 16 (4x3, 6 zb.), Hrycaniuk 15 (4 zb.), Boykins 15 (4x3, 6 zb.), Musić 14 (6 as., 5 zb.), Wołoszyn 6 (4 as.) oraz Bogucki 7 (6 zb.), Dylewicz 4, Durham 1 (3 as., 5 zb.), Tomaszewski 0, Perzanowski 0
START: Carter 17 (5x3, 3 as., 4 zb.), Kostrzewski 16 (5 zb.), Lamb 10, Taylor 7 (zb.), Dziemba 7 (1x3, 3 as., 5 zb.) oraz Sharkey 7, Obarek 2, Szymański 0, , Ciechociński 0, Stopierzyński 0
Kibice oceniają
Koszykarze Asseco Arki po raz pierwszy w tym sezonie w ciągu ośmiu dni rozegrali trzy spotkania. We wtorek odrabiali zaległości w Toruniu, gdzie porażka 75:83 z Twardymi Piernikami przerwała passę dwóch zwycięstw z rzędu. Gdynianie po niedawnych wzmocnieniach stali się mocniejsi, więc na własnym terenie byli faworytem sobotniej potyczki. Jako pierwsi do kosza trafili goście, ale to gospodarze po kilku minutach gry prowadzili 13:6. Dzięki ośmiopunktowej serii lublinianie objęli na chwilę prowadzenie. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem 17:17, a punkty rozkładały się na kilku zawodników.
Drugą partię od mocnego uderzenia rozpoczęli żółto-niebiescy za sprawą drugiego celnego rzutu za trzy Jacobiego Boykinsa i dwójki Filipa Dylewicza. Łącznie gdynianie zdobyli 7 punktów na otwarcie kwarty, bo jeszcze jeden celny rzut dołożył Adam Hrycaniuk. Polski Cukier Pszczółka Start złą serię przełamał dopiero na początku czwartej minuty. Podopiecznym Milosa Mitrovicia następnie przytrafiło się kilka błędów, z których skrzętnie skorzystali rywale i wynik znów był na tzw. styku (24:23). Dobra gra przyjezdnych trwała, celnie rzuty Mateusza Kostrzewskiego wyprowadziły nawet ich na prowadzenie.
Co ciekawe, goście nawiązywali z Asseco Arką równorzędną walkę, pomimo braku celnego rzutu za trzy punkty (dopiero w 18. minucie dokonał tej sztuki Tweety Carter - 1/10). Dla porównania gdynianie oddali cztery skuteczne próby z dystansu (4/11). Na przerwę drużyny schodziły do szatni hali Gdynia Arena przy wyniku 39:32 dla miejscowych. Dobre statystyki na tym etapie meczu miał Novak Musić - 10 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty.
Koszykarki jedne grają, inne na urlopach dobrze się bawią. Zobacz zdjęcia
Trzecia odsłona to nie tylko utrzymanie zaliczki z pierwszej połowy, ale jeszcze powiększenie jej do 14 punktów (chwilami nawet do 17). Główne role odgrywali Wilczek, Boykins i Hrycaniuk. Dwaj pierwsi świetnie rzucali z dystansu - Wilczek trafił 4 takie rzuty z 5, a Boykins 3 z 6. Ta kwarta w dużym stopniu przybliżyła żółto-niebieskich do czwartej wygranej w sezonie. Zdecydowanym liderem lublinian w ofensywie był Kostrzewski, którego wspomagał Carter, ale gospodarze wydawali się być poza zasięgiem.
Zwrotu akcji nie było, w ostatniej partii gospodarze kontrolowali grę i dowieźli zwycięstwo (78:66) do końcowego gwizdka. Asseco Arka zgarnęła dwa duże punkty do tabeli Energa Basket Ligi, dzięki czemu wyprzedziła drużynę Polskiego Cukru. Gdynianie, w czwartek, 18 listopada podejmą MKS Dąbrowa Górnicza. Będzie to doskonała szansa do odniesienia kolejnej wygranej.
Więcej grają, mniej trenują
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 191 typowań | ASSECO ARKA Gdynia | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
10% | 21 typowań | Polski Cukier Pszczółka Start Lublin |
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Sierleccy Czarni Słupsk | 11 | 9 | 2 | 913:844 | 20 |
2 | Twarde Pierniki Toruń | 11 | 9 | 2 | 965:928 | 20 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | 11 | 8 | 3 | 1001:911 | 19 |
4 | Anwil Włocławek | 11 | 8 | 3 | 882:812 | 19 |
5 | King Szczecin | 11 | 6 | 5 | 945:942 | 17 |
6 | Legia Warszawa | 10 | 6 | 4 | 822:758 | 16 |
7 | Enea Zastal BC Zielona Góra | 10 | 6 | 4 | 889:828 | 16 |
8 | Śląsk Wrocław | 11 | 5 | 6 | 885:848 | 16 |
9 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 11 | 5 | 6 | 900:886 | 16 |
10 | PGE Spójnia Stargard | 11 | 5 | 6 | 856:931 | 16 |
11 | TREFL SOPOT | 11 | 4 | 7 | 873:888 | 15 |
12 | ASSECO ARKA GDYNIA | 11 | 4 | 7 | 805:876 | 15 |
13 | HydroTruck Radom | 11 | 3 | 8 | 906:941 | 14 |
14 | Polski Cukier Pszczółka Start Lublin | 11 | 3 | 8 | 807:867 | 14 |
15 | MKS Dąbrowa Górnicza | 11 | 3 | 8 | 905:985 | 14 |
16 | GTK Gliwice | 11 | 3 | 8 | 870:979 | 14 |
Wyniki 11 kolejki
- ASSECO ARKA GDYNIA - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 78:66 (17:17, 22:15, 25:18, 14:16)
- Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - TREFL SOPOT 73:66 (15:17, 19:13, 20:12, 19:24)
- HydroTruck Radom - Zastal Enea BC Zielona Góra 89:92 (19:25, 19:15, 31:14, 12:27, d: 8:11)
- Śląsk Wrocław - Twarde Pierniki Toruń 68:70 (24:18, 14:19, 20:15, 10:18)
- Enea Astoria Bydgoszcz - GTK Gliwice 94:71 (29:16, 19:20, 23:19, 23:16)
- King Szczecin - MKS Dąbrowa Górnicza 83:102 (18:20, 22:18, 23:30, 20:34)
- Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - PGE Spójnia Stargard 91:82 (24:26, 24:16, 23:16, 20:24)
- Legia Warszawa - Anwil Włocławek 74:73 (18:23, 25:20, 12:13, 19:17)
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2021-11-13 19:49
Nawjważniejsze dwa punkty, natomiast za wcześnie na huraoptymizm, wygląda to tak sobie. (5)
Graliśmy z najsłabszą obecnie drużyną i Start pokazał że nieprzypadkowo jest czerwoną latarnią ligi
- 5 1
-
2021-11-13 20:10
A na jakiej podstawie twierdzisz że są najsłabsi? (4)
Bilans 3-7 przed meczem, w poprzedniej kolejce wygrali w Radomiu. Często przegrywają minimalnie- 4pkt z Czarnymi, 3 z Treflem, 2 z Piernikami.
Myślę że powód do hurraoptymizmu w sensie utrzymania jest i to nie tylko po tym meczu, to już była nasza czwarta wygrana w sezonie a niektórzy na początku prognozowali że może być ciężko mecz wygrać.- 6 0
-
2021-11-13 20:45
Widzę to po grze startu, to ma tez przełożenie na ich wyniki ale to ich problem (3)
Jeśli chodzi o utrzymanie to ok, można ostrożnie propagować huraoptymizm. Natomiast w tej chwili jest praktycznie 8 zawodników w rotacji więc tak na styk. Słabsza forma, urazy, kontuzje (odpukać) itp. przy wąskiej ławce mogą sporo namieszać.
- 4 1
-
2021-11-13 21:09
Nie wiem co widzisz ale wygrali 2 ostatnie swoje mecze wyjazdowe w Radomiu i Gliwicach (2)
Więc twierdzenie że to obecnie najsłabsza drużyna ligi nie ma poparcia w faktach.
Zresztą na ten moment o żadnej drużynie nie można powiedzieć że jest najsłabsza w lidze tak jak w zeszłym sezonie była nią Polfarma i my na pewnym etapie.
Co do rotacji to faktycznie nie jest ona najszersza, liczę na to że ktoś jeszcze dojdzie bo jeżeli nie to uważam że pozbycie się Miskovica było błędem.- 5 0
-
2021-11-13 22:03
Napisałem, że start jest czerwoną latarnią i to nieprzypadkowo (1)
Wg mnie jest jedną z najsłabszych drużyn ligi a nie tą jedną najsłabszą
Nie wmawiaj mi że twierdzę coś czego nie powiedziałem i nie napisałem - koniec tej zbędnej dyskusji- 0 0
-
2021-11-13 23:28
Napisałeś że jest obecnie najsłabszą drużyną ligi.
Nie jedną z najsłabszych. Czerwoną latarnią też nie są-czerwona latarnia to ostatni zespół ligi. Oni do dzisiejszego meczu przystępowali z 13 miejsca mając taki sam bilans jak 4 inne drużyny, ale najlepszy bilans punktowy. I dalej nie są na ostatnim miejscu.
Gdyby dziś wygrali z nami to byłoby ich trzecie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu-więc jaNie jedną z najsłabszych. Czerwoną latarnią też nie są-czerwona latarnia to ostatni zespół ligi. Oni do dzisiejszego meczu przystępowali z 13 miejsca mając taki sam bilans jak 4 inne drużyny, ale najlepszy bilans punktowy. I dalej nie są na ostatnim miejscu.
Gdyby dziś wygrali z nami to byłoby ich trzecie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu-więc ja bym jednak naszej pewnej wygranej nie deprecjonował.
Tym bardziej że Durham i przede wszystkim Boykins jeszcze do przerwy złapali po 3 faule i wydawało się że druga połowa może być ciężka, a wygraliśmy ją wyżej niż pierwszą.- 0 0
-
2021-11-13 22:23
Novak i Dominik rosną na nowe gwiazdy ligi
brawo, brawo
- 16 1
-
2021-11-13 18:32
Adam Hrycaniuk...
...dziś jest moim bohaterem. Tylko jeden przypadkowy faul i mnóstwo punktów wszędzie tam, gdzie powinny być zdobyte.
- 22 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.