• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Awans do Elite 8 w Kownie bądź w Maladze?

Krzysztof Klinkosz
2 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Jeśli koszykarze Asseco Prokomu wygrają w środę w Kownie, to nie będą musieli oglądać się na inne wyniki, ani czekać do ostatniej kolejki w grupie G, aby świętować pierwszy w historii polskiego basketu męskiego awans do Elite 8 Euroligi. Jednak nawet postawieniem przysłowiowej kropki nad "i" może być... przegrana różnicą nie większą niż 23 punkty z Żalgirisem, jeśli CSKA zwycięży Unicaję w Maladze. Zgodnie z przysłowiem "umiesz liczyć, liczyć na siebie", kibicować będziemy gdynianom od godziny 18.45.



Kiedy 28 stycznia koszykarze Asseco Prokomu wygrali pierwszy w historii mecz na własnym parkiecie w fazie TOP-16, gromiąc właśnie Żalgiris 89:65, niewielu było chyba takich, którzy wierzyli, że już nieco ponad miesiąc później mogą zapewnić sobie miejsce w gronie najlepszych ośmiu zespołów Europy.

A jednak tylko wyjątkowo niekorzystny splot okoliczności, może wykluczyć mistrzów Polski z Elite 8. Dodatkowego smaczku temu spotkaniu nadaje fakt, że na ławkach trenerskich przeciwko sobie zasiądą Tomas Pacesas i Darius Maskoliunas. Dla litewskiego trenera gdynian nie ma chyba lepszego miejsca do przypieczętowania awansu niż parkiet legendarnego klubu jego kraju.

Ponadto nie trzeba przypominać, że to właśnie ci dwaj Litwini do spółki z Tomasem Masiulisem stanowili przez lata o sile Prokomu Trefla i dzięki nim wielka koszykówka zawitała do Trójmiasta. Maskoliunas przyjeżdżał już do Sopotu i Gdyni w roli drugiego trenera. Środowy mecz będzie jego pierwszą potyczką z Asseco Prokomem jako głównego szkoleniowca zespołu z Kowna, którego nazwę można przetłumaczyć na bardziej swojski Grunwald.

Z racji niewielkiej odległości - jak na warunki Euroligi - Gdyni i Kowna można spodziewać się, że na Litwę w ślad za koszykarzami podążą ich fani. Przypominamy, więc że mecz rozegrany zostanie w środę o 18.45.

Gdynianie na dwie kolejki przed końcem rozgrywek w TOP-16 są w świetnej sytuacji wyjściowej. Na dobrą sprawę wystarczy, aby nie przegrali z Żalgirisem więcej niż 24 punktami, a z Unicają w ostatniej kolejce więcej niż 20 punktami.

Wątpliwe jednak by koszykarze Pacesasa aż tak kalkulowali, wszak przy odrobinie szczęścia to gdynianie mogą zająć pierwsze miejsce w Grupie G i mogą mieć przewagę parkietu w ćwierćfinale. Aby tak się stało, mistrzowie Polski muszą wygrać dwa pozostałe mecze i liczyć na potknięcie CSKA, gdyż w bezpośrednich starciach z wicemistrzem Euroligi byli gorsi o 4 punkty.

Jeśli Asseco Prokom nie wygra w Kownie, to ze świętowaniem awansu przyjdzie nam czekać co najmniej jeszcze dwie godziny. O godzinie 20.45 na parkiet wyjdą bowiem koszykarze zespołów Unicaja Malaga i CSKA Moskwa. Gdynianom wówczas do szczęścia będzie potrzebna wygrana gości.

Żalgiris to klub - legenda. Powstał w 1944 roku i już po trzech latach zdobył mistrzostwo, wówczas jeszcze Związku Radzieckiego. Do czasu upadku tego państwa koszykarze z Kowna jeszcze czterokrotnie zdobywali mistrzowskie tytuły.

Po odzyskaniu przez Litwę niepodległości Żalgiris zdobywał aż piętnastokrotnie mistrzostwo kraju, gdzie, jak wiadomo basket jest sportem narodowym. Litwini w 1986 roku dotarli do finału Pucharu Europy, jednak tam nic nie dało im 27 punktów Arvydasa Sabonisa, gdyż był to okres dominacji Cibony Zagrzeb i Drażena Petrovicia.

Trzynaście lat później, już podczas formuły Final Four rozgrywek najlepszych ekip w Europie, Litwini nie mieli sobie równych a w zwycięskim składzie znalazł się Darius Maskoliunas. Rok wcześniej Żalgiris zdobył Puchar Saporty.


Jak do tej pory obydwie ekipy grały ze sobą pięć razy i tylko dwa razy wygrywał zespół z Polski, w tym ani razu na wyjeździe. Ale w tym sezonie team Pacesasa przełamał już tyle barier niemożności, że i z tą się zmierzy, tym bardziej, że to rodzinnego miasto naszego szkoleniowca.

W sezonie 2007/2008 sopocianie dwukrotnie przegrali z drużyną z Kowna jeszcze w pierwszej fazie rozgrywek.

Żalgiris Kowno - Prokom Trefl Sopot 82:72 (16:31, 19:11, 21:8, 26:22) Najwięcej punktów dla Prokomu Trefla zdobyli: Travis Best 20, Milan Gurović 20, Donatas Slanina 14.

Prokom Trefl Sopot - Żalgiris Kowno 80:85 (22:10, 18:25, 13:28, 27:22)
Najwięcej punktów dla Prokomu Trefla: Slanina 19, Gurović 17, Filip Dylewicz 12.

Do drugiej rywalizacji tych ekip doszło w minionym sezonie. Asseco Prokom i Żalgiris również spotkały się w pierwszej fazie rozgrywek. Bilans wzajemnych spotkań był remisowy ale to drużyna z Polski cieszyła się z awansu do TOP-16.

Asseco Prokom wygrało na własnym parkiecie 65:60 (10:12, 15:16, 19:16, 21:16).

ASSECO PROKOM: Ewing 19 (5x3), Logan 14, Burrell (9 zb.) 11, Nesovic 9 (1x3), Burke 8, Dylewicz 4, Archibong 0, Szczotka 0, Hrycaniuk 0.

ŻALGIRIS: Salenga 17 (2x3), Maciulis 15 (4x3, 11 zb.), Janavicius 10 (2x3), Woods 9, Jankunas 5, Kalnietis 4, Żukauskas 0, Klimavicius 0, Masiulis 0, Alijevas 0.

W rewanżu mistrzowie Polski musieli już uznać wyższość zespołu z Litwy i przegrali 68:79 (17:23, 18:14, 19:26, 14:16).

ŻALGIRIS: Jankunas 23, Salenga 20, Maciulis 11, Kalnietis 10, Woods 7, Janavicias 3, Milaknis 3, Żukauskas 2, Klimavicius 0.

ASSECO PROKOM: Burke 18, Ewing 16, Logan 14, Burrell 6, Nesović 4, Archibong 3, Zamojski 3, Dylewicz 2, Hrycaniuk 2.

Wreszcie przed nieco ponad miesiącem w Gdyni koszykarscy mistrzowie Polski wygrywając na inauguracje TOP-16 odnieśli pierwsze zwycięstwo "u siebie" w tej fazie rozgrywek.
Gdynianie wygrali 89:65 (25:18, 20:18, 22:16, 22:13).

ASSECO PROKOM: Logan 20, Burrell 13, Hrycaniuk 4, Harrington 0, Szczotka 0 - Ewing 16, Zamojski 11, Varda 9, Seweryn 8, Woods 6, Hrycaniuk 4, Jagla 2.

ŻALGIRIS Salenga 15, Begić 8, Kalnietis 7, Pocius 3, Brown 2 - Delas 14, Capin 7, Vene 4, Milaknis 3, Juskievicius 2, Vasiliauskas 0, Butkievicius 0.


Przypomnijmy, że ekipa z Litwy awansowała do TOP-16 z gorszym bilansem niż mistrzowie Polski, mimo to zajęła w swojej grupie lepsze miejsce niż gdynianie. Litwinów nie wolno lekceważyć. Mieli wprawdzie fatalny start w Eurolidze, gdyż po zwycięstwie nad Asvel Basket Villeurbanne przegrali kolejne siedem spotkań i tylko dzięki zwycięstwom w ostatnich dwóch meczach awansowali do dalszych gier, a w TOP-16 po raz pierwszy wygrali dopiero przed tygodniem.

Nie można jednak zapominać, że Maskoliunas posiada w składzie klasowych graczy. Z kontuzją uporał się już Amerykanin Travis Watson, groźni będą na pewno: Marcus Brown, Litwini Mantas Kalnietis, Dainius Salenga czy słoweński środkowy Mirza Begic mierzący 2,2 m. wzrostu.

Trener Tomas Pacesas już po meczu z CSKA przestrzegał przed hurraoptymizmem. Podkreślał, że na parkiecie w Kownie zawsze ciężko się gra zaś wypowiadając się dla oficjalnej strony Euroligi zaznaczył, że jego zespół musi być skoncentrowany przez całe 40 minut meczu.

Z kolei Maskoliunas przypomina, że w Gdyni nie mogli zagrać najlepsi koszykarze jego ekipy a stosowana przez większość czasu obrona strefowa, jak i inne elementy gry, nie zawsze funkcjonowały jak należy. Zapowiada jednak, że jego podopieczni dokładnie przeanalizują grę Asseco Prokomu.

Gdynianie w dotychczas rozegranych spotkaniach Euroligi zdobywali średnio 76,2 punktu podczas, gdy rywale 68,8. Najskuteczniejszym w ekipie z Polski jest Qyntel Woods, który zdobywa średnio 16,6 punktu w zespole litewskim Marcus Brown zdobywa średnio 11,4 punktu.

Gdynianie mają średnią 34,6 zbiórki na mecz podczas gdy rywale 31,5. Najlepszym w tym elemencie w ekipie mistrzów Polski jest Woods 6 zbiórek. Natomiast Watsona zbiera 9,9 piłek na mecz. W meczu gdynianie notują średnio 13,1 asyst, zaś Litwini 12,2 . W ekipie Asseco Prokomu najlepszy w tym elemencie jest David Logan 3,3 podania otwierające drogę do kosza, zaś w Żalgirisie Mantas Kalnietis - średnia 3,6.


Aktualna tabela grupy G:
kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty:
1. CSKA Moskwa 4 3 1 336:307 7
2. Asseco Prokom Gdynia 4 3 1 320:280 7
3. Unicaja Malaga 4 1 3 298:313 5
4. Żalgiris Kowno 4 1 3 290:342 5

Opinie (59) ponad 10 zablokowanych

  • odpadnijcie bo kradzione nie tuczy!!! mimo miłosci do sportu i lokalnego patriotyzmu!

    Spójnia tez z Gdanska kradziona!!!
    Gdynio co teraz ,hokej,czy żużel?

    • 1 1

  • takie małe pytanie czy Pacesas znowu ubierze żółto-niebiski szal Arki???

    W końcu to gdynianie z krwi i kośći,a tradycja zobowiązuje!!!
    Jeszcze jedno pytanie,czy w Sopocie też paradował w tych barwach czy w Trefla?

    • 2 3

  • co wy tam kłamiecie Sopocianie,Trefla nigdy nie był mistrzem,pewnie medale Spójnii tez dziełem Gdynii

    AArka top powstała w 996,ma dokladnie 1114 lat,poczytajcie o Arce już za Mieszka 1 pisano!!!

    • 1 1

  • gdyby był Milewski,to sami bysmy drużyne stworzyli,od zera bysmy awansowali,a tak nie było wyboru!!!

    • 0 1

  • Didysis Kauno "Žalgirio" fana!

    Trefl z Żalgirisem!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 2
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 2

Półfinały

King Szczecin
Trefl Sopot

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane