- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (133 opinie)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (56 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (4 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (130 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Brighton Bears - Prokom Trefl
2 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
Gdyby nasz zespół miał jechać do Anglii, by grać w futbol, bilibyśmy na alarm. Na szczęście na wyspach koszykówka to nie futbol. Podopiecznych amerykańskiego coacha Nicka Nurse'a nie można jednak lekceważyć. Nie licząc nie łapiącego się do składu Nikiego Pecarevicia, Bears są konglomeratem Amerykanów i mieszkańców Wspólnoty Brytyjskiej. Mamy więc sześciu Jankesów (w większości z brytyjskimi paszportami), pięciu Anglików, Kanadyjczyka oraz reprezentanta Barbadosu.
Dla zespołu z Brighton, niespełna 200-tysięcznego miasta położonego na południowym wybrzeżu Anglii, zwanego Wschodnim Sussex, to pierwszy start w europejskich pucharach od siedmiu lat (udział w Pucharze Europy i Pucharze Koraca zakończył się totalną klapą). Nic zatem dziwnego, że na razie - mimo starań - płaci w ULEB Cup frycowe. W Atenach "Niedźwiadki" uległy Ionikosowi 76:87, u siebie w dramatycznych okolicznościach oddawali punkty Croatii Split (86:87 po dogrywce) i Lietuvosowi Rytas Wilno (62:64). Nieszczęśliwie rozgrywane końcówki zadecydowały o tym, że Bears zamykają stawkę w tabeli grupy F. - Występy w Pucharze ULEB traktujemy bardzo poważnie. To dla nas wielkie wyróżnienie. O punkty w meczach wyjazdowych będzie nam bardzo ciężko, jednak u siebie chcemy dostarczyć fanom jak najwięcej przyjemności. Dwa razy u siebie przegraliśmy. Do trzech razy sztuka. Manchesterowi City się nie udało, ale wierzymy, że nam uda się złamać ducha walki Polaków - zapowiada 36-letni trener Nurse, który prowadzi Bears trzeci sezon. Wcześniej trenował London Towers, Manchester Giants, Birmingham Bullets, zdobywając dwa tytuły mistrzowskie i wicemistrza (z "Niedźwiadkami").
Liderem drużyny naszych rywali (średnia wieku zespołu nie przekaracza 28 lat) jest 32-letni Kendrick Warren. W 1995 roku został uznany za najlepszego pierwszoroczniaka zawodowej ligi CBA, a potem... ruszył w świat. Zanim trafił na wyspy, grał między innymi w Szwecji, Finlandii, Hiszpanii, Brazylii. Na mistrzostwach świata juniorów w reprezentacji USA występował z Vinem Bakerem, gwiazdą Boston Celtics oraz doskonale znanym nam Jamalem Faulknerem (w sezonie 1995/96 w AZS Elanie Toruń - śr. 26 pkt.). Warren jest trzecim snajperem BBL, trafiając 60 procent rzutów z gry (81/136). Pierwszym rozgrywającym Bears jest Randy Duck. Absolwent University of California zajumje piąte miejsce w klasyfikacji podających ULEB Cup (śr. 5,67). Najlepszym Anglikiem w zespole jest 28-letni rzucający obrońca Yorrick Williams. 26-krotny reprezentant kraju lubuje się w rzutach za trzy punkty (na prowadzeniu w tej klasyfikacji w BBL).
Prokom wyjechał w podróż do Anglii wczoraj rano, lecąc z Rębiechowa do Kopenhagi, a stamtąd do Londynu. Skład Prokomu jest bardzo odchudzony. W ekipie oczywiście zabrakło Miroslava Radosevicia (rozmowa z Serbem obok), a także dochodzącego do pełni sił po operacji wyrotka robaczkowego Tomasza Świętońskiego. Nawet gdyby już był, to zagrać by nie mógłby też wypatrywany środkowy Richard Lugo. Procedura zgłoszenia zawodnika do rozgrywek trwa około tygodnia. Na pozycję numer 2 (rzucającego obrońcy) będzie przesuwany Dragan Marković. Serb znajduje się w wysokiej formie. Jego wyczyn z Aten, gdzie rzucił Ionikosowi 26 pkt (8/9 z gry, 6/7 za trzy, 4 zbiórki, 2 asysty, 2 przechwyty) omal nie został doceniony tytułem MVP kolejki. Tym razem jednak lepszy od "Drago" był Tunji Awojobi z Hapoelu Migdal Jerozolima, który rzucił 29 "oczek" Virtusowi Bolonia.
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu: - To na pewno nie będzie dla nas spacerek. Wyniki pokazują, że Anglicy, a raczej angielski zespół, na własnym parkiecie nie mają respektu dla nikogo. Nie jest więc tak, jak tuż po losowaniu oceniała większość fachowców. Bears nie są dostarczycielami punktów. Do tej pory wszystko przegrywali, ale grali dość pechowo. Oby fortuna nie uśmiechnęła się do nich w meczu z nami. Mamy swoje, dobrze wszystkim znane problemy. Grudzień musimy się przemęczyć i grać tym, co mamy. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to drugim naszym środkowym będzie Richard Lugo. Na razie go nie ma, więc mecz w Brightongo nie dotyczy. Z kontaktów z angielskim basketem mam raczej miłe wspomnienia. W drodze do finałów mistrzostw Europy w 1997 roku walczyliśmy z Anglikami w tak zwanej trzeciej lidze europejskiej. Wygraliśmy, a za rywali mieliśmy oczywiście w większości naturalizowanych Amerykanów.
Andrzej Pluta, kapitan Prokomu: - Słyszałem głosy, że po tym, jak niedawno zrezygnowałem z blondfryzury, gram lepiej. Ja nie widzę wielkiej różnicy. Najważniejsze, że wygrywa zespół. Są zwycięstwa, jest atmosfera, a to przy naszych problemach liczy się najbardziej. Nie będzie już z nami Radosevicia. To facet z dużymi umiejętnościami, doświadczeniem. Cóż, gramy bez niego, ale myślę, że sobie poradzimy.
Dragan Marković, skrzydłowy: - Jeśli trener uważa, że bardziej przydam się wchodząc do gry z ławki, to wchodzę. Jeśli wystawi mnie na dwójce, też nie będzie problemu. Jeśli to ma pomóc zespołowi, to zawsze się zgodzę na takie roszady. A Anglicy? Na pewno nie można ich lekceważyć, bo wiadomo z kim gramy. Z doświadczonymi Amerykanami podającymi się za Anglików. W hokeju na lodzie Szwajcarzy i Włosi też są mocni, a wiadmo, że gra u nich wielu Kanadyjczyków.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2003-12-02 15:12
przerżniemy dzięsięcioma :( , a Wy jak myślicie???
- 0 0
-
2003-12-02 20:02
Odp. he he he, no właśnie może być wtopa...
szkoda Radosevica żesz psia mać... ale był chory :(
- 0 0
-
2003-12-02 22:35
czy ktoś wie jaki jest wynik???
- 0 0
-
2003-12-02 23:00
Brighton - Prokom 57:68
(6:20) (21:15) (18:13) (12:20)
Pluta 14
Jagodnik 13
Dylewicz 11
Einikis 10
Masiulis 6
Markovic 5
Pacesas 5
Conlan 4- 0 0
-
2003-12-02 23:10
brawo ziomale !!!!
dzięki madar... kamień z serca :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.