- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (55 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Czy podniosą się po bolesnych porażkach?
Mijający tydzień nie był najszczęśliwszy dla koszykarek z Gdyni i ich kolegów po fachu z Sopotu. Mistrzynie Polski doznały wręcz sensacyjnej porażki na parkiecie ligowego beniaminka, zaś panowie zostali wyeliminowani z europejskich pucharów. W weekend obydwa zespoły będą miały okazję do rehabilitacji.
Koszykarze Trefla po wyeliminowani z EuroChallenge i wysokiej porażce z belgijską Dexią spróbują poprawić sobie i swoim fanom humory w pierwszym starciu ligowym. W sobotę o 19.00 podejmą w Ergo Arenie zespół AZS- Koszalin. Akademicy w środę pokazali, że niestraszny im nawet zespół mistrzów Polski i długo utrzymywali punktowy kontakt z Asseco Prokomem w Superpucharze Polski.
Sopocianie muszą uważać zwłaszcza na trzypunktowe rzuty akademików, które przed kilkoma dniami były ich główną bronią w walce z mistrzami Polski. Miejmy nadzieję, że czas pracuje na korzyść żółto-czarnych, którzy jak wiadomo nie mieli jeszcze zbyt wielu okazji aby przyzwyczaić się do nowego obiektu.
Drużyna też cały czas się kształtuje, rozwija, co podkreślał, po ostatnim meczu trener Trefla Karlis Muiznieks. Obserwując jednak grę sopocian nie sposób oprzeć się wrażeniu, że potrzebne są w ekipie sopockiej wzmocnienia. Widać to zwłaszcza pod koszem. Jak dotąd Dragan Ceranić sprawia dużo gorsze wrażenie niż Saulius Kuzminskas.
Sopocki klub tymczasem bije się w pierś i na łamach swojej strony internetowej zapowiada poprawę sytuacji, jeśli chodzi o system sprzedaży biletów bezpośrednio przed meczem, na co ostatnio narzekali kibice koszykówki.
- Wszystkich kibiców, którzy napotkali na utrudnienia z zakupem biletów na wtorkowy mecz z Dexią Mons-Hainaut pragniemy przeprosić za zaistniałą sytuację. Jednocześnie informujemy, że zostały podjęte kroki, które mają zapobiec powtórzeniu się sytuacji jaka miała miejsce przed ostatnim spotkaniem w Ergo Arenie - napisano na stronie Trefla.
Klub ma nadzieję, że mimo niedociągnięć kibice nie odwrócą się od swojego zespołu i w dużej liczbie przyjdą wspomóc sopocian w meczu z AZS.
Trefl jednocześnie przypomina, że - karnet lub bilet wstępu na mecz, upoważnia kibiców do bezpłatnego korzystania z komunikacji SKM i ZKM Gdańsk, trzy godziny przed meczem oraz dwie godziny po meczu.
Lotos w trzecim ligowym meczu znów zagra na wyjeździe. Tym razem gdynianki w niedzielę o godzinie 17.00 wystąpią w Bydgoszczy. Artego jak do tej pory wygrało jedno, a przegrało dwa spotkania.
Gdynianki stawią się u rywalek w najmocniejszym zestawieniu. Do zespołu dołączą już Monica Wright oraz zakontraktowana przed kilkoma dniami Sandora Irvin.
Irvin, wzmocnić ma gdyński zespół pod koszem, co szczególnie ważne w momencie, gdy poważna kontuzja na długo, przynajmniej do grudnia, wyeliminowała z gry Dorę Horti.
Amerykanka będzie jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek Lotosu. Ma 28 lat, na parkiecie może występować jako silna skrzydłowa bądź środkowa. Jej statystyki z WNBA jednak nie porażają. Irvin w sezonach 2005 i 2006 grała w Phoenix Mercury, w latach 2007 i 2008 w San Antonio Silver Stars a sezon 2010 spędziła w Chicago Sky. Łącznie na parkietach zawodowej ligi rozegrała 81 spotkań ale tylko raz wyszła w podstawowej piątce, zdobywała średnio 1,7 punktu i miała 1,8 zbiorki. W ostatnim sezonie zagrała w 18 spotkaniach zdobywała 1,9 punktu, zaliczyła 1,4 zbiórki.
- We wtorek przyleciała Irvin, dzień później Wright, obydwie przeszły już pomyślnie niezbędne badania, są przewidziane na mecz w Bydgoszczy. Czekamy jeszcze tylko na ostatnie dokumenty Irvin. Myślę, że gdyby choć jedna z Amerykanek była z nami w Łodzi nie doszłoby do tak przykrej niespodzianki jaką była nasza przegrana. Jest to młody zespół a takie drużyny cechuje niestabilność formy. Myślę jednak, że dziewczyny wyciągnęły z porażki wnioski i taka wpadka już nam się nie przydarzy - powiedział dyrektor ds. marketingu gdyńskiego klubu Marcin Kicior.
Kluby sportowe
Opinie (8) 3 zablokowane
-
2010-10-08 19:00
Ciekawe jak się spisze Irvin? (1)
Obyśmy po jej występach nie musieli ciepło wspominać takich "gwiazd" jak siostry Hodges (wiem,że to inne pozycje; porównuję jedynie pod względem "stopnia wzmocnienia zespołu").Czy już naprawdę wszystkie Polki prezentują tak słaby poziom,że nie zanalazła się żadna mocniejsza od S.I.?Obawiam się,że pod koniec bieżącego miesiąca sytuacja Lotosu (pod względem wyników) może wyglądać cieniutko :(
- 0 3
-
2010-10-09 03:31
Polki wiedzą, że w Gdyni nie dostana kasy a taka SI jeszcze nie :)
- 0 2
-
2010-10-08 19:05
czy znowu jedna kasa bedzie otwarta?
- 0 5
-
2010-10-08 19:12
Obiektywnie (2)
Jeśli taką dyspozycją zaprezentuje AZS jak w meczu z Asseco w Pucharze Polski to niestety jutro przegramy!!!
Trefl nie ma centra, powtarzam nie ma centra. Siłą niewątpliwą AZS jest obwód i rzuty za 3 i to nas jutro pogrąży...
Obym się mylił- 4 2
-
2010-10-09 17:24
(1)
nie bedziesz sie mylil !
- 1 0
-
2010-10-09 20:20
chyba bede musiał odzczekac swoje...
wynik całkiem , całkiem....- 1 0
-
2010-10-08 21:03
Wiara
A ja tam wierzę w chłopaków Trefla.I jako kibic będę na meczu i będę zdzierał
gardło.I liczę ,że będzie nas dużo.Chociaż widzę słabości drużyny jak np. brak
centra czy słaba forma Kikowskiego.- 6 1
-
2010-10-09 17:01
i znowu jedna kasa otwarta, niesamowite
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.