- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (194 opinie) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (70 opinii)
- 3 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (23 opinie)
- 4 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (3 opinie)
- 5 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (100 opinii)
- 6 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (135 opinii) LIVE!
Derby na zakończenie...
Przed sezonem, patrząc na taki zestaw ostatniej kolejki, wydawało się, że to właśnie ona rozstrzygnie o czołowych miejscach. Jednak w znacznym stopniu wiele najważniejszych wydarzeń już za nami. Trudno sobie wszak wyobrazić, że Lechia Robod roztrwoni dorobek całej rundy w dwóch ostatnich kolejkach. Po pogromie przed tygodniem w Sopocie (0:46) mistrzowie Polski pałają żądzą rewanżu. Zagrają bez ukaranych czerwonymi kartkami Rafała Wojcieszaka i Sławomira Kaszuby. PZR może też odsunąć od gry Rafała Sajura, którego arbiter meczu w Sopocie wskazał jako prowodyra ogólnej bijatyki, kładącej kres grze już w 77 minucie. Wszyscy ci zawodnicy grają w formacji młyna, wizytówce Lechii. Jeśli Markowi Płonce uda się znaleźć wartościowych zmienników, nie może być mowy o niespodziance. Zresztą gdynianie zdają się być pogodzeni z losem. Ciężko doświadczona kartkami i kontuzjami drużyna marzy tylko o tym, by runda jesienna już się skończyła.
- Bardzo ważne było dla nas zwycięstwo nad Folcem, dzięki któremu zapewniliśmy sobie miejsce w finałowej szóstce. Wiosną wzsystko rozpocznie się od nowa. Liczymy, że uda nam się zmontować silny skład. Trener obiecał nam, że wróci w styczniu ze szczegółowym planem przygotowań - mówi Dariusz Komisarczuk, który w niedzielę poprowadzi "Buldogi". Sailosi Naiteque wrócił do Fidżi, ale jak słyszeliśmy tylko na kilkanaście tygodni.
Również w drugim derbowym spotkaniu faworyt jest wyraźny. Ogniwu zwycięstwo zagwarantuje trzecie miejsce na półmetku rozgrywek, a przy podknięciach Lechii i Budowlanych Łódź, nawet wyższe. Zespół AZS AWF przed tygodniem w Łodzi przegrał to, o co walczył. - Nie zagramy w finałowej szóstce, ale nie oznacza to, że całkowicie pasujemy - zapewnia Jerzy Jumas, trener akademików. - Grają ci sami zawodnicy. Z arką zaprezentowali się kiepsko, z Lechią - bardzo dobrze. Mam nadzieję, że w sobotę będzie nam bliżej do tego drugiego występu - zapowiada Grzegorz Kacała.
Kluby sportowe
Opinie (52)
-
2002-11-20 21:56
Do bbigos
Nie mam wcale pretensji do 15 Posnani.Chcialem tylko powiedziec ze takie zeczy nie moga miec miejsca a lawka rezerwowych powinna nad tym czuwac.Powodzenia w walce o utrzymanie w 1 lidze.Jezeli bedziecie tak walecznie grali jak z nami to bez problemu poradzicie sobie.Nie tak dawno temu i Lodz i Poznan walczyli o utrzymanie w lidze a w przyszlym sezonie miejmy nadzieje ze spotkamy sie w play-off.Pozdrawiam
- 0 0
-
2002-11-25 14:30
do xeroxa-zamknięcie tematu.
dzięki za odpowiedź , pełna kultura ... ławka rezerwowych niech siedzi na d**** ,albo się grzeje...od porządku powinni być ... porządkowi , a tu wystarczą odpowiedzialni ludzie ( sympatycy r. ) , z autorytetem - to na zawody rugby wystarczy ; w końcu psychole trafiają się b. rzadko ... pozdrawiam tym razem łodziaków
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.