• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trefl i Ergo Arena z doświadczeniem z NBA

Marcin Dajos
21 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Trefl Sopot

Już w tym sezonie kibice Trefla powinni zauważyć zmiany podczas meczów ich drużyny, wprowadzonych pod wpływem wzorców z NBA. Czy odbiją się one na jakości widowiska? Już w tym sezonie kibice Trefla powinni zauważyć zmiany podczas meczów ich drużyny, wprowadzonych pod wpływem wzorców z NBA. Czy odbiją się one na jakości widowiska?

Przedstawiciele koszykarskiego Trefla, władze Ergo Areny i Sopotu odwiedzili USA, aby na przykładzie NBA uczyć się funkcjonowania klubu i hali oraz ich wspólnych relacji podczas widowisk sportowych. Czy jednak jedna z najbogatszych lig świata może służyć przykładem na polskim podwórku? - Na pewno można uczyć się, w jaki sposób powinna docelowo wyglądać struktura finansowania klubu koszykarskiego, jak budować widowiska sportowe, wykorzystać przestrzeń marketingową w trakcie meczów i relacje z kibicami - uważa prezes sopockiego klubu, Andrzej Dolny.



Czy wyjazd przedstawicieli Trefla do USA miał sens?

Delegacja, która przez kilka dni przebywała w Stanach Zjednoczonych odwiedziła trzy hale sportowo-widowiskowe: Staples Center w Los Angeles (pojemność podczas meczu koszykówki 19060), US Airways Center w Pheonix (pojemność podczas meczu koszykówki 18422) oraz Honda Arena w Anaheim. Dwie pierwsze związane są z klubami NBA, w ostatniej grają głównie hokeiści Anaheim Ducks (pojemność podczas meczu hokeja 17174). Każdy z tych obiektów jest większy od gdańsko-sopockiej Ergo Areny (pojemność podczas meczu koszykówki 11100). Amerykańskim klubom udaje się je jednak zapełniać w znacznej części na mecze NBA lub hokejowej NHL, ale trzeba pamiętać, że skala popularności obu lig jest nieporównywalnie większa niż polskiej Tauron Basket Ligi. Władze Trefla (średnia publiczność na ich domowych meczach w minionym sezonie to 2900) oraz Ergo Areny postanowiły jednak uczyć się od najlepszych. Działo się to podczas spotkań przedsezonowych NBA.

TREFL Z DRUGĄ FREKWENCJĄ W LIDZE KOSZYKARZY

- Zwiedzając obiekty i hale rozmawialiśmy z ludźmi stojącymi wysoko w hierarchii organizacji, np. wiceprezesami, dzięki czemu mieliśmy dostęp do precyzyjnych informacji, które nas interesowały. Pozwoliło to zebrać wiedzę z zakresu funkcjonowania klubu NBA, relacji klub - hala sportowa, zarządzania drużyną i obiektem sportowym, sposobów finansowania działalności klubu, technicznych aspektów łączenia widowiska z wydarzeniem sportowym, cateringu w trakcie meczu oraz innych elementów. To było NBA widziane od kuchni - mówi prezes Trefla, Andrzej Dolny.

Czy można jednak przełożyć na polski grunt doświadczenia zdobyte w klubie, którego wartość wynosi ok 430 mln. dolarów (Los Angeles Clippers)? W Treflu zdają sobie sprawę, że w całości oczywiście nie. W klubie pamiętają o tym, czym jest TBL, a czym NBA. Nie wspominając już o jakości sportowej.

- Trudno porównywać amerykańskie rozgrywki do jakichkolwiek innych lig. Nie da się zbudować polskiej wersji NBA. Na pewno można uczyć się, w jaki sposób powinna docelowo wyglądać struktura finansowania klubu koszykarskiego, w jaki sposób można budować widowiska sportowe, jak wykorzystać przestrzeń marketingową w trakcie meczów, jak budować relacje z kibicami. Istotnym było dla nas również podpatrzenie sposobów zarządzania obiektem sportowym - takim, jaki mamy w Sopocie - twierdzi Dolny.

- Najważniejsze okazały się spotkania z przedstawicielami hal i klubów. Szalenie otwarci ludzie, dzielący się informacjami, doświadczeniami i - co ważne - tłumaczący kulisy podejmowania wielu decyzji. To pozwala zrozumieć mechanizmy zarządzania klubem lub obiektem sportowym. Poza tym niemal nie było dla nas stref zamkniętych w wizytowanych obiektach - dodaje.

Prezes Trefla zdaje sobie sprawę, że nie ma możliwości przenoszenia całości doświadczeń wprost. Poza ograniczeniami finansowymi przeszkodę stanowi również kultura kibicowania.

- W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni i oczekujemy aktywnego dopingu fanów, często zorganizowanego, biernych widzów pobłażliwie nazywając "piknikami". W NBA zdecydowana większość kibiców traktuje mecz jako formę towarzyskiego spędzania wolnego czasu. Są co prawda ubrani w barwy klubowe, ale siedząc z rodzinami czy z przyjaciółmi, rozmawiają, żartują, komentują mecz i oddają się masowej konsumpcji. Mówię to trochę złośliwie, ale trudno na to inaczej spojrzeć, jeżeli w każdym z ponad 60 barów w hali przez cały okres meczu są kolejki, a na początku trzeciej kwarty miejsca przy boisku zapełniają się powoli. Tyle trwają powroty z barów. Żywiołowy doping pojawia się pod koniec czwartej kwarty lub po efektownym zagraniu. Wyzwaniem dla managerów klubów w NBA jest na przykład podniesienie poziomu konsumpcji z 13 na 14 dolarów na widza w trakcie meczu. Trudno, abyśmy przenosili tego typu doświadczenia, ale dobrze, że o nich wiemy - opisuje Dolny.

W Treflu twierdzą, że już w najbliższym czasie da się wprowadzić jakieś zmiany. Do wyzwań krótkoterminowych zaliczają elementy organizacji klubu, uatrakcyjnianie widowiska, budowę interakcji pomiędzy tym, co się dzieje na parkiecie a publicznością. Natomiast relacje ze sponsorami, generowanie wzrostu budżetu klubu, budowanie bazy lojalności kibiców, wdrożenie kategoryzacji miejsc, itp. zaliczają do wyzwań długoterminowych.

- Relatywnie proste do wdrożenia są elementy marketingowe podnoszące jakość wizualną widowiska. Interakcja z widownią i poświęcanie jej dużo miejsca w komunikacji w przerwach meczowych, nowe formy konkursowe, uatrakcyjnienie grafiki, gra światłem - takimi elementami chcemy podnosić jakość widowiska. Wdrażamy też usprawnienie form elektronicznej komunikacji z fanami. Rozważamy możliwości z zastosowaniem aktywnej kamery w trakcie meczu. Niczego nie zastąpi jednak poziom sportowy, który reprezentować będzie nasza drużyna - uważa prezes sopockiego klubu.

Zachowując wszelkie proporcje można się mocno zastanawiać, jak przenieść sposoby finansowania klubu z NBA na PLK, skoro pomiędzy tymi ligami jest tak duża przepaść finansowa.

Prezes Andrzej Dolny Prezes Andrzej Dolny
- Problem polega na tym, że klub koszykarski w Europie jest reklamowym słupem ogłoszeniowym. Zupełnie inaczej wygląda to w NBA. Klub czy zespół jest tam produktem i wartością samą w sobie. Upraszczając, możemy zidentyfikować trzy główne źródła budowy klubowych budżetów w NBA, które są mniej więcej równe. Stanowią je: prawa telewizyjne, dochód biletowy/karnetowy oraz trzecia grupa - zawierająca catering, gadżety plus wpływy od sponsorów. Ci ostatni budują swoją komunikację w oparciu o markę klubu. Jak wiemy u nas sytuacja jest zgoła odmienna. Czy jednak da się to zmieć w krótkim terminie? Nie. W średnim terminie? Też nie. W długim? Być może - mówi Dolny.

Porównując konstrukcję budżetów na pierwszy rzut oka widać, że w TBL, klub oparty na standardach NBA nie przetrwałby nawet miesiąca. W Polsce wpływy z biletów stanowią skromny ułamek budżetów klubu. Przychody ze sprzedaży wejściówek najczęściej nie rekompensują nawet kosztu organizacji meczu. Podobnie jest z prawami telewizyjnymi, czy cateringiem i gadżetami.

- Ci, którzy mówią, że siła nabywcza Amerykanów jest większa niż Polaków, zapominają o dalszej części wyliczanki. Przeciętny Amerykanin zarabia około trzykrotnie więcej niż przeciętny Polak. Jeżeli najdroższy bilet na mecz Trefla kosztuje 25 zł, to oznacza, że mieszkaniec Stanów Zjednoczonych mógłby oczekiwać w USA ceny porównywalnej - około 75 złotych. Tymczasem bilet na mecz przedsezonowy kosztuje od 35 do 1200 dolarów. Jeśli przyjmiemy średnią cenę biletu w przeciętnym miejscu, to wyjdzie nam koszt ok 60-70 dolarów. Uwzględniając nawet parytet nabywczy, cena nadal jest około trzykrotnie wyższa niż w Polsce - wylicza prezes Trefla.

JAK TREFL STRACIŁ 100 ZŁ I KIBICÓW

- Złośliwi powiedzą, ze inny produkt to inna cena. Ktoś powie, że nadwyżka po zaspokojeniu potrzeb podstawowych jest znacznie pokaźniejsza w Stanach Zjednoczonych niż w Polsce. Oba argumenty są prawdziwe. Ale prawdą jest też, że nie wykształciliśmy jeszcze u nas kultury spędzania wolnego czasu w przestrzeni publicznej. Ciągle jesteśmy zamknięci w domach. W USA ludzie pojawiają się na długo przed meczem, zamawiają drinka, jedzenie, idą z dziećmi do sklepu, kupują koszulkę czy inny gadżet. Spędzają razem czas. I to jest dla nas wyzwanie. Musimy pracować nad budową frekwencji i popularyzowaniu takiego modelu spędzania wolnego czasu. To jest na pewno projekt długoterminowy - dodaje.

Trefl będzie starał się więc nieco zmienić kulturę kibicowania podczas swoich meczów. Organizatorzy chcą zachęcać fanów do pewnego modelu kibicowania. Ma to pozwolić na większą identyfikację z drużyną i traktowanie jej jako swoją. Publiczność ma pojawiać się w hali znacznie szybciej, spotkać się z przyjaciółmi, wypić razem piwo, spędzić czas wspólnie ze sobą i ze swoją drużyną wejść w atmosferę meczu.

- Nasza widownia powinna być w żółto-czarnych barwach. Sami ponosimy winę za to, że naszym fanom tego zadania nie ułatwialiśmy, nie oferując dotąd właściwej oferty gadżetów klubowych. To już się zmieniło i myślę, że nasi kibice widzą poprawę - kończy Dolny.

Swoje wnioski wyciągnęły również władze Ergo Areny, które podczas pobytu uczestniczyły także w Targach IMEX America w Las Vegas.

- Są sprawdzone wzorce, które w miarę możliwości chcielibyśmy przenieść na nasz obiekt. Dotyczy to przede wszystkim animacji oraz wielu atrakcji, jakie oferowane są publiczności przychodzącej na mecze. Wyjazd ten utwierdził nas, że plany rozwojowe, które spółka chce realizować w najbliższym czasie, m.in. rozbudowa systemów informacyjnych i reklamowo-identyfikacyjnych obiektu, czy podniesienie komfortu w strefie VIP, to kierunek właściwy w tego typu największych i najlepszych obiektach na świecie. Podczas wizyty na targach IMEX tour-operatorom przedstawiona została oferta kongresowo-turystyczna miasta Sopotu i Ergo Areny. Delegacja spotkała się z przedstawicielami partnerów, z którymi Ergo Arena współpracuje m.in: Disney oraz Cirque du Soleil - mówi rzecznik prasowy obiektu Bartosz Tobieński.

Miejsca

Kluby sportowe

Opinie (31) 4 zablokowane

  • "rozbudowa systemów informacyjnych i reklamowo-identyfikacyjnych obiektu, czy podniesienie komfortu w strefie VIP, to kierunek (1)

    ciekawe tezy...
    Wydaje mi się, że urzędnicy zarządzający obiektem jak zwykle polecieli na wycieczkę a nie po naukę.

    • 15 0

    • proponuję jeszcze więcej darmowych wejściówek dla klubu i VIP-ów

      na najlepsze miejsca w centralnych sektorach, które potem świecą pustkami bo goście nie przyszli.
      A kibiców płacących za bilety jeszcze bardziej upchnąć na łuki niech widzą dobrze chociaż konstrukcje kosza

      • 10 0

  • zawiedzony

    nie chodzę na mecze bosą beznadziejne

    • 2 10

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

MKS Dąbrowa Górnicza
96% TREFL Sopot
0% REMIS
4% MKS Dąbrowa Górnicza

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 32 59 65.6%
2 Rafał Marczyński 32 58 68.8%
3 Łukasz Gawlik 33 55 66.7%
4 Tadeusz Grota 31 55 67.7%
5 Efcia Konefcia 32 53 65.6%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2478:2287 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
5 King Szczecin 30 19 11 2603:2442 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Trefla

88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin
Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław

Relacje LIVE

Najczęściej czytane