- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (42 opinie)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Trefl w ofensywnym dołku to ewenement
Trefl Sopot
Już trzeci sezon Trefl jest w czołówce ligi pod względem ofensywy. Średnie zdobycze sopockich koszykarzy w tym okresie za każdym razem przekraczały 80 pkt. na mecz. Ostatnio żółto-czarni dwukrotnie kończyli jednak spotkania z 66 pkt. na koncie. Od sezonu 2011/2012 seria, w której tak mocno odbiegali od średniej zdarzyła się dopiero drugi raz. Tym razem jednak po raz pierwszy przyniosła zwycięstwo.
Od trzech sezonów Trefl gra nieźle w ofensywie. Średnie zdobycze punktowe ponad 80 na mecz nie przynoszą chluby obronie rywali. Pod wodzą Dariusa Maskoliunasa żółto-czarni weszli w rozgrywki jak nigdy. Jeszcze niedawno rzucali średnio ponad 90 pkt na mecz.
TREFL OFENSYWNY JAK NIGDY
Pierwsze zawahanie formy w ofensywie przyszło podczas spotkania ze Stelmetem Zielona Góra. Tutaj wiele do powiedzenia miała obrona rywali. Jak przyznał Maskoliunas, jego zespół nie spotkał się wcześniej z tego typu defensywą i nieco zwariował na boisku. Mistrzowie Polski spokojnie rozprawili się z Treflem.
SOPOCCY KOSZYKARZE PRZEGRALI Z MISTRZAMI
W minionej kolejce sopocianie zagrali w Koszalinie. Tam swoją tymczasową bezsilność w ataku mogą zrzucić m.in. na barki słabej skuteczności.
TREFL WYWIÓZŁ CENNE ZWYCIĘSTWO Z KOSZALINA
- Brawa dla chłopaków za walkę do końca, ponieważ czasami wyglądało to tak, jakby z opuszczonymi rękami byli zrezygnowani. Nie poddali się jednak i po 40 minutach walki możemy spojrzeć na wynik i być zadowoleni - uważa Maskoliunas.
- Za dużo graliśmy falami. Raz podkręcaliśmy tempo, innym razem odpuszczaliśmy. Nie wolno grać tak z takim przeciwnikiem, na jego terenie. Do tego mieliśmy trochę szczęścia w końcówce. Przez cały mecz nie trafiliśmy wiele łatwych rzutów spod kosza i z pola trzech sekund, skąd zazwyczaj zdobywaliśmy spokojne punkty - dodaje.
Od Trefla ciężko było jednak wymagać, aby w każdym starciu był tak zabójczo skuteczny. W końcu już w 7 meczach obecnego sezonu sopocianie rzucali z gry z 50 proc. skutecznością lub większa. Taki wynik należało uznać za bardzo dobry.
Trefl już trzeci sezon jest w czołówce drużyn grających skutecznie w ofensywie. Praktycznie nie trafiają się mu serię meczów, w których zdobywa poniżej 70 pkt. Łącznie z obecną miał takie dwie. Pierwsza przytrafiła się w drugim etapie poprzednich rozgrywek. W meczach w szóstkach sopocianie podejmowali Anwil Włocławek i Energę Czarnych Słupsk. W pierwszym ulegli 67:69, w drugim 59:64. W sezonie 2011/2012 sopocianie nie mieli takiej serii.
sezon 2011/2012 - średnia 81,1 pkt w 50 meczach (4. miejsce)
sezon 2012/2013 - średnia 81,1 pkt w 36 meczach (3. miejsce)
sezon 2013/2014 - średnia 85,2 pkt w 13 meczach (1. miejsce)
Po ostatnim meczu w Koszalinie Trefl może jednak cieszyć się ze zwycięstwa. Jest także jeszcze jeden powód do radości. Koszykarze Trefla wreszcie przyznają, że zagrali agresywną, energetyczną obronę.
KOSZYKARZE TREFLA WRÓCILI DO... 1999 ROKU
- Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy na ciężki teren. Pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. AZS przewyższał nas przede wszystkim pod względem agresywności. Po zmianie stron dostosowaliśmy poziom agresji oraz energii do przeciwnika. Udało się odrobić starty i wygrać mecz. Teraz mamy dużo spotkań wyjazdowych, więc każda wygrana poza domem jest niezwykle cenna - uważa skrzydłowy Trefla Paweł Leończyk.
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2014-01-14 10:10
Wacek i Lansik (4)
Jak wyłączycie Adasiowi tryb "jestem liderem" i ograniczycie bezmyślność rzutową rozgrywajacego Lansika to wszystko wróci do normy :)
- 6 13
-
2014-01-14 11:07
(3)
Rzdze przerzucic sie na boks bo tam latwiej zrozumiec kto komu po mordzie mocniej ten lepszy a w koszykowce trzeba troszke rozumiec a tu widze,ze jest problem!
- 10 2
-
2014-01-14 18:12
nie można wymagać zbyt wiele od rybiego (1)
- 7 1
-
2014-01-15 10:34
...łba
- 2 0
-
2014-01-14 21:37
Boks też fajny ale wolę kosza. Nie zrozumiałeś. Jak Waca zaczął "liderować" a Jeter zaczął szukać na siłę swoich statystyk to gra wygląda jak w playoffach z Turnerem. Jak to się zakończyło wszyscy wiedzą czyli kierunek jest do du... py.
Gdy gra jest zespołowa to Trefl jest w stanie ograć każdego w PLK a gdy do głosu dochodzi Indywidualizm Jetera i Waczyńskiego to kończy się porażkami. Dlatego na boisku wolę Wasilewskiego, który dużo więcej widzi i lepiej prowadzi grę i w kontrze i w ataku pozycyjnym.- 1 1
-
2014-01-15 09:40
z poprzednich sezonów został chyba tylko stefan więc wszystkie porównania są bez sensu. chyba że się porównuje osiągnięcia zarządu w budowie drużyn o podobnych charakterystykach
bez sensu- 2 0
-
2014-01-14 09:49
Najważniejsze jest to, że na mecz z Anwilem wracamy do małej hali!!!
Powróci atmosfera sprzed 7-8 lat gdzie była walka na śmierć i życie. Ketchupy (podobno z Łowicza) przyjadą z drewnianymi packami!!!!
- 17 3
-
2014-01-14 09:03
Wydumane problemy o dołku- liczy sie wygrana- nawet 1 pkt -tak jak z AZS
- 26 2
-
2014-01-14 08:35
Niech zdobywaja i 50 pkt. w meczu aby tylko o 1 pkt. wiecej niz przeciwnik
- 34 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.