- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (136 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (74 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (35 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Fatalna ostatnia kwarta
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu Sopot w niedzielnym meczu uczynili pierwszy krok w kierunku szóstego tytułu najlepszej drużyny w kraju, ale dziś przegrali pojedynek z PGE Turowem Zgorzelec, mimo, że prowadzili już różnicą 21 punktów! Gospodarze ulegli 84:93 (25:22, 25:22, 20:15, 14:34). Teraz rywalizacja przenosi się na południowy-zachód Polski. Kolejne spotkania w piątek i w niedzielę.
ASSECO PROKOM: Burke 19 (4x3), Ewing 15 (1x3), Woods 15 (2x3), Burrell 10 (2x3), Dylewicz 10 (1x3, 13 zb.), Logan 9 (1x3), Zamojski 6, Brazelton 0, Łapeta 0, Hrycaniuk 0.
TURÓW: Drobnjak 23 (2x3), Edney 17, Milijković 13 (1x3), Daniels 13, Harris 13 (3x3), Witka 12 (2x3), Roszyk 2, Bochno 0, Szymański 0, Turek 0.
Kibice oceniają
W pierwszych akcjach meczu skuteczniejsi byli gracze Turowa, którzy prowadzili 2:0, 5:2 i 7:4. Punkty dla sopocian zdobywali Qyntel Woods i Ronnie Burrell. Wreszcie w 3 minucie "trójką" stan meczu na 7:7 wyrównał Daniel Ewing.
Sopocian na prowadzenie wyprowadził celnymi wolnymi Woods, było 9:7, później 11:7, rywale zagrali jednak z większą determinacją niż w niedzielę i doprowadzili do remisu po 11. Żadna z ekip nie potrafiła "odskoczyć" rywalowi a na tablicy najczęściej widniał wynik remisowy.
W końcówce kwarty punkty Filipa Dylewicza i wolne Burke'a dały mistrzom Polski prowadzenie po 10 minutach 25:22.
Drugą kwartę otworzyły rzuty za 3 punkty Burke'a i Dragisy Drobnjaka. Sopocianie jednak później oddali na chwilę inicjatywę i ekipa ze Zgorzelca objęła prowadzenie 29:28.
Druga w tej kwarcie "trójka" koszykarza z Irlandii dała gospodarzom prowadzenie 33:30, ten sam zawodnik w 15 minucie kolejną "trójką" poprawił na 38:34. Kolejne sekundy dekoncentracji Asseco Prokomu sprawiły, że goście wyrównali na 38:38.
W końcówce pierwszej połowy gospodarze nieco podkręcili tempo, po zbiórkach z własnej tablicy bądź przechwytach wyprowadzali szybkie kontry czego efektem było prowadzenie 44:38. Nie ustrzegli się jednak również kilku błędów i tak po 20 minutach sopocianie prowadzili 6 punktami 50:44.
Po pierwszej połowie najwięcej punktów w sopockiej ekipie zgromadzili: Burke - 13 i Ewing 11, choć gospodarze byli gorsi w rzutach za dwa punkty - 10 celnych na 21 prób przy 15 celnych na 24 próby Turowa - to jednak z nawiązką odrabiali to w rzutach zza linii 6,25. W ten sposób mistrzowie Polski zdobyli 15 "oczek" podczas gdy rywale zaledwie 3.
Drugą połowę lepiej otworzyli gospodarze, którzy po punktach Burke'a w 23 minucie prowadzili 57:47. Kolejne sekundy i kolejne akcje przyniosły powiększenie prowadzenia gospodarzy, którzy grali dokładnie i skutecznie. Po trzech "trójkach" z rzędu Woodsa, Logana i Dylewicza sopocianie w 25 minucie prowadzili 66:47.
Goście wreszcie przełamali swoją niemoc rzutową, jednak tylko w minimalnym stopniu odrobili różnicę punktową, w 28 minucie podopieczni Tomasa Pacesasa prowadzili 70:55.
W końcówce kwarty gospodarze stracili niestety cały impet z pierwszych minut po przerwie i zamiast budować przewagę na spokojną grę w ostatniej kwarcie prowadzili po 30 minutach 70:59.
Pogoń gości trwała nadal, poprawili oni obronę przez co sopocianie musieli rzucać z nieprzygotowanych pozycji. Koszykarze ze Zgorzelca przeprowadzali natomiast dokładne akcje, które kończyli celnymi rzutami. W 35 minucie po rzucie za 3 punkty Roberta Witki goście wyszli na prowadzenie 71:70.
W chwilę później po punktach Drobnjaka i Harrisa było już 76:71 dla Turowa. Dzięki kolejnej "trójce" Burkea Asseco Prokom na chwilę zmniejszył straty, jednak kolejne akcje: 2+1 Tyusa Edneya i "trójka" Harrisa dały prowadzenie gościom 82:74.
Playoff
Ćwierćfinały
ASSECO PROKOM | |
Atlas Stal Ostrów |
Anwil Włocławek | |
Polpharma Starogard |
PGE Turów Zgorzelec | |
AZS Koszalin |
Kotwica Kołobrzeg | |
Energa Czarni Słupsk |
Półfinały
ASSECO PROKOM Sopot | |
Anwil Włocławek |
PGE Turów Zgorzelec | |
Energa Czarni Słupsk |
Finał
ASSECO PROKOM Sopot | |
PGE Turów Zgorzelec |
Koszykarze z Turowa zdominowali końcówkę meczu, na 24 sekundy przed końcem prowadzili 91:81 i mogli już cieszyć się z wyrównania stanu rywalizacji w finale PLK.
Kluby sportowe
Opinie (37) 4 zablokowane
-
2009-05-12 18:16
nawet tak słabo grający prokom, wygra lige haha (2)
- 13 8
-
2009-05-12 18:50
Jaki wynik
- 1 4
-
2009-05-13 13:04
każdy zespół ma swoje gorsze mecze. I tyle. Ja trzymam za nich kciuki w Zgorzelcu. Jade i bd dopingować tak mocno jak tylko bd w stanie! Prawdziwy kibic jest z zespołem na dobre i na złe.
- 4 1
-
2009-05-12 18:51
89:83 dla Prokomu
Brawo Prokom!
- 3 11
-
2009-05-12 18:53
sport dla Małp
nie dla kosza
- 7 23
-
2009-05-12 19:35
Jakie wieści z meczu
- 1 10
-
2009-05-12 19:40
PACESAS-DYMISJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 10 5
-
2009-05-12 19:42
Brawo terenejro!!!!!!!
3-24 dla Turowa.Dramat!!!!!!!
- 10 2
-
2009-05-12 19:45
Brawo, dawno takiej amatorki nie widzialem
Powiedzcie mi jak mozna tak przegrac mecz, majac przewage 11pkt z 3kwarty.
Płakac mi sie chce!!!!!!!!!!!!!!!!
Brawo Turów!!- 17 2
-
2009-05-12 19:47
PACESAS-DYMISJA
93-84 dla Turowa!!!!Co to z trenejro, który nie panuje nad zespołem, 34-14 w ostatniej kwarcie!!!!!!!Śmiech na sali Panie trenejro!!!!!!
- 16 4
-
2009-05-12 19:48
co sie stalo w 4 kwarcie??????? szoook!!!!!!!!!!!!!!
- 11 2
-
2009-05-12 19:49
Żenada
Jak można tak wygrywać w III kwarcie i tak bez wyrazu przegrać - Żenada
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.