- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (37 opinii)
- 2 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (103 opinie)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (45 opinii)
- 6 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
Final Four ViaSMS.pl Cup w Krakowie
VBW Arka Gdynia
W najbliższy weekend koszykarki powalczą o pierwsze trofeum bieżącego sezonu. W Krakowie odbędzie ViaSMS.pl Cup, czyli Final Four Pucharu Polski. Przed rokiem rywalizację wygrały gdynianki. Lotos, aby obronić trofeum musi pokonać Energę Toruń, a następnie okazać się lepszy od zwycięzcy pojedynku CCC Polkowice z miejscową Wisłą Can-Pack.
Półfinały zaplanowano na sobotę. Najpierw na parkiet wyjdą drużyny Wisły i CCC, których mecz rozpocznie się o 15.30. Natomiast na 17.30 zaplanowano rozpoczęcie rywalizacji gdyńsko-toruńskiej. Finał odbędzie się w niedzielę o 17.45.
W krakowskim turnieju spotkają się cztery obecnie najlepsze ekipy ekstraklasy. Dotychczasowa rywalizacja Lotosu z uczestnikami Final Four nie jest zbyt korzystna dla gdynianek. Przegrały one bowiem dwa ligowe mecze z Wisłą i mecz z Energą natomiast wygrały z CCC Polkowice.
Grudniowy mecz w Toruniu przegrany 79:89 (przeczytaj relację) był jednym ze spotkań, które zadecydowało o zmianach kadrowych w ekipie z Gdyni. Przypomnijmy, że w ich efekcie w zespole Lotosu nie grają już: Justyna Żurowska, Ines Ajanović i Ivana Jalcova. W poprzednim zestawieniu zespół tracił zbyt dużo punktów.
Teraz też trener Javier Fort Puente zwraca uwagę, że ekipa Energi jest bardzo groźna w ofensywie. - Toruń to drużyna bardzo niebezpieczna w ataku. Mają wiele bardzo szybkich, sprawnych zawodniczek, które świetnie odnajdują się w grze "jeden na jeden" oraz świetnie rzucają za 3 punkty. To również zespół Energi rzucił nam bardzo wiele punktów w spotkaniu ligowym, więc musimy grać agresywnie w obronie od pierwszej do ostatniej minuty - powiedział w rozmowie z naszym portalem hiszpański szkoleniowiec.
Trener dodał, że on wraz z zawodniczkami koncentruje się najpierw na meczu z Energą, - na razie "jutro dla nas nie istnieje" - zaznaczył. Choć oczywiście celem jego zespołu jest przywiezienie z Krakowa Pucharu Polski. Faworytem drugiego spotkania jest ekipa Wisły, choć to właśnie z CCC mistrzynie Polski przegrały jedyny mecz ligowy w tym sezonie. Miało to jednak miejsce w Polkowicach.
- W grze zespołu CCC bardzo wiele zależy od dyspozycji Sharnee Zoll. To ona jest motorem napędowym tej drużyny , a ich gra polega na szybkich podaniach i oddawaniu rzutów z dystansu przez Musinę, Maltsi oraz Bibrzycką. Jednak jeżeli nie mogą grać takiej szybkiej koszykówki, zwalniają tempo i zaczynają atak pozycyjny. Wisła z kolei to bardzo kompletna drużyna. Mają znakomite zawodniczki na każdej pozycji. Grają mądrze i znakomicie radzą sobie z piłką. Obie drużyny to znakomite zespoły. Oba zakontraktowały nowe zawodniczki w przerwie świątecznej i teraz są jeszcze silniejsze niż były w pierwszej rundzie - ocenił gdyński szkoleniowiec.
Jak już wspomnieliśmy od ostatnich spotkań z zespołami z Final Four Pucharu Polski w Gdyni zmiany polegały głownie na odejściu zawodniczek, jedyną koszykarką, która zasiliła zespół jest Constance Jinks. Z pewnością rywalizacja z najlepszymi ekipami w lidze, tuż przed fazą play-off może wiele wyjaśnić w kwestii tego na co stać gdynianki w tym sezonie, choć z drugiej strony zawsze pozostaje jeszcze nieco czasu na wyeliminowanie błędów. Przypomnijmy też, że w minionym roku ekipa Lotosu również nie przystępowała do decydującej rozgrywki PP w roli faworyta.
Lotos wygrał jak dotychczas wszystko w 2012 roku na krajowym parkiecie, ostatni mecz gdynianki rozegrały przed dwoma tygodniami wygrywając różnicą 20 punktów z AZS PWSZ Gorzów Wlkp. W tej ligowej przerwie o trofea walczyły juniorki. Przypomnijmy, że w finałach, które w niedziele zakończyły się w Gdyni zespół z Magdaleną Ziętarą i Kingą Bandyk w składzie wywalczył brązowy medal.
- Mieliśmy czas na odpoczynek ale tez nie zapominaliśmy treningu, przygotowywaliśmy się na najbliższych spotkań. Jesteśmy gotowi do walki. Wszystkie moje zawodniczki są zdrowe. Więc w pełnym składzie ruszymy do Krakowa. Czekamy już tylko na pierwszy gwizdek - powiedział Javier Fort Puente.
Po Final Four PP rozgrywki ligowe nabiorą tempa. Już w środę Lotos zagra u siebie z Widzewem zaś w kolejny poniedziałek, 12 marca, dojdzie w Gdyni do arcyważnego pojedynku z CCC Polkowice. Sezon zasadniczy gdynianki zakończą 17 marca w Poznaniu.
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2012-03-02 16:29
Czy Mietek nadal może ? (1)
Pierniczki-Energiczki powinny ograć ale co potem ?Ważny sprawdzian czy pudło jest realne.Canpaczki są nie do ograna.Lepiej w finale grać z C-butami.A potem 3x na miejscu.Mietek pokaż ,że jeszcze możesz coś powiedzieć w tych Igrzyskach.
- 3 4
-
2012-03-02 17:41
Lotos ostatnio gra dobrze Energa już faluje formą w PP wszystko się może zdarzyć Wisła nie jest niepokonana
- 4 1
-
2012-03-02 18:00
LOTOS MISTRZ
CAŁA GDYNIA ZAWSZE Z WAMI.....
- 13 3
-
2012-03-02 19:23
Lotosie !
-1,2...
-1,2,3 Hej Lotos, Hej Lotos Kooosz !
-Hej Lotos 1,2,3 !!
W Gdyni bez zmiany prawdziwy klub w kosza Gdyński Lotos w Sercach mamy !- 7 3
-
2012-03-02 20:59
powodzenia
- 6 2
-
2012-03-02 22:16
gdynianki
z małej litery winno być
- 2 3
-
2012-03-03 09:54
Wierzę ,że efekt będzie podobny jak w zeszłym roku.Do boju Lotos!
- 4 2
-
2012-03-03 10:59
nareszcie ładny bilet kupiłem na PP
nawet tańszy niż w hali hihi. strona kupbilet.pl jakby coś. czy widział ktoś w innych serwisach?
- 1 0
-
2012-03-03 12:03
(1)
Dziś to chyba wygramy, ale śledzimy c-buty i puszki z Krakowa.
Taki mały przedsmak play-off jutro może się zdarzyć. Go Lotos!- 3 1
-
2012-03-04 12:39
oleje, asfalty, smary, parafiny nic nie ugrają
z czym do czego...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.