Nie ma żadnych wątpliwości. Koszykarze Asseco Prokom byli najlepszą drużyną sezonu zasadniczego w PLK. Gdynianie jako pierwsi w tym sezonie wygrali we Włocławku nad Anwilem 78:73 (19:16, 19:18, 12:24, 28:15). W nagrodę podopieczni Tomasa Pacesasa numer jeden do play-off zdobyli z przewagą dwóch punktów nad najgroźniejszym rywalem
.
ANWIL: Pluta 15 (3x3), Tuljković 14 (2), Jovanović 8 (2), Dunn 7, Szubarga 4 oraz Joyce 7, Sullivan 7, Winkelman 5, Wołoszyn 4, Chanas 2.
ASSECO PROKOM: Woods 24 (3), Logan 19 (1), Jagla 5 (1), Harrington 5, Łapeta oraz Hrycaniuk 8, Ewing 7 (1), Varda 5, Burrell 3, Zamojski 2, Seweryn.
Z obu stron było dużo nerwów. Dlatego mieliśmy sporo fauli, strat i przestrzelonych rzutów, łącznie z wolnymi. W meczu zaś drużyny weszły zdobywając punkty seriami. Asseco Prokom rozpoczęło od 5:0 po przechwycie i kontrze
Davida Logana oraz "trójce"
Qyntela Woodsa.
Anwil odpowiedział siedmioma punktami z rzędu, a hasło do zdecydowanego naporu na mistrzów Polski dał rutynowany
Andrzej Pluta. To po jego udany rzucie zza łuku miejscowi objęli pierwszego tego dnia prowadzenie (7:5).
Nie cieszyli się nim długo, bo przyszła kolej na pięć punktów z rzędu gdynian. Dopiero do wyniku 12:7 nasza drużyna zaczęła kontrolować grę. Po kapitalnej akcji Logana i jego wrzuceniu piłki nad kosz, Woods efektownym "wsadem" poprawił na 19:13. Gdy wydawało się, że takim rezultatem zakończy się inauguracyjna kwarta, w jej ostatniej sekundzie Pluta celnie przymierzył za trzy.
Na początku drugiej kwarty Logan i Woods nie zwalniali tempa, a punktami do gry wprowadził się
Ronnie Burrell. Tym samym w 13. minucie gdynianie odskoczyli na 26:19. Jednak Anwil nie zamierzał kapitulować. Już w połowie tej kwarty obie drużyny miały na koncie po cztery przewinienia i każde kolejne oznaczało wolne.
Gdynianie rzucali je w całym meczu aż 27 razy, pudłując siedmiokrotnie, gdy rywale z 18 prób wykorzystali 12. I ta agresywna gra włocławianom się opłaciła. W 17. minucie wrócili do walki o zwycięstwo, gdyż prowadzenie Asseco Prokomu stopniało do trzech punktów (31:28).
Ostatecznie po "trójce"
Daniela Ewinga oraz wolnym Logana gdynianie zeszli na przerwę z korzystnym wynikiem 38:34. Celownik gospodarzy zawiódł bowiem tuż przed zmianą stron, gdyż próba zza łuku
Dru Joyce'a obiła tablice, a
Kamil Chanas nie trafił z dobitki.
W trzeciej kwarcie Anwil szybko odrobił straty, gdyż ożywił się
Mujo Tuljković. Miejscowi wyrównali na 41:41, a przy 45:43 po akcji Pluty już prowadzili. Co więcej gdynianie coraz bardziej zaczęli się gubić. Już w 27. minucie mieli na koncie 13 strat. A co gorsza Tuljković ani myślał zwalniać tempa. Po jego kolejnych dwóch akcjach Anwil uciekł na 51:45. Natomiast Woods trafił na ławkę, bo już miał cztery przewinienia.
Tomas Pacesas poprosił o przerwę, ale jego podopieczni aż do końca trzeciej kwarty nie wrócili do równowagi. Po wolnym
Rasharda Sullivan Anwil miał już 8 punktów w zapasie (58:50) i zapewne pomyślał, że jest zdolny powalczyć o lepszy bilans w dwumeczu (zwycięstwo 13 punktami), a tym samym pierwszy numer rozstawienia do play-off.
Tabela po 26 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
| Drużyny |
Punkty |
|
1
|
Asseco Prokom Gdynia
|
26
|
24
|
2
|
2297:1910
|
50
|
|
2
|
Anwil Włocławek
|
26
|
22
|
4
|
2168:1963
|
48
|
|
3
|
Polpharma Starogard Gd.
|
26
|
18
|
8
|
1973:1872
|
44
|
|
4
|
Trefl Sopot
|
26
|
17
|
9
|
1934:1877
|
43
|
|
5
|
PGE Turów Zgorzelec
|
26
|
15
|
11
|
2148:1978
|
41
|
|
6
|
AZS Koszalin
|
26
|
15
|
11
|
2157:2089
|
41
|
|
7
|
Polonia Azbud Warszawa
|
26
|
12
|
14
|
1981:1993
|
38
|
|
8
|
Energa Czarni Słupsk
|
26
|
12
|
14
|
2011:1994
|
38
|
|
9
|
PBG Basket Poznań
|
26
|
12
|
14
|
2034:2080
|
38
|
|
10
|
Znicz Jarosław
|
26
|
11
|
15
|
1995:2055
|
37
|
|
11
|
Stal Stalowa Wola
|
26
|
8
|
18
|
1954:2111
|
34
|
|
12
|
Kotwica Kołobrzeg
|
26
|
7
|
19
|
1917:2103
|
33
|
|
13
|
Polonia 2011 Warszawa
|
26
|
6
|
20
|
2021:2249
|
32
|
|
14
|
Sportino Inowrocław
|
26
|
3
|
23
|
1866:2182
|
29
|
Tabela wprowadzona: 2010-06-02
Całe szczęście, że tym razem Asseco Prokom nie zadowolili się minimalistycznym celem, czyli bronieniem satysfakcjonujących rozmiarów porażki, a w ostatnich 10 minutach zagrali o zwycięstwo.
Mistrzowski był zwłaszcza początek czwartej kwarty, wygrany 6:0. Natomiast "trójka"
Jana-Hendrika Jagli dała kontaktowy punkt na 59:60. Do wyrównania na 68:68 ostatecznie doprowadził Woods.
Przy tym wyniku z kontrą pobiegł na kosz rywali Jagla, ale mimo ponawiania rzutów nie mógł wpakować piłki do celu. Akcję Niemca przerwał dopiero bezpardonowy atak Chanasa. Wyceniono go na faul niegodny sportowca. Jagla trafił zatem oba wolne, a po rozegraniu piłki z boku przymierzył za trzy Woods.
Jednak zdobycie przewagi 73:68 przez Asseco Prokom wcale nie było kluczowe dla losów spotkania. W ciągu kilkunastu sekund Anwil wyrównał na 73:73. Co gorsza w kolejnym podejściu Woods trafił tylko jednego wolnego.
Decydująca okazała się czujność Ewinga. Daniel przechwycił podanie Pluty, pomknął przez całe boisko i pięknym "wsadem" przypieczętował punkty na 76:73. Do końca było wówczas niespełna 13 sekund.
Potem nastąpił faul na
Krzysztofie Szubardze i dwa pudła reprezentującego rozgrywającego! Było jeszcze szybkie przewinienie na Woodsie i to Qyntel ustalił końcowy rezultat.
Koszykarze Asseco Prokom przypieczętowali pierwsze miejsce w sezonie zasadniczym. Tym samym w ćwierćfinale play-off zagrają z lepszym z pary Energa Czarni Słupsk - Basket Poznań, a w półfinale gdynianie mogą zagrać z Treflem, o ile sopocianie poradzą sobie w pierwszej rundzie zapewne z Turowem Zgorzelec. Schemat play-off prezentujemy poniżej:
Playoff
Ćwierćfinały
| ASSECO PROKOM GDYNIA |
|
| Czarni/Basket |
|
| TREFL SOPOT |
|
| Turów/Kotwica |
|
| Anwil Włocławek |
|
| Polonia/Znicz |
|
| Polpharma Starogard |
|
| AZS/Stal |
|
Półfinały
Finał
Wyniki pierwszych meczów pre play-off (do dwóch zwycięstw):Energa Czarni Słupsk - PBG Basket Poznań 82:81 (20:20, 26:19, 13:19, 23:23); PGE Turów Zgorzelec - Kotwica Kołobrzeg 83:80 (18:11, 20:15, 19:26, 26:28); AZS Koszalin - Stal Stalowa Wola 84:80 (31:7, 12:28, 14:29, 27:16); Polonia Azbud Warszawa - Znicz Jarosław 94:88 (24:26, 19:18, 24:16, 27:28).
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
