- 1 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (6 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (198 opinii)
- 3 Sportowiec i na świadectwie średnia 6.0 (18 opinii)
- 4 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (64 opinie)
- 5 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (150 opinii)
- 6 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (24 opinie)
Trener Asseco David Dedek zapowiada zmiany
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
W środę Asseco Gdynia powróci do gry w pucharach. Nie będą to jednak zmagania międzynarodowe, w których zespół występował w ostatnich latach, ale walka o krajowe trofeum. Puchar Polski ma być początkiem zmian w pierwszej piątce gdyńskiej drużyny. Trener David Dedek przetestuje je we Włocławku, podczas starcia z Anwilem. Początek meczu o godz. 18:00.
Obie drużyny w ostatnich dwóch kolejkach ligowych poniosły komplet porażek. Dlatego też mecz Intermarche Basket Cup może być szansą na odbudowanie formy. Tak Asseco, jak i Anwil w ostatnich starciach przegrywały przez te same błędy.
Największym minusem gdynian były pierwsze połowy. W Starogardzie Gdańskim w starciu z Polpharmą i w niedzielę, u siebie z Kotwicą Kołobrzeg, rywale odskakiwali w pierwszych 20 minutach, a następnie nie dawali się dogonić. W obu przypadkach gdynianie byli jednak bliscy, aby dopiąć swego.
GDYNIANIE NIE DOGONILI KOTWICY
- Po raz kolejny weszliśmy w spotkanie na niskiej intensywności. Zdecydowanie trzeba to poprawić. Dlatego też już w kolejnym spotkaniu można spodziewać się zmian w pierwszej piątce. Są one potrzebne, gdyż trzeci raz z rzędu nie chcemy przeżywać tego samego - mówi trener Asseco David Dedek.
Niezadowalająca może być postawa dwóch podstawowych graczy. W ostatnim czasie niewiele do gry wnoszą: Sebastian Kowalczyk i Roman Szymański. Pierwszy z nich ma silnego rywala na ławce rezerwowych w postaci A.J. Waltona. Amerykanin jest najskuteczniejszym graczem Asseco - średnia 15 pkt. Wnosi do gry wszechstronność - nie tylko rzuca, ale także podaje (średnia asyst 5,4). Niestety zbyt często zdarzają się mu głupie zagrania, jak chociażby w końcówce ostatniego starcia z Kotwicą, kiedy zamiast rzucać za trzy punkty najpierw wykonał niecelną próbę za dwa, a po ofensywnej zbiórce kolegów, podał piłkę w ręce przeciwnika. W porównaniu do Kowalczyka i tak wypada mocno na plus. Polski rozgrywający z Polpharmą i Kotwicą ani razu nie trafił do kosza i miał w każdym z meczów po jednej asyście.
O ile Kowalczyk, ze względu na dyspozycję Waltona może usiąść na ławce rezerwowych na początku starcia z Anwilem, o tyle Szymański praktycznie jest niezagrożony. Ciężko wyobrazić sobie, że w pierwszej piątce zastąpi go unikający gry defensywnej Filip Zekavicić. Pozycja środkowego jest w Asseco najbardziej newralgiczną. Szymański spędza na boisku średnio 16 min, a Serb 10. Resztę zabierają im doświadczeni Fiodor Dmitriew i Piotr Szczotka, którzy są nominalnymi skrzydłowymi. Trener Dedek nie ma jednak innego wyjścia, gdyż nawet pomimo przewagi wzrostu przeciwnika, gra traci mniej na jakości, gdy na boisku są Rosjanin i kapitan Asseco.
- W starciu z Kotwicą nasi przeciwnicy zbyt łatwo przemieszczali się w okolice kosza. Jak zagęściliśmy strefę trzech sekund, to znowu mieli wiele otwartych pozycji do rzutu na obwodzie. To jednak nie były błędy taktyki, a defensywy. Nad tym też trzeba mocno popracować - uważa Dedek.
KOSZYKARZ ASSECO LIGOWCEM PAŹDZIERNIKA
W Anwilu mają natomiast problemy z końcówkami meczów. Z Treflem Sopot włocławianie przegrali po dogrywce, w której dali sobie rzucić 20 pkt. W Koszalinie przeważali przez większą część spotkania, ale w ostatnich minutach oddali pole rywalom. Tam także istnieje problem z rozgrywającym jednak ze względu na kontuzje. Paul Graham jest wyłączony z gry na kilka miesięcy. Dusan Katnić doznał w starciu z AZS stłuczenia uda. Zawodnik opuścił plac gry w trakcie meczu i już pozostał na ławce rezerwowych. W środę prawdopodobne nie pojawi się na boisku.
Dla Asseco i Anwilu będzie to drugie starcie w tym sezonie. W meczu ligowym, także we Włocławku, górą byli gospodarze.
ASSECO NIEWIELE GORSZE OD ANWILU
W pierwszej rundzie Pucharu Polski na szczeblu Tauron Basket Ligi rywalizacja toczy się w systemie mecz i rewanż. Asseco podejmie Anwil 5 grudnia, godz. 19:00.
Trefl Sopot - Energa Czarni Słupsk (13 listopada Sopot, 20 listopada Słupsk)
Rosa Radom - Kotwica Kołobrzeg (79:87 i 106:50, awans Rosy)
Polpharma Starogard Gdański - Stabill Jezioro Tarnobrzeg (97:79 w Starogardzie Gdańskim, 8 grudnia Tarnobrzeg)
Śląsk Wrocław - AZS Koszalin (19 listopada Wrocław, 19 grudnia Koszalin)
Na tym szczeblu rywalizacja odbywa się bez zespół grających w europejskich pucharach Stelmetu Zielona Góra i PGE Turowa Zgorzelec. Równocześnie toczą się zmagania drużyn z niższych ligi na szczeblu PZKosz. Pod koniec grudnia odbędzie się tam turniej Final Four, z którego trzy najlepsze zespoły awansują do I rundy centralnej i spotkają się z zespołami TBL.
Typowanie wyników
Jak typowano
90% | 289 typowań | Anwil Włocławek | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
9% | 29 typowań | ASSECO Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2013-11-12 15:22
Gdynia Stolicą Polskiej Koszykówki Panie Szczurek? (2)
wstyd, wstyd i raz jeszcze wstyd!
- 9 11
-
2013-11-12 15:55
wina tuska
- 2 9
-
2013-11-12 18:39
Trzymam kciuki
- 2 2
-
2013-11-12 18:41
(1)
Będę dalej kibicować już nie mogę się doczekać
- 8 1
-
2013-11-12 18:43
Liczy się rywalizacja tu i. Teraz. Czekam,!
- 5 0
-
2013-11-12 19:53
Jutro wygrana we Włocławku.
- 7 3
-
2013-11-13 13:48
Ciężkie zadanie dla trenera.
Ciekawy jestem jak sobie radzą z utrzymaniem motywacji. Skład słaby, perspektyw na wzmocnienia nie widać, wokół klubu cisza.
Pozostaje nam tylko pokazać zawodnikom, że mają dla kogo grać.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.