- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (110 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (36 opinii)
- 3 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 4 Trefl żegna siatkarzy (15 opinii)
- 5 Połączyli sily. Gdzie na mecz w Majówkę? (8 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (216 opinii)
Gustas ma poprowadzić grę sopocian
Trefl Sopot
Kolejnym dobrym transferem zaskoczył Trefl. Po namówieniu na powrót do Polski Filipa Dylewicza, sopocianie zatrudnili koszykarza, który w kolekcji ma tytuł mistrza Euroligi oraz MVP turnieju finałowego EuroCup, które to trofeum zdobyła zresztą jego ówczesna drużyna. Grę żółto-czarnych w nowym sezonie ma poprowadzić 30-letni reprezentant Litwy, Giedrius Gustas
.Ze związanymi z nim oczekiwaniami nie poradził sobie George Tsintsadze i gruzińskiego rozgrywającego nie zobaczymy już w Treflu w nowym sezonie. Cliff Hawkins szukał sobie pracy poza Sopotu, o negocjacjach z Amerykaninem informowano w Zgorzelcu, a żółto-czarni, choć nie wykluczają ponownego sięgnięcia po 29-letniego gracza, postanowili poszukać nowej "jedynki". Wybór padł na bardzo dobrego znajomego Karlisa Muzinieksa.
Obecny szkoleniowiec Trefla prowadził Gustasa przez trzy sezony w łotewskiej drużynie Barons Ryga. Ta współpraca zakończyła się trzema zwycięstwami ligowymi, a przede wszystkim wygraniem jednego z europejskich pucharów - EuroCup. Co więcej w drodze po to trofeum w 2008 roku Giedrius zdobył tytuł MVP turnieju finałowego. Wówczas w pucharowych meczach spędzał na parkiecie średnio 31 minut, notując 14,4 punktu i 2,6 asysty.
Na takie właśnie zdobycze, a nie na dorobek z poprzedniego sezonu, gdy Litwin w greckiej Kavali grał średnio przez 17 minut w meczu, poprzestając na 6 punktach i 1 asyście, liczą w przypadku 30-latka w Sopocie. To on w żółto-czarnych barwach ma być prowadzącym grę, gdy w swojej poprzedniej drużynie był zmiennikiem.
Mierzący 190 centymetrów koszykarz obecnie przygotowuje się z reprezentacją narodową do finałów mistrzostw świata. Z Litwą w 2003 roku zdobył tytuł mistrza Europy, a cztery lata później brązowy medal w tej rangi turnieju. Natomiast cztery lata wcześniej był w składzie Żalgirisu, gdy ten wygrywał Euroligę. W ligowym dorobku ma zaś jeszcze dwa sezony występów w lidze rosyjskiej - Lokomotiv Rostow i Dynamo Region Moskwa.
- Jest to rozgrywający, który potrafi także zagrać na pozycji rzucającego obrońcy. Bardzo dobrze czuje się w grze 1 na 1, potrafi skutecznie penetrować strefę podkoszową, dysponuje też skutecznym rzutem z dystansu. Jego silną stroną jest również obrona - zachwala Tomasz Kwiatkowski.
-Poszukiwaliśmy gracza już doświadczonego w rozgrywkach europejskich, który wciąż jednak miałby sporo do udowodnienia. Gustas świetnie zna się z trenerem Muiznieksem, obaj wiedzą czego się po sobie spodziewać, dlatego szybko doszliśmy do porozumienia - dodaje dyrektor sportowy sopockiego klubu.
Litwin jest pierwszym z czterech zagranicznych koszykarzy, których zamierza mieć w tym sezonie. Cudzoziemcy poszukiwani są przede wszystkim na rozegranie oraz pozycję centra. - Negocjujemy przedłużenie umowy z Kuzminskasem, ale musimy być również przygotowani na to, że Saulius z nami nie zostanie. Nadal bierzemy pod uwagę Hawkinsa - przyznaje dyrektor Kwiatkowski.
Natomiast w Treflu nie zostanie Iwo Kitzinger, gdyż jak można usłyszeć w klubie: "nasza wizja współpracy była różna od tej przedstawianej przez koszykarza". O tym, że mają sobie szukać nowych klubów zostali również poinformowani Paweł Kowalczuk, Paweł Malesa i Łukasz Ratajczak.
Z kolei zatrudnienie Adama Waczyńskiego zamyka drogę powrotu do Trefla Gintarasowi Kadziulisowi. - Dla mnie jest to budujące, że klub mając taki wybór postawił na mnie. Na pewno nie zadowoli mnie siedzenie na ławce, bo gdyby to był mój cel, to nie odchodziłbym z drużyny mistrza Polski. Ja chcę grać, byłem podstawowym zawodnikiem w Wałbrzychu i Poznaniu, taki też cel stawiam przez sobą w Sopocie - zapewnia Adam.
W najbliższym sezonie to właśnie Polacy mają stanowić o sile Trefla. Poza Waczyńskim pozyskano Dylewicza, a kontrakty przedłużono z Marcinem Stefańskim i Michałem Hlebowickim. Do Sopotu mogą też trafić Tomasz Śnieg, który rozwiązał kontrakt z Polonią 2011 Warszawa, a także Paweł Kikowski, żegnający się z Olimpiją Lubljana i Tomasz Cielebąk, znany m.in. z występów w Kagerze Gdynia, a ostatnio grający w niemieckim Brunszwiku.
Do wyjaśnienia jest jeszcze kwestia Lawrence Kinnarda. - Widzielibyśmy go nadal w drużynie, ale już w innej roli niż poprzednio. Musiałby przystać na rolę zmiennika, a o to pewnie będzie trudno, gdyż tacy koszykarze przyjeżdżają do Europy, aby się wypromować, a zatem chcą grać jak najwięcej - zdradza nam dyrektor Kwiatkowski.
Ponadto na ławce lub tuż poza "12" Trefl woli mieć własnych wychowanków. Nie wykluczone, że możliwość treningów z pierwszą drużyną otrzymają na przykład sopoccy koszykarze z szerokiej kadry reprezentacji Polski do lat 18: Daniel Szłapka i Łukasz Jaśkiewicz.
Kluby sportowe
Opinie (35) 2 zablokowane
-
2010-07-29 13:44
(4)
Trefl to biala druzyna nie chcemy zadnego m...
- 5 58
-
2010-07-29 15:22
pseudokibicowi dziękujemy
- 21 1
-
2010-07-29 15:40
...
a my nie chcemy takich kibiców jak Ty
- 20 0
-
2010-07-29 15:49
TREFL JEST NASZĄ DRUŻYNĄ- DZIĘKUJEMY TAKIM KRETYNOM :)
- 12 2
-
2010-07-29 19:46
pisz za siebie
rasisto.
no !!!- 3 1
-
2010-07-29 13:47
do tego wyzej (1)
to jest Litwin przeczytaj dobrze :)
- 17 4
-
2010-07-29 13:49
do tego wyzej:) prosba na przyszlosc:)
- 3 13
-
2010-07-29 14:26
Gruzin Awas ma niebawem dojechać
- 3 4
-
2010-07-29 14:39
Karnowski chyba za punkt honoru posawił sobie wygrać z Asseco:)
szkoda że przez lata zaniedbywał ten klub, obudził się gdy ten został przeniesiony
- 23 10
-
2010-07-29 15:24
oj, to Dylewicz bedzie zawidziony
mial byc motorem i ikona w jednym, a teraz?
- 6 11
-
2010-07-29 15:30
Bez glupkow forum sie nie obejdzie.szkoda....
- 18 3
-
2010-07-29 16:48
Lepszy Kadziulis niż Hlebowicki (1)
szkoda..........
- 8 3
-
2010-07-29 19:19
lepszy, ale grają na różnych pozycjach:)
- 3 0
-
2010-07-29 17:57
Team Wierzbickiego
No to szykuje się niezła paczka.Jak jeszcze kibice się zorganizują
to jest szansa na duże emocje.Do boju chłopcy spod flagi mewy.- 14 0
-
2010-07-29 19:17
asd
Lawrence Kinnard jako zmiennik, to pozdro na europejskiej arenie i w starciu z asseco i anwilem
- 7 1
-
2010-07-29 19:35
ale się będę śmiał jak w tym sezonie zdobędą mistrzostwo i pokonają .... z ukradzioną drużyną (2)
w kilka miesięcy w sopocie z niczego zmontowali ekipe na 2-3 miesjce w polsce. a teraz na 100% będą walczyć o mistrzostwo. mistrz zawsze był w sopocie i żadne ......... z gdyni tego nie zmienią. i każdy dobrze o tym wie.
- 14 15
-
2010-07-29 21:38
ale się będę śmiał jak w tym sezonie nie wejdą do 8 (1)
Już nie jedna drużyna na papierze wyglądała świetnie a potem klops. Idąc Twoim tropem już dziś można rozdać medale, a to jest sport, w którym wszystko jest możliwe.
- 3 5
-
2010-07-30 00:05
zobaczymy kto zagra w środku
oby został Kuzminskas i jeszcze doszedł gracz jego pokroju, może nieco cięższy i młodszy:-))))
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.