- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (27 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (61 opinii)
- 3 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (47 opinii)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (69 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (47 opinii)
Gwiazdom trzeba płacić miliony euro
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu zdominowali rywalizację na krajowych parkietach koszykarskich, a ponadto historyczny sukces w Eurolidze, awansując do grona najlepszych ośmiu zespołów Starego Kontynentu. Gdynianie w sezonie zasadniczym przegrali jedynie dwa mecze, a przez play-off przeszli bez porażki. Zaprocentowało to, że największe gwiazdy Tomas Pacesas mógł prowadzić przez dwa sezony.
Taki dobry wynik to między innymi zasługa zgranego, znającego się zespołu. Trener Pacesa miał do dyspozycji wszystkich podstawowych graczy z sezonu 2008/2009. Teraz zatrzymanie podstawowych graczy wydaje się wręcz niemożliwe. Po dobrym sezonie tacy koszykarze jak David Logan, a przede wszystkim Qyntel Woods na brak ofert z bogatszych klubów nie będą narzekać, choć na przykład Woods podkreśla, że bardzo dobrze czuje się w Gdyni.
Jednak czy zwycięży sentyment, czy też wysokość oferowanych kontraktów? Aby licytować się pod względem gaży z zagraniczną czołówką na szalę trzeba położyć dla obu zawodników zarobki roczne przekraczające milion euro. Oznaczałoby podwojenie ich dotychczasowych pensji w Gdyni.
Wiadomo, że w zespole kontrakty podpisane mają wszyscy Polacy. Trener Pacesas konsekwentnie wystawia ich do gry w coraz szerszym zakresie, to jednak nie są oni jeszcze na tyle klasowymi graczami, aby "pociągnąć" zespół.
Powinno to być także z korzyścią dla drużyny narodowej. W 21-osobowej kadrze, która przygotowania do eliminacji mistrzostw Europy ma zainaugurować 22 czerwca badaniami lekarskimi w Warszawie, są Logan, Przemysław Zamojski, Adam Hrycaniuk i Adam Łapeta. Jednak amerykański Polak może wybrać grę w lidze letniej za oceanem.
Jacy Polacy mogą trafić jeszcze do Gdyni? W spekulacjach medialnych znów powraca kwestia ewentualnego zatrudnienia Łukasza Koszarka (ostatnio Caserta z Włoch), jednak jak to często bywa informacje takie mogą być wyssane z palca.
W trakcie sezonu do Gdyni ściągnięto Ratko Vardę i Lorinzę Harringtona. Varda w kilku meczach zaprezentował swoje bogate doświadczenie ale w najważniejszych meczach sezonu grał słabo i chyba raczej nowego angażu nie dostanie. Harrington to z kolei gracz bez okazałych statystyk, ale dobrze odnajdujący się w grze destrukcyjnej, być może nie najgorszym pomysłem byłoby pozostawienie go w Gdyni.
Daniel Ewing to kolejny podstawowy gracz Aseco Prokomu, któremu kończy się kontrakt, skuteczny gracz na pozycjach 1 i 2 miewa jednak "ciągoty" do nieodpowiedzialnych zagrań, ale liczba pozytywów przekracza wyraźnie liczbę negatywów. Solidnym graczem jest też Ronnie Burrell, który kilkukrotnie zdobywał najważniejsze punkty w meczach mistrzów Polski.
Wreszcie Jan Hendrik Jagla, Niemiec bardzo długo rozkręcał się, pojawiły się nawet głosy, że jego przyszłość w Gdyni jest zagrożona. Miał zdecydowanie lepszą drugą część sezonu, choć niepotrzebnie znalazł się w centrum wydarzeń w czasie kilku "gorących" minut podczas ostatniego meczu finałowego z Anwilem we Włocławku.
Najbliższe tygodnie pokażą ilu graczy zagranicznych z dotychczasowego składu będzie miał do dyspozycji trener Tomas Pacesas, a skoro porzekadło mówi, że nie ma ludzi niezastąpionych, to może w miejsce nieobecnych pojawią się jeszcze lepsi gracze ...
Koszykarze Asseco Prokomu rozegrali w sezonie łącznie 36 spotkań, przegrali tylko dwa, u siebie z Polpharmą Starogard Gdański i na wyjeździe z Polonią Azbud Warszawa. Po sezonie zasadniczym zajmowali pierwsze miejsce w tabeli z bilansem 24 - 2 a stosunkiem punktów zdobytych do straconych równym 1,203.
Statystyki Asseco Prokomu po sezonie 2009/2010:
Kolejno: mecze i średnie wartości, punktów, minut gry, zbiórek, asyst
Rozgrywający:
1. Daniel Ewing 32 23,25 11,4 1,9 3,7
2. Lorinza Harrington 30 15,30 3,9 3,0 1,9
Rzucający Obrońcy:
1. David Logan 36 32,53 17,4 2,7 4,6
2. Mateusz Kostrzewski 28 10,51 4,3 1,0 0,4
3. Łukasz Seweryn 23 11,45 3,0 1,3 0,6
Niscy Skrzydłowi:
1. Qyntel Woods 34 25,13 14,6 6,7 2,6
2. Piotr Szczotka 32 10,24 2,0 2,1 0,3
3. Przemysław Zamojski 16 12,36 5,3 1,5 0,6
Silni Skrzydłowi:
1. Ronnie Burrell 32 21,34 10,1 5,8 1,2
2. Adam Hrycaniuk 36 18,09 5,7 5,1 0,7
3. Jan Hendrik Jagla 36 17,17 7,9 4,1 0,9
Środkowy:
1. Adam Łapeta 32 14,47 5,0 3,4 0,3
2. Ratko Varda 20 9,51 6,5 2,2 0,7
Statystyki klubowe drużyny.
Archiwum spotkań w sezonie 2009/2010.
Jedną z zalet gdyńskiej drużyny była duża wymienność pozycji, a poszczególni gracze może oprócz Harringtona, Łapety i Vardy równie dobrze sprawdzali się na innych pozycjach, Ewing i Logan to gracze na pozycje 1 i 2. Kostrzewski 2 lub 3 choć trener mistrzów Polski widzi w nim nawet na przyszłość rozgrywającego. Uniwersalny jest też Zamojski, który może grać na pozycjach 2, 3 choć wczesne lata kariery spędził na "jedynce". Ta przydatna w ligowej rywalizacji uniwersalność to jednak kłopot dla wszelkiego rodzaju zestawień. Prezentując powyższą tabelkę staraliśmy się przypisać poszczególnych graczy do "najbardziej podstawowych" pozycji.
Kluby sportowe
Opinie (42) 3 zablokowane
-
2010-06-02 16:16
Najlepszy sezon
A to dzięki przeprowadzce do Gdyni
- 3 5
-
2010-06-02 16:48
Prokom Mistrz
Lotos Mistrz i PP, Vistal brąz, czekamy na medal Buldogów
- 3 3
-
2010-06-02 16:54
Trójmiasto potęgą sportową! (1)
3 medale w tym 2 złote i puchar Polski + 2 drużyny piłkarskie w Extraklasie!
Gdańsk na tym polu trochę dołuje (żużel i piłka ręczna) ale wzmacniamy się dzięki zakupom Trefla Sopot (siatka z Piły) może jeszcze kupią jakąś sekcję (od razu z medalem najlepiej).- 2 2
-
2010-06-02 17:57
czyli mamy się uczyć od was i zacząć kupowac sukces??
- 1 2
-
2010-06-02 17:36
aż żal czytać i słuchać tych waszych komentarzy na temat koszykarzy! (5)
Właścicielem drużyny był p. Krauze i to dzięki jego wsparciu drużyna zdobyła 6 tytułów, to on zbudował silną drużynę, więc nie pier....cie że nagle Gdynia wam "ukradła" drużynę! Klub zmienił tylko siedzibę i tyle w temacie. Zajmijcie się lepiej siatkówką bo tu jest lepszy przekręt :D
- 4 4
-
2010-06-02 19:21
No chyba nie był właścicielem (3)
Skoro miasto Sopot i Wierzbicki odsprzedali mu swoją część klubu :)
Tak więc następnym razem zanim napiszesz "żal", sprawdź dwa razy :)- 2 1
-
2010-06-02 21:50
(2)
a czy zostali do tego w jakiś sposób zmuszeni? dlaczego nie macie pretensji do Sopotu i Wierzbickiego..chłopaki poczuli kase to sprzedali .. tyle w temacie
- 1 2
-
2010-06-03 01:36
(1)
człowieku, jaką kasę poczuli?? Zastanów się. Zostali postawieni przed faktem dokonanym. Po wielu latach współpracy dowiedzieli się z prasy, że Pan K. przenosi się do Gdyni, chyba tego typu sprawy wypada sobie powiedzieć wprost, a nie na łamach prasy. Mogli się postawić i nie sprzedawać udziałów, ale stwierdzili, że skoro nie ma chęci z drugiej strony, to po co kogoś zmuszać. Proste.
- 1 1
-
2010-06-04 10:24
a skąd niby były pieniądze na dziką kartę? poza tym może Pan K wkurzył się w końcu że najwięcej kasy było od niego...już od dawna sopot do drużyny nie dokładał i chciał na niej zarobić .. Trefl raczej kasą tez nie szastał i nawet zastanawiali się nad dalszym sponsoringiem...
jak nie wiadomo o co chodzi chodzi o pieniądze, a przeniesienie drużyny to był zwykły interes dla jednej i drugiej strony- 0 0
-
2010-06-03 01:34
był sponsorem a nie właścicielem
- 1 1
-
2010-06-02 19:36
zaraz sie okaze ze wojna zaczela sie w gdyni buhahahaha
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.