• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeklin: W Eurolidze pokazać charakter

Krzysztof Klinkosz
21 listopada 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Koszykarze Asseco Prokomu grają poniżej oczekiwań kibiców, trenera i zapewne też swoich własnych. Kiedy gdynianie pokonali rewelację pierwszych gier Euroligi - Albę Berlin - wydawało się, że trenerowi Kestutisowi Kemzurze udało się wreszcie zgrać zespół bez wielkich gwiazd, ale za to z dużym potencjałem. Później jednak było coraz gorzej, a efektem słabej postawy mistrzów Polski są cztery przegrane mecze z rzędu. O przełamanie tej fatalnej passy ciężko będzie w czwartek w Hiszpanii. Początek gry o godzinie 20:45.



Relacja LIVE



Jaką drogą powinien podążyć Asseco Prokom w obliczu słabej gry w tym sezonie?

Asseco Prokom uległo w Eurolidze Montepaschi Siena i Elan Chalon, w TBL lepsi od mistrzów Polski okazali się ostatnio Energa Czarni i Anwil. Po meczu z włocławianami gdyński szkoleniowiec nie wykluczał, że w drużynie muszą zajść zmiany, a czy tak będzie "czas pokaże".

Wiceprezes gdyńskiego klubu Walter Jeklin, odnosząc się do fali krytyki, która ostatnio spada na gdynian podkreśla, że dokonywanie zmian w zespole nie może być przeprowadzane pochopnie.

- Krytyka jest jednym z elementów naszego życia i nie można przed nią uciekać. Jeśli wyniki nie są satysfakcjonujące, takie krytyczne zdania pojawiają się, to normalne. O wiele przyjemniej żyje się wygrywając. Ostatnie mecze noszą w sobie zbyt wielką oscylacje w grze, tym samym zmuszają nas do analizy stanu rzeczywistego i podjęcia ewentualnych dalszych kroków - powiedział w rozmowie z naszym portalem Walter Jeklin.

W minionym sezonie w listopadzie również mistrzowie Polski przeżywali kryzys, być może nawet większy, gdyż przegrali siedem spotkań z rzędu, pamiętajmy jednak, że wówczas rywalizowali z o wiele bardziej wymagającymi ekipami. Grali tyko w Eurolidze i Zjednoczonej Lidze VTB bez TBL.

- Dla nikogo taka seria nie jest miła, natomiast jeśli już coś takiego zaistnieje to trzeba wszystko zrobić aby były jak najkrótsze. Mecz z Elan Chalon pokazał nam też wiele dobrego. Wiadomo jednak, że patrzymy na wynik i dla tego musimy się wszyscy zmobilizować by pasja zwycięzcy miała swoje miejsce w zespole - dodał Walter Jeklin.

Wiele osób ma za złe gdyńskim działaczom nie najlepszą selekcję przed sezonem i już w jego trakcie. Chodzi m.in. o Ryana Richardsa. Brytyjczyk czasem nazywany był następcą Donatasa Motiejunasa. Zwolennicy tej teorii srodze się zawiedli. Różnica między Motiejunasem a Richardsem jest taka jak między (używając kryteriów z 2011 roku z gdańskiego żużla) Darcy Wardem a resztą ówczesnych gdańskich juniorów.

- Wkomponowanie każdego nowego zawodnika do istniejącej, funkcjonującej drużyny nie jest takie łatwe, natomiast to ile on gra zależy od decyzji trenera, który w danym momencie wie co jest dla drużyny najlepsze - zauważa wiceprezes gdyńskiego klubu.

O ile jeszcze w polskiej ekstraklasie dzisiejsze porażki mogą nie mieć znaczenia o tyle przegrane w Eurolidze znów mogą przeszkodzić mistrzom Polski w awansie do TOP-16. Zwłaszcza, że terminarz gier Asseco Prokomu jest niekorzystny. Spośród czterech spotkań, które pozostały im do rozegrania aż trzy zagrają na wyjeździe zaś do Ergo Areny przyjedzie jeden z faworytów rozgrywek Maccabi Tel Awiw.

- Do każdego meczu trzeba podchodzić tak, aby zagrać go na maksimum i próbować go wygrać. Czy teraz są szanse mniejsze, czy większe w osiągnięciu tego celu? Mniejsze zdecydowanie. Powinniśmy wygrać z Elan Chalon większą różnicą niż przegraliśmy, wtedy ten cel byłby bliżej nas. Do końca mamy jeszcze 4 mecze, trzeba odbudować się i walczyć z każdym. To nie ma znaczenia u siebie, czy na wyjeździe, są 4 mecze w Eurolidze i w każdym trzeba pokazać charakter i przede wszystkim dobrze walczyć, po to by wygrać - podkreślił Walter Jeklin.





Gdyńscy koszykarze mają idealną okazję aby udowodnić, że słowa wiceprezesa klubu nie są rzucone na wiatr. W czwartek późnym wieczorem zagrają w Maladze z Unicają, jedną z najsilniejszych ekip bieżących rozgrywek. Hiszpanie w ostatniej kolejce pokonali na wyjeździe Maccabi i podtrzymali passę zwycięstw, która zapoczątkowali w hali na granicy Gdańska i Sopotu.

Wówczas mistrzowie Polski przegrali jedynie 75:77 ale od tego czasu obydwa zespoły poszły diametralnie inna drogą. Hiszpanie z meczu na mecz zgrywają się, tworząc jedną z najsilniejszych drużyn Euroligi gdynianie zaś grają gorzej niż na początku sezonu kiedy zarówno trener jak i zawodnicy poznawali się wzajemnie.

Drobnym pocieszeniem i iskierką nadziei dla gdyńskich fanów może być fakt, że w Maladze AssecoProkom odniosło jedno z najważniejszych zwycięstw w Eurolidze. Wygrana w lutym 2010 roku okazała się kluczowa z punktu widzenia późniejszego awansu do Elite 8.

Najbliższych rywali Asseco Prokomu prowadzi Jasmin Repesa. Hiszpanie zawsze rozpoczynają sezon rozgrywek międzynarodowych z wielkimi aspiracjami i zamierzeniami, jednak rzadko kiedy udaje im się postawić kropkę nad i. Ich największy sukces to triumf w Pucharze Koracza w 2001 roku i trzecie miejsce w Eurolidze w sezonie 2006/2007 wywalczone po dwupunktowym zwycięstwie w decydującym meczu nad TAU Ceramicą Vittoria. Unicaja ma na swoim koncie zwycięstwo w lidze hiszpańskiej w latach 2005 i 2006, Puchar Króla z 2005 roku. Co ciekawe, przed laty w zespole tym grał znany i lubiany w Trójmieście Michael Ansley.

Zespoły z Gdyni i Malagi rywalizowały ze sobą w Eurolidze trzy razy, mistrzowie Polski wygrali tylko raz.

Sezon 2009/2010 TOP-16
3 lutego 2010 Unicaja Malaga - Asseco Prokom 50:70 (13:17, 20:20, 7:12, 10:21)zobacz relację
11 marca 2010 Asseco Prokom - Unicaja Malaga 63:82 (21:20, 18:19, 16:23, 8:20). czytaj więcej

Sezon 2012/2013. Sezon Zasadniczy.
17 października 2012 Asseco Prokom - Unicaja Malaga 75:77 (22:28, 17:17, 20:18, 16:14).

Zespół Unicaji w meczu zdobywa średnio 77,8 pkt podczas gdy mistrzowie Polski 70,7. Najlepszy strzelcem w ekipie hiszpańskiej jest Earl Calloway 13,0 pkt na mecz zaś w Asseco Prokomie Łukasz Koszarek 11,8 pkt. W zbiórkach również przeważają gospodarze czwartkowego meczu 36,7:31,7 indywidualnie w tej kategorii najlepsi są: James Gist 4,8 zb. i Adam Hrycaniuk 6,3 zb. Jedynie w zestawieniu asyst lepsi są mistrzowie Polski 15,0: 12,2 tutaj najlepszą średnia indywidualna legitymują się Jerel Blassingame 5,8 as. i Marcus Williams 3,5 as. na mecz.

Tabela Grupy B:
(kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty)
1. Maccabi Electra 6 5 1 478:411 11
2. Unicaja Malaga 6 5 1 467:451 11
3. Montepaschi Siena 6 3 3 508:482 9
4. Alba Berlin 6 2 4 443:450 8
5. Elan Chalon 6 2 4 457:489 8
6. Asseco Prokom 6 1 5 424:494 7

Opinie (28)

  • Jak zawsze więcej kibiców Trefla jest na informacjach o Asseco niż o tym Treflu który gra w jakimś EuroCup a nie w Eurolidze

    • 1 1

  • spokojnie.z naszymi problemami damy sobie radę sami w Gdyni.nie potrzebujemy pomocy ani dobrych rad od jak zawsze "życzliwych" sąsiadów z południa...

    • 3 4

  • (2)

    kibicuje APG, ale po tym co się dzieje w klubie zaczynam kibicować Treflowi
    Trefl jest wyraźnie na fali wznoszącej, a APG od jakiegoś czasu idzie na dno, dlatego nie ma sensu wspieranie tego klubu, który ma kibiców gdzieś (vide kosmiczne ceny na euroligę)

    • 21 9

    • Z ciebie taki kibic Prokomu jak z koziej d..y trąba.Mało tego piszesz same bzdury , co świadczy ze nigdy nie byłeś na meczu

      • 3 2

    • Podszywacz gdański pospolity. Notabene podaj nr konta, kopsnę Ci te 5 złociszy na EL ;P

      • 7 10

  • Jeklin to główny winowajca,typowy koszykarski amator (1)

    Krauze zajety swoimi interesami,nie widzi ,że mu Jeklin rozwala Klub. Prokom Jeklinato Polonia 2011bis

    • 16 3

    • syndrom Laty i PZPN

      Obydwaj to byli, bardzo dobrzy zawodnicy, (Jeklin może nie aż tej miary jak Lato) i obydwaj marni zarządcy psujący to czego się dotkną

      • 1 1

  • Jest dobrze.

    • 8 0

  • Asseco (2)

    Odwróć tabelę Prokom na czele.Chcąc mieć sukcesy trzeba drużynę budować sukcesywnie a nie co roku totalnie zmieniać skład.Wystarczy popatrzeć ilu graczy zostało z poprzedniego sezonu w drużynie Asseco.Nim ci co tworzą obecny skład drużyny zgrają się ze sobą(jeżeli to się całkowicie uda)to Euroliga co widać już jest z głowy.Druga i to bardziej bolesna porażka klubu to "wystawienie do wiatru"swoich najwierniejszych kibiców czyli tych co kupili karnety na Euroligę.Wszyscy posiadacze karnetów zapłacili czterokrotnie więcej za bilety niż wynosiła cena od meczu z Albą Berlin.Karnet na tzw."strefę białą" kosztował 100 zl czyli 20 zł na mecz.Od meczu z Albą bilety już były na tę strefę tylko po 5 (pięć) złotych.W ramach rekompensaty klub za symboliczną złotówkę czyli dodatkowy wydatek dla posiadaczy karnetów zaproponował zmianę miejsca co w moim akurat przypadku było przesunięcie o jedno miejsce obok z krzesełka 16 na 15 w tym samym sektorze i tym samym rzędzie.Temat zwrotu za nadpłacone bilety jest milczeniem w myśl powiedzenia"śmierć frajerom".Jedno jest pewne -NIGDY JUŻ NIE KUPIĘ JAKIEGOKOLWIEK KARNETU NA MECZE ASSECO PROKOMU.Co ciekawe,że mimo znacznej obniżki cen biletów na mecze Euroligi w Ergo Arenie Asseco Prokomu frekwencja podniosła się w niewielkim procencie,a miał być komplet.Ktoś kto to wymyślił(grę Asseco w Ergo Arenie)zapomniał,że miejsce hali sportowej jest na pograniczu Gdańska i Sopotu,a mieszkańcy tych miast niekoniecznie muszą kochać zespół który jest z Gdyni.To tak jakby próbować organizować mecze Arki Gdynia na PGE ARENIE w Gdańsku.Komuś wyrażnie zabrakło wyobrażni,a może myślenie tych decydentów tak daleko nie sięga.Nie wystarczy ubrać się w garniturek od Armaniego i jeżdzić "wypasioną furką"aby mieć o sobie mniemanie osobnika o wysokim ilorazie inteligencji.

    • 11 3

    • W Sopocie i Gdańsku nikt nie będzie kibicować

      Gdyńskiemu Klubowi Koszykówki Arka SA grającemu pod sponsorską nazwą Asseco Procom

      • 8 8

    • przecież oni to zrobili pod przymusem. Euroliga wymaga większej hali. Tyle razy już o tym pisali a ty ciągle zdziwiony.

      • 8 5

  • spokojnie (1)

    Drodzy spece, wszelkie wnioski i podsumowania to po sezonie.
    Matematyczne szanse na Top16 są, czy realne?? Raczej nie.
    W TBL APG wygrywało mistrza już 2 raz z niby najsłabszym składem od lat, więc o kolejny tytuł póki co nie ma się co martwić.

    Więcej pokory i spokoju, każdy chce wygrywać... proste, ale na to potrzeba czasu. Nawet jeśli mieli by być na 8 miejscu w tabeli a na 1 TS to póki piłka w grze wszystko się może wydażyć.

    • 11 18

    • a czy

      "wydaży" się słownik ortograficzny po drodze?

      • 6 1

  • "Jak przerwać czarną serię Asseco Prokomu?"

    Zlikwidowac ten sztuczny twór

    • 19 5

  • Jak zniszczyc Klub - dac trenerowi odejsc. Wiecej zlych przykladow z sopotu juz wkrotce

    • 4 12

  • Jak przerwać czarną serię Asseco Prokomu?

    Rozwiązać klub i zainwestować w inny sport.

    • 18 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2570:2385 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 King Szczecin 30 19 11 2701:2534 49
5 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane