- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (99 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (4 opinie)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
- 6 Powitanie Lechii pod stadionem (231 opinii)
Jeszcze jeden!
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
TURÓW: Rodriguez 14, Witka 13, Kelati 13, Roszyk 9, Petrovic 6, Drobnjak 6, Ljubotina 3, Williams 2, Koszarek 0.
PROKOM: Dylewicz 21, Dalmau 18, Besok 11, Andersen 7, Slanina 5, Hukic 4, Nordgaard 2, Masiulis 1, Wójcik 0, Pacesas 0.
Dylewicz kilkakrotnie w tym sezonie mówił, że stara się "wykorzystć najlepiej każde wejście na parkiet", ale jak "każdy koszykarz marzy o tym, aby grać w pierwszej piątce". Potem nawet "Dylu" stwierdził, że w przyszłym sezonie spróbuje zrealizować swoje aspiracje poza Sopotem. Ale Eugeniusz Kijewski był na te deklaracje nie czuły. Konsekwentnie wprowadzał do gry tego zawodnika tuż przed... Zamojskim i Frankiem. W Zgorzelcu sportowa złość Dylewica została spożytkowa dla zespołu. Filip ani razu nie pomylił się rzucając na kosz rywali! Trafił cztery na cztery próby za dwa, trzy na trzy za trzy trzy punkty i wszystkie cztery wolne! Ponadto miał 5 zbiórek, 2 asysty i 1 przechwyt. To Dylewicz dwa razy przymierzył z wolnych, od wyniku 64:63 na 34 sekundy przed końcem. Po chwili akcja 2+1 Michaela Andersena dobiła rywali, dla których kończąca grę "trójka" Roberta Witki nie była nawet na otarcie łez.
Trenerski dwugłos:
Eugeniusz Kijewski: - Tak jak się spodziewałem, było to trudne spotkanie. W pierwszej połowie miał Turów, w drugiej gospodarze nadal się nie poddawali, ale to my nadawaliśmy ton grze.
Saso Filipovski: - Przegraliśmy mecz przede wszystkim w trzeciej kwarcie, kiedy nie potrafiliśmy trafić wielu rzutów. Prokom pokazał, że ma więcej indywidualności. Nie potrafimy grać przez cały mecz zdyscyplinowie w defensywie.
Kluby sportowe
Opinie (12) 1 zablokowana
-
2007-05-26 17:38
Jak ten Filip Dylewicz grał
- cudo, jak oni - treflańczycy - grali - super; widziałam mecz - nie jestem zawziętym kibicem ale czuje ze będę - kurczę fajny ten kosz i ci faceci z Sopotu
- 0 0
-
2007-05-26 13:15
Tynkarze byli w cieniu PROKOMU
- 0 0
-
2007-05-26 08:18
Dylu zaskoczył przeciwnika, ale chyba i sam siebie.
- 0 0
-
2007-05-26 00:14
Dobry mecz!
A Pacesas jak zwykle slaby-zreszta widac po statystykach w trzech meczach.Tylko pyk potrafi pilowac.......
- 0 0
-
2007-05-25 22:40
Bravo Dylu
BRAVO DYLU
- 0 0
-
2007-05-25 22:33
Prokom Trefl Sopot!!!!
Wspanialy mecz, duzo walki, czego wiecej trzeba?! :) Brawo dla Dylewicza, niewatpliwie najlepszego gracza tego meczu!!! Prokom Trefl Sopot!!! Lechia Gdansk!!!
- 0 0
-
2007-05-25 22:30
kosza do kosza!!
a ten trefl czy prokom to ma jakiś kibiców poza krawatami i trąbkami krzyczącymi let's go prokom let's go??
- 0 0
-
2007-05-25 21:34
ida jak przecinaki ! brawo Filip ! Trefl SOPOT!!!
- 0 0
-
2007-05-25 20:51
Ale się wszyscy rozpisali o Prokomie ;p ;p
TYLKO LECHIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1- 0 0
-
2007-05-25 20:33
LECHIA GDAŃSK!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.