• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kitzinger pogrążył byłych kolegów

Marta
20 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 

Trefl Sopot

Iwo Kitzinger w poprzednim sezonie grał w barwach Turowa, ale we wtorek poprowadził Trefla do wygranej nad drużyną ze Zgorzelca. Iwo Kitzinger w poprzednim sezonie grał w barwach Turowa, ale we wtorek poprowadził Trefla do wygranej nad drużyną ze Zgorzelca.

Koszykarze Trefla pokonali PGE Turów Zgorzelec 73:61 (21:18, 15:21, 16:14, 21:5). Sopocianie "znokautowali" pewnych siebie wicemistrzów Polski w ostatniej kwarcie. Kapitalny mecz rozegrał Iwo Kitzinger, który dokonał swoistej zemsty na rywali za to, że w poprzednim sezonu rozwiązał z nim kontrakt w trakcie rozgrywek. W piątek o godzinie 20.30 w Gdyni odbędą się derby Trójmiasta w PLK.



TREFL: Kitzinger 26 (4x3), Kuzminskas 14, Kinnard 11 (1), Hawkins 9 (1), Malesa oraz Kadziulis 13 (2), Kowalczuk, Ratajczak.

TURÓW: Wright 20, Wysocki 7 (1), Witka 5 (1), Roszyk 4, Deane 3 oraz Gray 18 (2), Leończyk 2, Wójcik 2, Bochno.

Kibice oceniają



Przed meczem sopoccy kibice podziękowali za grę w miejscowych barwach Adamowi Wójcikowi i Krzysztofowi Roszykowi. Ale i w żółto-czarnych barwach byli ekskoszykarze Turowa. Kitzinger musiał grać za dwóch, gdyż Marcin Stefański nie wystąpił z powodu kontuzji.

I właśnie Iwo otworzył rejestr punktowy. Po "trójce" Cliffa Hawkinsa miejscowi prowadzili już 5:2. Goście pierwszą przewagę osiągnęli w 3. minucie po trafieniach Roberta Witki i Roszyka. W 6. minucie było już 14:10 dla rywali.

Trefl odzyskał prowadzenie pod koniec pierwszej kwarty 19:18, a później 21:18. Do rzutów zdołał się wreszcie przebić Saulius Kuzminskas, który był dobrze odcinany pod koszem od podań. Dobrze też wprowadził się do gry z ławki Gintaras Kadziulis. Jednak swoich byłych kolegów najbardziej nękał Kitzinger, który w inauguracyjnych 10 minutach zdobył 8 punktów (dwie "trójki") i był już wtedy najskuteczniejszy na parkiecie.

Na początku drugiej kwarty Lawrence Kinnard trafił za trzy punkty i gospodarze prowadzili 24:20. Niestety, Michael Wright i Justin Gray pozwolili wicemistrzom złapać drugi oddech. Po kwadransie goście prowadzili 31:25.

Z chwilowego letargu wyrwał gospodarzy Kitzinger. Szkoda jednak że po celnym rzucie sopocki gracz nie wykorzystał wolnego i kolejnej akcji, w której miał piłkę. Szkoda też, że sopocianie w końcowych minutach pierwszej połowy nie potrafili wykorzystać błędów technicznych wicemistrzów Polski, po których mieli okazję do wyprowadzania akcji. W 18 minucie Trefl przegrywał 31:37.

W końcówce pierwszej połowy gospodarze dzięki akcji 2+1 Kuzminskasa i dwóm rzutom wolnym Kadziulisa zniwelowali straty do 1 punktu do 36:37. Na te trafienia odpowiedział Gray, było 36:39, jednak sopocianie jeszcze dwukrotnie próbowali oddać rzut za trzy - Kitzinger i Kinnard - były to jednak rzuty nieudane. Stąd po pierwszej połowie sopocianie tracili do rywali 3 punkty (36:39).

Sopocianie, na początku trzeciej kwarty walczyli niezwykle zacięcie o każdą piłkę, "łapali" rywali na błędach (Turów miał aż 17 strat), ale pod koszem całkowicie się gubili, nie trafiając z dogodnych pozycji czy z dobitek spod kosza. Ekipa ze Zgorzelca utrzymywała więc minimalne prowadzenie (43:41 w 24 min.).

Trefl wreszcie wykorzystał swoją agresywną grę w 26 min. Najpierw "trójkę" trafił Kitzinger, później Hawkins przejął podanie zgorzelczan w okolicach linii środkowej, oddał piłkę Kuzminskasowi, a dzięki Litwinowi sopocianie znów prowadzili (46:45).

Prowadzenie to nie trwało jednak długo. Po kolejnej akcji PGE Turów odzyskał przewagę. Tym razem wicemistrzowie Polski poszli za ciosem i szybko wyszli na prowadzenie 53:47, najwyższe w meczu. Do końca gry pozostawało 13 minut.

Sopocianie znów jednak zagrali jak na otwarciu drugiej połowy, twardo i niezwykle ambitnie. Wręcz wyrywali piłki rywalom z rąk a po szybkich kontrach odrabiali straty. W 29 minucie po wolnych Kinnarda Trefl przegrywał tylko 52:53.

Niestety, nie wykorzystał tego że zaskoczeni takim obrotem sprawy wicemistrzowie Polski nie wiedzieli za bardzo co dzieje się z piłką, sopocianie pudłowali rzut za rzutem, a spokojnie mogliby osiągnąć przynajmniej 6, 7 punktową przewagę. Przy tak słabej skuteczności gospodarzy to goście na 10 minut przed końcem meczu prowadzili 56:52.

Na początku ostatniej odsłony goście trafili tylko 1 rzut wolny za to Kadziulis tym razem nie pomylił sie zza linii 6,25 i po 33 minutach był remis 57:57, za chwilę aż 5 punktów dorzucił Kitzinger i Trefl wyszedł na prowadzenie 62:57.

Sopocianie niezwykle twardo zagrali w obronie, rywale odrobili część strat ale w 35 minucie to Trefl wciąż prowadził 62:59. Przez potrójną zasłonę pod koszem przedarł się Kinnard, piłkę z bronionej tablicy zebrał Paweł Kowalczuk a Hawkins wyprowadził gospodarzy na 66:59 na 3 min.9 sek. przed końcem meczu.

Minutę później wynik nie uległ zmianie, obraz gry również, nadal to sopocianie grali ambitniej i bardziej widowiskowo. Kolejne punkty do swojego dorobku dołożył Kitzinger i beniaminek PLK prowadził z wicemistrzem Polski 68:59.

Ostatnie 90 sekund meczu publiczność obserwowała na stojąco, niesiony szalonym dopingiem Kiztinger zdobył kolejne punkty i na 46 sekund przed końcem Trefl prowadził 70:60.

Wicemistrzowie Polski już pogodzili się z porażką, nawet nie zamierzali gonić kontrującego Kitzingera, a jedyne swoje punkty zdobywali z wolnych. Ostatni punkt w meczu zdobył po rzucie wolnym Kadziulis i niespodzianka stała się faktem.

Tabela po 3 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Asseco Prokom Gdynia 3 3 0 287:212 6
2 AZS Koszalin 3 3 0 243:214 6
3 Anwil Włocławek 3 3 0 280:255 6
4 PBG Basket Poznań 3 2 1 262:246 5
5 Polpharma Starogard Gd. 3 2 1 217:204 5
6 Sokołów Znicz Jarosław 3 2 1 204:220 5
7 PGE Turów Zgorzelec 2 2 0 186:122 4
8 Kotwica Kołobrzeg 3 1 2 222:225 4
9 Energa Czarni Słupsk 3 1 2 215:222 4
10 Trefl Sopot 2 1 1 131-135 3
11 Sportino Inowrocław 3 0 3 220:250 3
12 Polonia 2011 Warszawa 3 0 3 222:287 3
13 Polonia Azbud Warszawa 3 0 3 198:236 3
14 Stal Stalowa Wola 3 0 3 191:250 3
Tabela wprowadzona: 2009-10-18


- Chciałbym podziękować swoim graczom za twardą walkę. Oczywiście popełnialiśmy błędy, bo Turów to bardzo dobry zespół. Mieliśmy problem z ich zatrzymaniem, bo to wysocy i dobrze zbudowani koszykarze. My mieliśmy świetną czwarta kwartę, a w całym meczu bardzo dobrze zagrał Iwo Kiztinger - ocenił trener sopocian Karlis Muiznieks. - Zachowaliśmy więcej zimnej krwi, zmusiliśmy ich do dużej liczby strat - dodał Kitzinger.
Marta

Kluby sportowe

Opinie (79) 8 zablokowanych

  • Gratulacje z Gdyni (10)

    Brawo Sopot! Widzimy sie w piatek w Gdyni..swoja droga ciekawy jestem atmosfery meczu...bo nie wiem czy sie lubimy czy sie nie lubimy :)

    • 10 6

    • (3)

      fajnie by bylo gdyby chociaz jedne derby w polsce byly derbami przyjazni

      • 4 1

      • (2)

        fajnie by było, ale raczej ciężko będzie nam zapomnieć w jaki sposób szanowni "decydenci" postąpili z sopockimi kibicami...
        Derby przyjaźni w moim odczuciu to nie będą ale z drugiej strony nie podburzajmy się nawzajem i nie róbmy derbów nienawiści! Niech to będą neutralne derby z dużą dozą tolerancji i odrobiną sympati :-)
        Choć ja do końca zostanę przy Treflu Sopot!

        • 7 0

        • (1)

          tak samo postapili z gdynskimi kibicami..jezdzilismy do sopotu, nie bylo problemu. My kibice z gdyni nie prosilismy o przenosiny....Ale teraz klub przeniesiono do gdyni, wiec bedziemy chodzic na gdynskie mecze..a sentyment do sopotu pozostal...
          wiec bezsensu doszukiwac sie podtekstow nienawisci do kibicow z Gdyni, my nie chcielismy przenosin...

          • 1 0

          • Bingo!

            lepiej bym tego niepowiedzial!

            • 0 0

    • (2)

      atmosfera na pewno będzie gorąca w Gdyni. A czy się lubimy...? Do normalnych kibiców asseco nic nie mam, każdy ma prawo kibicowac komu chce, ale za tą całą szopkę to ciężko czuć sympatie do tego klubu, taka jest moja prywatna opinia... Pan Szczurek, Pan Karnowski i asseco - swoimi decyzjami niestety podzieliło trójmieskie środowisko koszykarskie. Głupota, Sopot był idealnym ogniwem dla całego 3miasta, ech szkoda gadać...

      • 8 1

      • (1)

        no wlasnie...goraca...tylko w jakim sensie? ja bede klaskal przy koszach obu zespolow..

        • 3 2

        • wesołe podejście :-)

          • 1 1

    • ja Was nie nawidzę!!!!!! (2)

      zniszczyliście Kager, skorumpowaliście Arkę, ukradliście drużynę, za dwa lata oddacie Opener Pruszczowi, Asseco do Rzeszowa, taras widokowy w Sea Towers nie dla ludu, dach Wam przecieka....itd itp

      • 7 3

      • ja nic nie zrobilem..mieszkam w Gdyni i bede chodzil na prokom tak jak chodzilem na prokom w sopocie...a teraz po prostu mam blizej...wiekszych podtekstow w tym nie szukam

        • 1 2

      • jesli chodzi o sport dla małp to.....

        arka gdynia k...a swinia

        • 7 1

  • zadyma

    chciałbym przyjść z dzieckiem w piątek tylko jestem pełen obaw o zachowanie na trybunach.Jeśli pojawią się kibice Arki i Lechi to pachnie zadymą.

    • 0 0

  • Super meczyk.

    Kitzinger- mecz życia.
    Kuzminskas - niewątpliwy filar drużyny.
    Kadziulis - profesor.
    Kinnard sie rozkręca , będzie z niego pożytek.
    Malesa zbyt spięty , za wolno się rozkręca.
    Brawo A.Prabucki. Brawo Trefl.
    I punkty,punkty,punkty...są!!!

    • 5 0

  • noooo

    taki wynik to ja rozumiem !!

    • 0 0

  • a jak był Kager (bez szans na czołówkę) to mało ludzi z gdyni im kibicowało

    a teraz jak kochają rzeszowskie asseco!
    Kibice sukcesu !

    • 7 0

  • (2)

    i tak asecco arka gdynia
    jest najlepsza!!!!

    • 5 40

    • asseco do rzeszowa!!!

      mozecie zbrac z soba arkę

      • 2 0

    • od 1918 roku asseco prokom arka jest najlepsza No i jesteśmy mistrzem Polski !

      1918 to prawdziwa data powstania asseco prokom gdynia! TRADYCJA I HONOR !
      TO MY !!!

      • 6 13

  • Co?

    Nie mieszajmy kibiców piłki nożnej i koszykówki jak dla mnie to zupełnie inni ludzie.
    Nie prowokujmy się nawzajem i nie zamieniajmy tego w walkę miast bo to nie ma sensu. Należy się pogodzić z tym co się stało choć zabranie drużyny której kibicowałem 10 lat do Gdyni to zagranie poniżej pasa. Jestem za Treflem jadę na derby i mam nadzieje, że to będzie ciekawe koszykarskie widowisko bez obrażania się nawzajem i tym podobnych rzeczy, to koszykówka nie piłka nożna pamiętajcie o tym.

    • 7 1

  • Twory z Gdynia STOP ... tylko Trefl Sopot

    Zaraz napiszą ze Asseco Gdynia to protoplasta Ks Kotwica z 1929 r
    I zmienia barwy jak w 1972
    Brawo Trefl Sopot ...... LECHIA trzyma kciuki za was !!!!

    • 14 1

  • (1)

    Smieszni jesteście i tak wiekszość Trefla jezdzi do Gdyni. Tak gadacie na Arke a na treflu jakis szczurek w bluzie Lechii jest bebniarzem to jak to w koncu jest?

    • 3 12

    • a czy kotś im broni jeżdzić? ich własny wybór. ja na derby też jadę i będę kibicował Treflowi!

      • 3 0

  • brawo! może obie trójmiejskie drużyny będą na 'topie'

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

MKS Dąbrowa Górnicza
98% TREFL Sopot
0% REMIS
2% MKS Dąbrowa Górnicza

Ostatnie wyniki

88% TREFL Sopot
0% REMIS
12% King Szczecin
Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 32 59 65.6%
2 Rafał Marczyński 32 58 68.8%
3 Łukasz Gawlik 33 55 66.7%
4 Tadeusz Grota 31 55 67.7%
5 Efcia Konefcia 32 53 65.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane