• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny horror z udziałem sopocian

Marta
30 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Trefl Sopot

Koszykarze sopockiego Trefla w sobotę w fatalnym stylu przegrali na własnym parkiecie z Siarką Jezioro Tarnobrzeg. Szansę na rehabilitację otrzymali dość szybko i wykorzystali ją w pełni. Tym razem lepiej od rywali rozegrali końcówkę meczu i po jednopunktowej porażce z Siarką triumfowali dwoma punktami w Zielonej Górze nad Zastalem 89:87 (26:21, 20:24, 17:17, 26:25). Było to zaległe spotkanie 10 kolejki TBL.



ZASTAL: Hodge 26, Stelmach 13, Chanas 12, Rajewicz 2, Sroka 0 - Dłoniak 12, Archibeque 9, Mirković 7, Flieger 6, M.Chodkiewicz 0.

TREFL: Koszarek 29, Dylewicz 21, Wiśniewski 17, Waczyński 5, Turek 4 - Cummings 8, Stefański 4, Burgess 2.

Kibice oceniają



W pierwszej akcji meczu za 3 nie trafił Filip Dylewicz a w odpowiedzi trafił Piotr Stelmach. Gospodarze objęli prowadzenie 2:0 jednak za kilkanaście sekund kapitan Trefla znalazł drogę do kosza gospodarzy. Początek meczu stał pod znakiem szybkich akcji z jednej i drugiej strony, na kolejne punkty Stelmacha, "trójką" odpowiedział Łukasz Koszarek i sopocianie w 3 minucie prowadzili 5:4.

Trwało to jednak krótko, gospodarze grali w tym okresie meczu dokładniej i szybciej oddawali rzuty zanim sopocianie zdążyli ustawić się w obronie. Po akcji 2+1 Waltera Hodge'a w 4 minucie było 9:5 dla gospodarzy.

Trener sopocian próbował ratować sytuację biorąc czas, jednak po powrocie do gry obraz meczu nie zmienił się. W 5 minucie zielonogórzanie prowadzili 12:8. Łukasz Wiśniewski do spółki z Filipem Dylewiczem dali Treflowi w 7 minucie minimalne prowadzenie (13:12), odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa i kolejne sekundy meczu przebiegały według schematu "kosz za kosz".

Końcówka pierwszej kwarty w sposób zdecydowany należała do sopocian. Trafiali Koszarek i Adam Waczyński a po 10 minutach meczu ekipa gości prowadziła 26:21.

Drugą kwartę "trójką" otworzył Koszarek, jednak dwa niefrasobliwe zagrania sopocian w ataku pozwoliły gospodarzom na zniwelowanie części strat w ciągu zaledwie kilkunastu sekund (25:29). Przerwa na żądanie trenera Muznieksa nic nie dała, sopocianie po powrocie na parkiet nadal popełniali proste błędy, po kolejnych dwóch stratach gospodarze wyrównali w 13 min. (29:29).

W połowie drugiej kwarty był remis 31:31, później dzięki punktom Dylewicza z linii rzutów wolnych i z gry sopocianie wyszli na prowadzenie 37:35.

Kolejne minuty przyniosły znów dokładniejszą grę w ataku Zastalu, ponadto sopocianie nie radzili sobie zbyt dobrze ze strefą w obronie postawioną przez gospodarzy. Po "trójce" Waltera Hodge'a w 19 minucie było 45:41 dla gospodarzy, w ostatniej minucie pierwszej połowy takim samym rzutem popisał się jednak Vonteego Cummings (45:44) a wynik po 20 minutach (46:45 dla Trefla) ustalił kapitan sopocian.

Gospodarze rozpoczęli drugą połowę od serii 5:0 i wyszli na prowadzenie 50:46. Cztery punkty z rzędu Dylewicza pozwoliły sopocianom zbliżyć się do rywali na odległość 1 punktu, jednak w odpowiedzi Kirk Archibeque wykorzystał akcję 2+1. Jednocześnie już w 24 minucie meczu czwarte przewinienie "złapał" John Turek.

W 26 minucie gospodarze prowadzili 55:51, wówczas jednak za 3 punkty trafił Wiśniewski niwelując w znacznym stopniu straty sopocian. Kolejna "trójka", tym razem Koszarka, przyniosła w 27 min. remis 57:57.

Taki wynik nie utrzymał się jednak długo. Zielonogórzanie znów odzyskali prowadzenie i tak jak to miało miejsce wcześniej stało się tak głownie dzięki szczelniejszej obronie. W ostatniej minucie trzeciej kwarty z wolnych punktowali Koszarek i Marcin Stefański było 62:61 dla Zastalu. Sopocianie mogli już prowadzić mieli jednak fatalną skuteczność rzutów wolnych ledwo przekraczającą 50 procent. Wynik na 63:62 dla Trefla po 30 minutach ustalił w ostatnich sekundach trzeciej kwarty Koszarek.

Podstawowy rozgrywający Trefla otworzył wynik w czwartej kwarcie, później do kosza trafił jeszcze Cummings ale po "trójce" Jakuba Dłoniaka był remis 67:67. Zza łuku trafił za chwilę Koszarek (67:70). W tej części meczu zespoły poszły na wymianę "ciosów dystansowych". Na kolejne punkty Dłoniaka odpowiedział Koszarek i zrobiło się 73:72 dla Trefla w 36 min.

Archibeque po dwóch wolnych dał kolejne prowadzenie gospodarzom i po raz kolejny sopocianie odpowiedzieli bardzo szybko. 5 punktów z rzędu zdobył Wiśniewski, kolejne Burgess (80:76 dla Trefla). Miała być to akcja 2+1 jednak w jej trakcie kontuzji stawu skokowego uległ center "żółto-czarnych". Amerykanin kulejąc zszedł z parkietu, na jego miejsce wszedł Dylewicz nie trafił wprawdzie dodatkowego wolnego ale zebrał Stefański oddał piłkę pod koszem do kapitana sopocian a ten już nie pomylił się i było 82:76 dla Trefla na niespełna 2 minuty przed końcem meczu.

Gospodarze zatracili skuteczność, nie trafiali w kilku kolejnych akcjach wreszcie zaczęli faulować licząc na błędy sopocian i możliwość wyprowadzania ataku.

Ta taktyka zaczęła im się opłacać, wolne wprawdzie trafił Koszarek ale w odpowiedzi Hodge wykorzystał akcję 3+1. Na niespełna 40 sekund przed końcem meczu było 84:80 dla Trefla. Po kolejnym faulu gospodarzy 2 razy nie trafił Waczyński. Piłkę zebrali jednak sopocianie i szybko wycofali na obwód. Wówczas Zastal sfaulował Cummingsa a Amerykanin wykorzystał jeden rzut.

Jeden rzut wykorzystał także, po drugiej stronie parkietu, Chanas. Było 85:81 dla sopocian, później gospodarze zniwelowali straty do 2 "oczek" po "trójce" Hodge'a (86:84 dla Trefla).

Na 7 sekund przed końcem meczu dwa wolne trafił Koszarek. Później jeszcze na linii rzutów wolnych stawali Hodge i Stefański na 5 sekund przed końcem spotkania było 89:86 dla Trefla. Jednego wolnego trafił Archibeque, drugiego już celowo nie trafił, piłka trafiła do Hodge'a ale ten blokowany przez Turka spudłował co oznaczało wygraną sopocian.

Tabela po 13 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 PGE Turów Zgorzelec 12 10 2 982:770 22
2 Anwil Włocławek 12 8 4 976:927 20
3 Trefl Sopot 12 8 4 1003:884 20
4 Energa Czarni Słupsk 11 8 3 837:801 19
5 Śląsk Wrocław 12 6 6 925:912 18
6 Kotwica Kołobrzeg 12 6 6 933:931 18
7 Zastal Zielona Góra 11 7 4 901:872 18
8 Siarka Jezioro Tarnobrzeg 11 6 5 918:916 17
9 AZS Koszalin 11 5 6 900:895 16
10 PBG Basket Poznań 12 3 9 859:977 15
11 Polpharma Starogard Gd. 12 3 9 898:1022 15
12 ŁKS Łódź 11 3 8 827:962 14
13 AZS Politechnika Warszawska 11 2 9 815:905 13
Tabela wprowadzona: 2011-11-30
Marta

Kluby sportowe

Opinie (35) 3 zablokowane

  • W pierwszej wyglada lepiej niz z Siarą.

    Dylewicz robi wiatr w polu i w miare...

    • 6 3

  • Hej Trefl!!!

    TVP Sport transmisja trwa.

    • 8 4

  • Trefl Sopot

    Tylko Trefl!!!

    • 11 4

  • Szalu nie ma,osiem straconych akcji z rzedu....madakra.
    Dobrze gra dochodzeniowy...:-)

    • 4 3

  • Dochodzniowy ma pałe nad głową to gra.

    Horne za to nie wszedł wiec już bye bye.

    • 6 1

  • 2ga i 3cia kwarta znow marazm...

    Zero reakcji trenera i jest 51-53:(
    Karlis wez sie ogarnij!

    • 5 1

  • Szykuje się następna porażka

    i znowu jednym punktem.

    • 2 8

  • Koszar Killer!!!

    • 16 1

  • O matko,smierdzi mi 1-no punktowa porazka...

    • 2 9

  • Hej Trefl!

    Cieżko sie to oglądało. Tylko chwilami poukładane.Burgess w ataku nic, Cummings ciut lepiej ale dla mnie do domu, Horne do domu, Koszar mistrz, Wisnia super, Dylu super, Turek dobrze, trenera nie ma!

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Trefla

Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
30 marca 2024, godz. 15:30
2% Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
0% REMIS
98% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 27 52 66.7%
2 Rafał Marczyński 27 49 70.4%
3 Łukasz Gawlik 28 49 67.9%
4 Tadeusz Grota 26 48 69.2%
5 Barbara Werner 28 47 67.9%

Ostatnie wyniki Trefla

95% TREFL Sopot
0% REMIS
5% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
Polski Cukier Start Lublin
18 marca 2024, godz. 20:30
48% Polski Cukier Start Lublin
1% REMIS
51% TREFL Sopot

Relacje LIVE

Najczęściej czytane