• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konieczny czwarty mecz w ćwierćfinale

jag.
27 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

W Koszalinie najbardziej walczył Jerel Blassingame, ale nie otrzymał wystarczającej pomocy ze strony kolegów. W Koszalinie najbardziej walczył Jerel Blassingame, ale nie otrzymał wystarczającej pomocy ze strony kolegów.

Koszykarzom Asseco Prokomu nie udało się najkrótszą drogą dotrzeć do półfinałów play-off Tauron Basket Ligi. Po dwóch zwycięstwach u siebie gdynianie nie sprostali na wyjeździe AZS Koszalin, przegrywając 81:86 (16:24, 20:20, 28:21, 17:21). To oznacza, że te drużyny w rywalizacji do trzech wygranych muszą rozegrać co najmniej czwarty mecz. Mistrzowie Polski po raz kolejny będą musieli stawić czoła na ich terenie. Kolejne starcie w niedzielę o godzinie 18.00.



AZS: Montgomery 10 (2), Jarmakowicz 9 (1), Bigus 9, Pamuła 8 (2x3), Łączyński 3 - Milicić 25 (3), McIntosh 10 (2), Eziukwu 8, Reese 4

ASSECO PROKOM: Blassingame 24 (4), Motiejunas 10, Seweryn 8 (2), Szczotka 6, Łapeta 5 - Hrycaniuk 13, Dmitriew 6 (1), Frasunkiewicz 5 (1), Day 3, Kuebler 1, Ponitka

Kibice oceniają



Gospodarze przystąpili do gry bez kontuzjowanego Marcina Dutkiewicza. Tę lukę postanowili zatuszować najwyraźniej rzutami zza łuku. Po "trójkach" Piotra Pamuły oraz J.J. Montgomery'ego prowadzili 6:2. Gdynianie próbowali odpowiedzieć tym samym, ale w inauguracyjnej kwarcie w przy próbach z dystansu fatalnie mieli nastawione celowniki. Rzucali sześć razy i za każdym razem pudłowali.

Dopiero przeniesienie gry pod kosz pozwoliło gdynianom poprawić wynik. Do remisu doprowadził Piotr Szczotka, a na prowadzenie Asseco Prokom wyprowadził Donatas Motiejunas. Rywale próbowali powstrzymać skrzydłowego, faulując go, ale Litwin spokojnie punktował wówczas po wolnych.

Mecz był wyrównany do 8. minuty, gdy było jeszcze 14:14. Jednak ostatnie sekundy kwarty przyjezdni rozegrali fatalnie. Nie pomógł nawet czas, o który poprosił Andrzej Adamek. Montgomery, Callistus Eziukwu i niezniszczalny Igor Milicić po 10 minutach dali przewagę AZS 24:16. 36-letni Chorwat z polskim paszportem, który w długiej karierze m.in. dwukrotnie reprezentował barwy Prokomu Trefla (2000-02 oraz 2007/08), w inauguracyjnej kwarcie zdobył aż 11 punktów.

Druga kwarta rozpoczęła się tak jak i pierwsza, bo od "trójki" Pamuły, ale tym razem gdynianie nie odpuścili. Jerel Blassingame przypomniał, że i Asseco Prokomowi nie jest obca sztuka trafiania zza linii 6,75. Amerykanin trafił wówczas, gdy było szczególnie trudno, bo drużyna przegrywała już 16:27.

Udana akcja rozgrywającego poderwała do walki jego kolegów. Dobrą zmianę dał również Przemysław Frasunkiewicz, który szybko zdobył pięć punktów. W 16. minucie gdynianie zbliżyli się na 31:34 i znów... stanęli.

Trener Adamek wykorzystał ostatni przysługujący mu czas przed przerwą, gdy Milicić z wolnym, a następnie Mateusz Jarmakowicz "trójką" sprawili, że AZS odskoczył na osiem punktów (39:31). Jednak gdynianie chyba niezbyt uważnie słuchali szkoleniowca. Siedem sekund później przegrywali bowiem 31:42, bo Motiejunas oddał szybko niecelny rzut, a w odpowiedzi Milicić udanie przymierzył "trójką". Rozgrywający AZS miał już wówczas 16 punktów na koncie.

Przed przerwą straty nieco udało się zmniejszyć Łukaszowi Sewerynowi, który dla swojego zespołu zdobył pięć punktów z rzędu. Jako że udane akcje rozgrywającego przedzielił tylko udanym rzutem LaMont McIntosh po 20 minutach AZS prowadził 44:36.

Po wznowieniu gry Asseco Prokom potrzebowało zaledwie 68 sekund, aby zdobyć sześć punktów. Dwukrotnie zaskoczył rywali Adam Hrycaniuk, a udaną akcją popisał się również Blassingame. Przy 44:42 o czas poprosił Andrej Urlep. Po powrocie na parkiet niezawodny Milicić przymierzył za trzy punkty i trafił. Co więcej przy tej próbie był faulowany przez Blassingame'a, a zatem mógł rzucić jeszcze z wolnego, z którego też się nie pomylił.

Gdynianie kolejny pościg podjęli w 25. minucie. Po kolejny udanym wejściu pod koszem Hrycaniuka oraz drugiej tego dnia "trójce" Seweryna zmniejszyli straty do 49:50. Szkoda tylko, że znów zaspali w obronie, bo od razu celnym rzutem zza łuku odpowiedział Montgomery.

Również zaledwie na chwilę pojawiał się korzystny wynik dla Asseco Prokomu. Wprowadzony z ławki Fiodor Dmitriew przymierzył za trzy na 56:55, a Blassingame, również z dystansu zmienił wynik na 60:59.

W końcówce trzecich 10 minut znów o sobie przypomniał Milicić, ale tym razem ostatnie sekundy tej kwarty nie były tak złe jak poprzednich. Gdynianie przypilnowali wyniku i po rzucie Hrycaniuka przegrywali "tylko" 64:65.

W 31. minucie Quinton Day wyrównał po "trójce" na 67:67, ale akademicy odpowiedzieli pięcioma punktami z rzędu. W 35. minucie trener Adamek musiał przerwać grę i przywołać podopiecznych do siebie, bo straty wzrosły do 68:76. Po wznowieniu meczu drugi raz z rzędu gdynian zaskoczył Rafał Bigus, też były gracz Prokomu, z jego sopockich czasów. Wówczas do odrobienia było już 10 punktów (68:78).

Ciężar walki wziął na siebie Blassingame. Rozgrywający Asseco Prokomu zdobył dla swojej drużyny dziewięć kolejnych punktów, trafiając dwie "trójki"! Aż się prosiło, aby wesprzeć Amerykanina, ale to nie był dzień przede wszystkim Motiejunasa. Dobrze odcinany od gry Litwin w 37. minucie popełnił stratę, a wcześniej spudłował aż osiem z jedenastu rzutów z gry i trener Adamek zdjął go z boiska.

Próbował jeszcze walczyć Hrycaniu. Po jego dwóch zbiórkach, po jednej pod każdą z tablic oraz akcji 2+1 na 21 sekund przed końcem gdynianie zbliżyli się na 81:84. W kolejnej akcji Michael Kuebler jak najszybciej faulował, ale trafił na Milicicia. Igor wykorzystał oba wolne, a gdynianie na atak mieli 18 sekund. Kuebler zdecydował się na rzut za trzy. Nie trafił, a piłkę zebrał niesamowity dzisiaj Milicić.

W drugim dzisiejszym spotkaniu trzeciej serii play-off drużyna Energa Czarni Słupsk pokonała u siebie Zastal Zielona Góra 79:70 (16:9, 18:24, 20:19, 25:18) i objęła prowadzenie 2-1.

Playoff

Ćwierćfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 2
AZS Koszalin 1
Zastal Zielona Góra 1
Energa Czarni Słupsk 1
TREFL SOPOT 1
Śląsk Wrocław 1
Anwil Włocławek 1
PGE Turów Zgorzelec 1

Półfinały

Finał

jag.

Opinie (54) 4 zablokowane

  • dawać Prokom (1)

    wygramy z nimi!

    • 22 32

    • no chyba nie DAWAĆ AZS DO BOJU ROZGROMIMY TYCH - koszykarzy) z Gdyni!!!!!!!!

      • 2 3

  • AZS 44:36 APG

    3,4 kw jak w ostatnich 2 i 3:0 dla APG

    • 4 9

  • będzie dobrze

    • 13 5

  • AZS będzie dzielnie walczył do końca...

    czyli do dzisiaj

    • 17 13

  • tylko wygrana Prokom!

    trzymamy kciuki!

    • 16 20

  • 44:42 ;)

    • 3 2

  • 50:49 ;)

    • 4 1

  • 55:56 dla APG

    wracamy do gry!

    • 8 6

  • 65:64 dla AZS koniec 3 kw

    do boju APG, poprawić skuteczność, Urlep odrobił prace domową

    • 7 4

  • czwarta kwarta zdecydowanie dla Gdyni

    • 5 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane