4 listopada 2012 (artykuł sprzed 8 lat) (39 opinii) autor: Krzysztof Klinkosz
Trefl Sopot
Marcin Stefański zwycięstwo okupił stratą zęba podczas meczu.
Piotr Pędziszewski/Trojmiasto.pl
Przed rokiem PGE Turów przyjechał do Sopotu w blasku niepokonanej drużyny w lidze i żółto-czarni przerwali tę passę, podobnie było w niedzielę. Ekipa sopocka jako pierwsza w lidze pokonała koszykarzy ze Zgorzelca a publiczność w Ergo Arenie oglądała ciekawy, do końca trzymający w napięciu mecz. Trefl Sopot pokonał PGE Turów Zgorzelec 80:76 (25:19, 19:24, 19:18, 17:15) i prowadzi w tabeli TBL.
Dla wszystkich spotkań rozgrywanych od 1 stycznia 2020 roku w naszej zabawie w typowanie wyników została wprowadzona dodatkowa opcja typowania z bonusem. Zaznaczenie tej opcji podczas typowania skutkuje tym, że w przypadku trafienia rozstrzygnięcia zostanie przyznany dodatkowy 1 punkt, jednakże jeśli nie uda się poprawnie wytypować takiego spotkania zostaną odjęte aż 3 punkty.
Korzystanie z tej opcji jest nieobowiązkowe i jest dodatkowym elementem strategii pozwalającym na uzyskanie dodatkowych punktów. Sugerujemy z niej korzystać tylko w przypadku gdy jesteśmy pewni proponowanego rozstrzygnięcia, w przeciwnym wypadku możemy być narażeni na straty punktowe.
- Chciałbym podziękować mojej drużynie za walkę oraz pogratulować ekipie Trefla zwycięstwa w meczu. Od początku mieliśmy problem z zatrzymaniem kontr Trefla nie udało nam się też ograniczyć zbiórek Trela w ataku. Pod koniec meczu udało nam się to poprawić i gra się wyrównała. Kiedy przegrywa się mecz różnicą jednego, dwóch trafień wiele można znaleźć przyczyn niepowodzenia. My wiemy dlaczego przegraliśmy i mamy teraz nad czym pracować. Życzę powodzenia Treflowi w Euro Cup - powiedział po meczu trener PGE Turowa Miodrag Rajković.
- Ciesze się z dwóch rzeczy, z tego, że wygraliśmy z drużyną, która nie przegrała jeszcze meczu w lidze i to pokazuje jakim są dobrym przeciwnikiem, cieszę się też, że w momentach decydujących o losach meczu, zagraliśmy dobrze w obronie i dzięki temu wygraliśmy, ale tylko z tych dwóch, trzech ostatnich akcji mogę się cieszyć. Wprawdzie do tej pory przegraliśmy tylko jeden mecz, w Koszalinie, ale to dziś zagraliśmy najgorszy mecz jak dotąd w sezonie. Poza pierwszą kwartą nie było w naszej grze koncentracji i intensywności w ataku jak i w obronie. Przegrywaliśmy w sytuacjach 1 na 1 a w ataku wymyślaliśmy rzeczy, których do tej pory nie próbowaliśmy na treningach. Nawet w końcówce nie byliśmy skupieni na grze w ataku, kiedy doda się do tego fatalny procent rzutów za 3 trzeba się cieszyć, że mimo najgorszego meczu wygraliśmy to spotkanie - powiedział po meczu trener Trefla Żan Tabak.
100% racji - taki Lorinza to może być trzecim PG i grać 3-4 minuty, a nie drugim, od którego wymaga się "czegoś" w każdym meczu, bez sensu było to posunięcie;/
8 lat
62
Twoja opinia
Zmień treść (tylko 3 min po wprowadzeniu)
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-11-04 20:02
:))))))
brawo chlopaki:)
swietna defensywa ale....... jak na lawce siada turner wraz z dylem to nie mamy zadnych opcji w ataku:( chyba z emichalak bo zamojski jest ustawiony przez trenera w rogu boiska i czeka tylko na rzuty za 3 punkty a szkoda bo swietnie potrafi penetrowac a tak nie wykorzystuje sie jego swietnej motoryki!
mamy tez malo zbilansowanych rozgrywajacych! gra turner jest bardzo dobrze a jak wchodzi lorinza to masakra:( w turowie nie widac bylo roznicy jaki grajek rozgrywal a u nas ?????????:(
teraz turcy w srode:)
hej TREFL
TURNER SHOW!!!!!
roman
8 lat
221
Twoja opinia
Zmień treść (tylko 3 min po wprowadzeniu)
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2012-11-04 20:04
Harrington to jest nieporozumienie. Polityka transferowa w tym przypadku to bubel.