- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (15 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (13 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (41 opinii)
- 4 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (111 opinii)
- 5 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (79 opinii)
- 6 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
Kotwica "wyciągnięta" bez trudu po pierwszej kwarcie
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu Gdynia pewnym zwycięstwem nad Kotwicą Kołobrzeg 85:61 (12:12, 27:14, 26:19, 20:16) zakończyli występy w 2012 roku. Goście stawiali opór jedynie w inauguracyjnej kwarcie. Mistrzowie Polski, którzy w pewnym momencie byli w środku tabeli Tauron Bakset Ligi, są już w ścisłej czołówce.
ASSECO PROKOM: Ponitka 16, Koszarek 9, Witka 7, Roszyk 2, Hrycaniuk 0 - Blassingame 18 (11 as.), Mahalbasić 16 (17 zb.), Szczotka 9, Pamuła 6, Richards 2.
KOTWICA: Arabas 21, Zyskowski 13, Jefferson 5, Brown 4, Niedźwiedzki 3 - Rajewicz 4, Djurić 4, Mosley 6, Han 1.
Kibice oceniają
-
4.63 (54 oceny)
-
Andrzej Adamek (Trener)4.40 (48 ocen)
-
4.30 (57 ocen)
Wynik otworzył dwoma celnymi wolnymi Jarosław Zyskowski, natychmiast niemal wyrównał - po efektownym wsadzie - Robert Witka. Gdynianie zagrali jednak w pierwszych minutach tak, jakby wyszli na parkiet bez rozgrzewki. Pudłowali z dystansu i spod kosza, popełniali błędy techniczne. Przy takiej postawie w 3. minucie gry było 9:2 dla gości, zaś dwie minuty później 12:4.
Dopiero wówczas akcje gospodarzy zaczęły być bardziej składne i co najważniejsze, kończone były celnymi rzutami. W 7. minucie sygnał do odrabiania strat dał Rasid Mahabasić, a na 20 sekund przed końcem pierwszej kwarty do remisu doprowadził Jerel Blassingame.
Drugą kwartę gdynianie rozpoczęli efektownie, od "trójki" Piotra Pamuły. Goście długo jednak "trzymali dystans". Po punktach Grzegorza Arabasa w 15. minucie był remis 20:20. Tym razem jednak gospodarze nie pozwolili Kotwicy na ponowne przejęcie inicjatywy, przyspieszyli grę i dwie minuty później po akcji 2+1 Mahalbasicia prowadzili już 31:21.
Kołobrzeżanie nie radzili już sobie tak dobrze w ofensywie, dzięki uszczelnieniu obrony przez ekipę mistrzów Polski. Goście oddawali rzuty z nieprzygotowanych pozycji i pudłowali. Po serii fauli gdynian, udało im się wprawdzie nieco odrobić straty (33:26 dla Asseco Prokomu), ale dwie efektowne akcje Mateusza Ponitki zatrzymały tę pogoń. Jeszcze równo z końcową syreną trafił Mahalbasić i po 20 minutach gry było 39:26 dla gospodarzy.
Po przerwie goście próbowali odrabiać straty rzutami dystansowymi, jednak ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia i w pierwszych 5 minutach trzeciej kwarty trafili tylko 3 razy. Nie trafiali za to spod kosza i z linii rzutów wolnych, co przy konsekwentnej grze gospodarzy nie mogło przynieść efektów.
W połowie trzeciej kwarty było 45:35, ale wówczas w ciągu kilkunastu sekund 5 punktów z rzędu zdobył Blassingame, zrobiło się 50:35 dla mistrzów Polski i trener gości poprosił o czas. Przerwa w grze nie zatrzymała jednak gospodarzy, którzy niemal z każdą akcją powiększali swoja przewagę. Między 27 a 29 minutą aż 10 punktów z rzędu zdobył dla Asseco Prokomu Ponitka i gdynianie prowadzili już 62:41. Tuż przed końcem kwarty zza łuku trafił Pamuła, ale jego wyczyn równo z końcową syreną skopiował Marko Djurić i po 30 minutach meczu było 65:45.
W ostatniej odsłonie Andrzej Adamek rotował składem, dając pograć nieco dłużej tym zawodnikom, którzy na co dzień grają rzadziej. Nie przyniosło to znaczącej zmiany obrazu gry. Goście odrobili wprawdzie kilka punktów, ale mecz kontrolowali gdynianie. W 36. minucie, po trafieniu Łukasza Koszarka było 72:53, a chwilę później po wolnych Blassingame'a i solowej akcji Mahalbasicia 76:55.
W końcówce meczu pewni swego gospodarze postanowili urozmaicić nieco widowisko efektownymi zagraniami. Na 102 sekundy przed końcem Koszarek już pod koszem odegrał między nogami piłkę do tyłu, a nadbiegający Blassingame spróbował zmierzyć się z wsadem, wprawdzie zabrakło mu nieco centymetrów, ale i tak duet gdyńskich rozgrywających zebrał zasłużone brawa, natomiast trener gości natychmiast przywołał swoich graczy do ławki. Ostatecznie gdynianie wygrali pewnie i zasłużenie 85:61.
- Mecz rozstrzygnął się w drugiej kwarcie, kiedy pozwoliliśmy gospodarzom uzyskać 13 punktów przewagi do przerwy. Popełniliśmy wówczas za dużo błędów, nasi wysocy zawodnicy nie mogli przeciwstawić się wysokim graczom gospodarzy ani w ataku ani w obronie - powiedział po meczu trener Kotwicy Tomasz Mrożek.
- Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, z tego, że wreszcie było ono wyraźne, że wypracowaliśmy większą przewagę i uniknęliśmy bardzo nerwowej końcówki. Bardzo dobry mecz rozegrał Rasid Mahalbasić, który tylko na bronionej tablicy zebrał 10 piłek - powiedział po meczu trener Asseco Prokomu Andrzej Adamek.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 355 typowań | ASSECO PROKOM Gdynia | |
2% | 6 typowań | REMIS | |
1% | 5 typowań | Kotwica Kołobrzeg |
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Trefl Sopot | 14 | 10 | 4 | 1203:1007 | 24 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 14 | 10 | 4 | 1168:1058 | 24 |
3 | Asseco Prokom Gdynia | 14 | 10 | 4 | 1067:1007 | 24 |
4 | Stelmet Zielona Góra | 14 | 9 | 5 | 1186:1144 | 23 |
5 | Anwil Włocławek | 14 | 8 | 6 | 1030:997 | 22 |
6 | AZS Koszalin | 14 | 8 | 6 | 1086:1053 | 22 |
7 | Energa Czarni Słupsk | 14 | 8 | 6 | 1120:1121 | 22 |
8 | Jezioro Tarnobrzeg | 14 | 5 | 9 | 1098:1152 | 19 |
9 | Polpharma Starogard Gd. | 14 | 5 | 9 | 1053:1135 | 19 |
10 | Start Gdynia | 14 | 4 | 10 | 961:1070 | 18 |
11 | Kotwica Kołobrzeg | 14 | 4 | 10 | 1020:1143 | 18 |
12 | Rosa Radom | 14 | 3 | 11 | 1060:1165 | 17 |
Wyniki 14 kolejki
- TREFL SOPOT - AZS Koszalin 80:57 (20:14, 18:17, 19:13, 23:13)
- Polpharma Starogard Gdański - START GDYNIA 80:73 (24:21, 20:19, 12:18, 24:15)
- ASSECO PROKOM GDYNIA - Kotwica Kołobrzeg 85:61 (12:12, 27:14, 26:19, 20:16)
- Jezioro Tarnobrzeg - Stelmet Zielona Góra 99:95 (20:25, 30:28, 25:18, 24:24)
- Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 83:74 (18:18, 21:21, 26:16, 18:19)
- Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 67:58 (22:25, 16:14, 17:12, 12:7)
Kluby sportowe
Opinie (78) ponad 10 zablokowanych
-
2012-12-29 21:39
mega sensacja (1)
Ludzie - Sopoćkowo wygrało z AZS.Co za niespodzianka.Jestem z Trójmiasta a tak kibicowałem Koszalinowi.
- 10 29
-
2012-12-29 22:57
pomieszanie z poplątaniem - istna głupota
- 11 2
-
2012-12-30 01:43
kibiece assekoma - prokoma (1)
KTO MA INTERNET TEN MOŻE SE ULŻYĆ!
PS. Ile rzucił zamojski?- 12 15
-
2012-12-30 13:24
chciałbym zaznaczyc ze nie mam nic wspolego z pieskiem leszkiem z luny
- 1 2
-
2012-12-30 02:03
GRATULACJE Z SOPOTU ZA WYGRANĄ Z KOWICĄ!!!!!!
Proszę o poziom wypowiedzi!!!
Dziękujemy za życzenia za zwycięstwo nad AZS Koszalin.- 21 2
-
2012-12-30 09:36
ilu było kibiców?
- 4 6
-
2012-12-30 10:04
Wygrac z kotwica to sukces - Mniej kadzenia (1)
Zrobil to prokom naszpikowany 6 ma reprezentantami Polski i 4 zagranica. O budzetach obu klubow nie wspomne .
- 7 7
-
2012-12-31 00:35
tak samo jek z treflem
- 0 0
-
2012-12-30 10:31
Mecz był piękny 20 punktowa przewaga Prokomu!!! Ach żeby więcej było takich meczyków.
- 5 5
-
2012-12-30 10:40
Teraz mają
kilka dni przerwy,do szkoły wracają po nowym roku.
- 3 0
-
2012-12-30 11:26
zauważyłem pewną zależnośc jeśli kibiców Assceco jest więcej niż Trefla wtedy się podaje, jeśli nie ta informacja jest pomijana. (1)
Panie Klinkosz jest Pan nierzetelnym dziennikarzem.
- 8 6
-
2012-12-30 14:28
oj Rysiek,Rysiek!
- 2 4
-
2012-12-30 11:46
Niech ktoś poda oficjalną frekwencję z meczu (2)
chciałbym dowiedzieć się gdzie można sprawdzić frekwencję na meczu,lub kto jest odpowiedzialny za podawanie frekwencji na meczach asseco
- 5 4
-
2012-12-30 13:25
(1)
2200
- 1 5
-
2012-12-30 14:39
ale w ilu meczach - 3, 4, 5, 6 czy 7 ?
- 5 1
-
2012-12-30 11:47
bilety
Specjalnie zrezygnowałem z meczu Asseco żeby być na meczu Treflików,ale już nie było biletów.Pełna hala.Szkoda.Taki mecz.
- 6 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.