- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (19 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (55 opinii)
- 3 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (82 opinie)
- 4 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (59 opinii)
- 5 Przerwana passa zwycięstw Gedanii (5 opinii)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (1 opinia)
Kibice Asseco Prokomu czują się oszukani
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Kibice Asseco Prokom Gdynia mają dość biernego czekania aż drużyna mistrzów Polski się rozpadnie. Do prezesa klubu, Przemysława Sęczkowskiego i prezydenta miasta, Wojciecha Szczurka wpłynął list otwarty. -Czujemy się oszukani - mówi Daniel Pieścikowski, jeden z sygnatariuszy tej odezwy.
PRZECZYTAJ OŚWIADCZENIE PREZESA SĘCZKOWSKIEGO Z 14 LUTEGO 2013 ROKU.
- Pan Sęczkowski jest szanowanym menedżerem, więc przyjęliśmy jego słowa za dobrą monetę. Tymczasem z każdym dniem dochodzą do nas informacje, iż to koniec zespołu, który znamy. Nagle okazuje się, że tych pieniędzy brakuje, a z zawodnikami nie ma żadnych negocjacji, tylko stawia się im ultimatum - albo zgodzą się na znaczące obniżki kontraktów, albo mogą szukać nowych pracodawców. To wszystko toczy się gdzieś za zamkniętymi drzwiami. Szanujemy sponsorów i rozumiemy, że nie na wszystko muszą być pieniądze, ale czy w takim wypadku nie można było od razu zakomunikować jak naprawdę wygląda sytuacja? - denerwuje się Daniel Pieścikowski, przedstawiciel sympatyków Asseco Prokomu.
Kibice wysłali pismo zarówno do prezesa Sęczkowskiego, jak i do prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka. Pierwszego z nich proszą o zapewnienie, że jego słowa z lutego nie straciły na ważności, a drugiego o spotkanie w celu debaty nad najbliższą przyszłością zasłużonej dla polskiej koszykówki drużyny. W swoją akcję zaangażowali lokalne i ogólnopolskie media.
ZOBACZ: CZY ASSECO PROKOM SIĘ ROZPADNIE?
- Z Urzędu Miasta otrzymaliśmy odpowiedź, iż prezydent wrócił z urlopu i w tej chwili jest bardzo zajęty. Z kolei klub poinformował nas, iż prezes Sęczkowski rzadko bywa na miejscu, więc list dostarczyliśmy jego asystentce w firmie Asseco. Wierzymy, że jeszcze nie wszystko jeszcze stracone i nasz zespół do końca sezonu pozostanie w niezmienionym składzie - dodaje Pieścikowski.
Poniżej prezentujemy pełną treść listu (wyróżnienia pochodzą od redakcji)
Do Pana Prezydenta Miasta Gdynia Wojciecha Szczurka oraz Pana Przemysława Sęczkowskiego - Prezesa Zarządu Gdyńskiego Klubu Koszykówki Arka S. A.
Szanowni Panowie!
Szanowny Panie Prezesie!
Wbrew oświadczeniu zamieszczonemu na oficjalnej stronie klubu w dniu 14 lutego 2013 roku o stabilności funkcjonowania drużyny, docierają do nas informacje o poczynaniach władz klubu zmierzających do tzw. "cięć finansowych" wobec zawodników, na tyle drastycznych, że mogą one doprowadzić do braku porozumienia i rozwiązania kontraktów z częścią z nich.
Jak wiadomo klub dysponuje minimalnym składem koniecznym do prowadzenia rozgrywek, więc utrata choćby jednego zawodnika może skutkować brakiem spełnienia warunków do dalszego uczestnictwa w rozgrywkach TBL, a co za tym idzie wycofania drużyny.
Od jakiegoś czasu docierają do nas również wypowiedzi typu: "POSTARAMY się dograć w obecnym składzie do końca sezonu", a my chcielibyśmy usłyszeć ZAPEWNIENIE o UTRZYMANIU obecnego składu przynajmniej do końca sezonu!
Asseco Prokom Gdynia to nie tylko klub (władze oraz zawodnicy), to także rzesza kibiców i miłośników koszykówki wspierających dopingiem ten zespół.
Niestety w obecnej sytuacji kibice obawiają się, że za chwilę pozostaną bez ukochanej drużyny...
Oczekujemy od Pana Prezesa wszelkich starań w pomyślnym dla wszystkich stron, rozwiązaniu tej trudnej sytuacji i spełnienia obietnicy o utrzymaniu drużyny do końca sezonu.
Szanowny Panie Prezydencie !
Zawsze na sercu leżało Panu dobro naszego miasta i jego mieszkańców. Dlatego też przez lata wspierał Pan drużynę Asseco Prokom Gdynia, która od chwili kiedy pojawiła się w Gdyni stała się jej dumą i wspaniałą wizytówką.
Klub ten rozsławił miasto nie tylko w naszym kraju, ale także z racji uczestnictwa w rozgrywkach europejskich na terenie całego kontynentu.
W nawiązaniu do powyższego prosimy Pana, jako przedstawiciela Gdynian, o zainteresowanie się tą sprawą i o wsparcie działań zaniepokojonych kibiców, którzy obawiają się utraty drużyny i to w trakcie trwania sezonu.
Jednocześnie prosimy Pana Prezydenta o spotkanie z delegacją kibiców w możliwie jak najszybszym czasie.
Z wyrazami szacunku kibice.
Autorzy liczą, że ich inicjatywę poprą kolejni kibice. Dlatego jest możliwość, aby pod powyższą treścią podpisywali się kolejni chętni. Wystarczy podać imię, nazwisko oraz numer pesel.
WYRAŹ SWOJE POPARCIE DLA KIBICÓW ASSECO PROKOM
Kluby sportowe
Opinie (130) 9 zablokowanych
-
2013-03-13 11:51
paranoja (1)
to nie jest problem klubu z Gdyni-tylko całej naszej ligi.To jest bez sensu,liga wchodzi w decydującą fazę,a zawodnicy jednego z faworytów przechodzą do konkurencji.Potrafi sobie ktoś wyobrazić że na 10 kolejek przed końcem sezonu np Messi przechodzi do Realu?to podważa sens istnienia całej ligi,powoduje,że staje się ona niepoważna.Kibicom Trefla życzę niezapomnianych emocji-kupiliście sobie miejsce w PLK,może tez kupicie sobie mistrza:-)jaka liga,takie zasady,szkoda czasu aby się tym interesować
- 4 6
-
2013-03-13 13:01
Przypomij kto kupil sobie zwolnienie z sezonu zasadniczego? APG!!!!!!!!
- 4 0
-
2013-03-13 12:42
STS (1)
Syf Trefl Sopot
- 4 6
-
2013-03-13 13:00
Długo nad tym myślałeś gdyński "geniuszu"?
- 4 0
-
2013-03-13 14:15
prawda jest taka ze APG zawsze miało najwięcej kasy i co za to idzie najdłuższą ławkę zawodników - i tylko dlatego byliście "najlepsi" niemal dekadę - teraz kasy nie ma, ławka nie tylko zawodników, ale również szkoleniowców jest króciutka, jednym zdaniem klub się rozpada - wszystko kręci się w koło kasy i tyle - Rosa Radom tez mogłaby być mistrzem, gdyby miała kasę i byłoby ich stać na najlepszych zawodników
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.