- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (142 opinie)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Lotos VBW Clima - mistrzostwo Polski blisko...
19 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat)
VBW Gdynia
Mimo ostrożnych wypowiedzi docierających do nas z gdyńskiego obozu, trudno brać pod uwagę inne rozwiązanie, jak triumf mistrzyń Polski. Ciągle nie znamy odpowiedzi na pytanie, z ilu odcinków będzie złożony finałowy serial.
- Co prawda pewnie wygraliśmy dwa pierwsze mecze, jednak licho nie śpi. Zgodnie z przewidywaniami Polfa okazała się wymagającym rywalem. Poprzeczka trudności wobec nas będzie podniesiona jeszcze wyżej - twierdzi Krzysztof Koziorowicz, trener Lotosu.
W Gdyni gospodynie nie pozostawiły "włókniarkom" złudzeń. W ubiegłą sobotę było 89:71 (Małgorzata Dydek 29 - Monika Veselovski 15), natomiast w niedzielę 80:67 (M. Dydek 18 - Elżbieta Trześniewska 18).
- To, co teraz gra "Ptyś" jest niesamowite. Jeszcze nie widziałem jej w takiej formie. Będzie nam ją bardzo trudno zatrzymać - mówi Mirosław Trześniewski, coach Polfy.
- Czuję, że jestem w niezłej dyspozycji, jednak o wygrane będzie trudno. Polfa gra bez respektu, na luzie. Z takim podejściem może się okazać trudnym, orzechem do zgryzienia - zabezpiecza się "Ptyś".
O zwycięstwo chociażby w jednym spotkaniu pabianiczankom będzie o tyle trudniej, że wciąż nie jest pewny występ chociażby w jednym spotkaniu Sylwii Wlaźlak, kapitan, rozgrywającej i mózgu zespołu Polfy. Znakomity playmaker stłukł kolano w ostatnim spotkaniu z Toyą Ślęza Wrocław na tyle boleśnie, że pojawił się w nim wysięk.
- Ostanie treningi pokażą, czy jest sens, abym wychodziła na parkiet - mówi Wlaźlak.
Chociażby jeden sukces Polfy nakaże obu teamom powtórnie spotkać się w Gdyni. Zapewne z mieszanymi uczuciami uczyniłby to trener Trześniewski, który w hali GOSiR musiał przyjmować kąśliwe uwagi ze strony niektórych kibiców. Po każdym z dwóch przegranych spotkań nad morzem coach szkoleniwoec Polfy musiał wysłuchać wyśpiewanego zwrotu: "Trześniewski, na kolana". Należy przypuszczać, że była to odpowiedź na zapowiedzi trenera Polfy nawiązania walki z Lotosem w rywalizacji o złoto.
- Na chamstwo i brak kultury ze strony tych kibiców nie będę reagował - odpowiada. - Nie będę zatem się z nimi ścigał na epitety. Mogę im jedynie obiecać, że nadal pozostanę niepokorny - zapewnia Trześniewski.
Nasz zespół, który pojechał do włókienniczego miasta w najsilniejszym składzie, ma o co grać. W ubiegłym sezonie, mimo wywalczenia tytułu mistrzowskiego gdyniananki nie otrzymały za ten sukces specjalnych premii. Było to konsekwencją braku awansu do Final Four Euroligi.
- Teraz cel został osiągnięty i zapewniam, że premie będą - mówi Mieczysław Krawczyk, prezes Basketball Investments SSA.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2002-04-19 20:54
vbw
a co to ma wspolnego ze sportem,pajacu
- 1 0
-
2002-04-19 11:43
VBW
Do poprzednika.Brawo!
Duże pieniądze to mają,ale o małych zapominają.
Biznesmeni twa mać!- 0 1
-
2002-04-19 11:08
VBW ???
A może by tak VBW Clima płaciła faktury w terminie ???
Forsa na drużynkę jest ale zobowiązania to juz nie !!!- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.